Okolicznościowe linie specjalne
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Ludzie naturalnie przepuszczają kolejne 17, by móc usiąść
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Największe wymiany na 17 są na Dworcu Centralnym do Ronda ONZ. Ten odcinek ma największe obłożenie. Nie spotkałem się z niezabieralnością na ciągu Wołoskiej.
miłośnik 13N
Jest różnica w niezabieralności między dorosłym mężczyzną a małą drobną dziewczynką, której nie postawisz przy drzwiach na winogrono podparte jedynie drzwiami.
A usiąść to nie wiem gdzie, bo już przy Domaniewskiej jest pełno, przy Konstruktorskiej pojawia się pierwsza niezabieralnosć. Ciężko to nazwać wymianą, bo 90% ludzi wsiada.
A usiąść to nie wiem gdzie, bo już przy Domaniewskiej jest pełno, przy Konstruktorskiej pojawia się pierwsza niezabieralnosć. Ciężko to nazwać wymianą, bo 90% ludzi wsiada.
ŁK
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Zależy, w jakich godzinach. Kursy przed 16 i o 16 (Winnica i Tarchomin) ze Służewca rzeczywiście biją rekordy obłożenia.
miłośnik 13N
Zwykle odbieram między 16 a 17.Stary Pingwin pisze:Zależy, w jakich godzinach. Kursy przed 16 i o 16 (Winnica i Tarchomin) ze Służewca rzeczywiście biją rekordy obłożenia.
ŁK
Tak, bo był to impuls do tworzenia tras nie kończących się na placu Narutowicza, a często w ogóle nieprzejeżdżających przez ten rejon np. Wyścigi - Ratuszowa-ZOO, Gocławek - Ratuszowa-ZOO, Koło - Wiatraczna, Cm. Wolski - Czynszowa czy wspomniana Os. Górczewska - Kielecka. Banacha - Boernerowo też była ciekawa. I frekwencja w wagonach potwierdza, że był to słuszny ruch. Podobnie jak urozmaicenie przejazdów przez tereny niedostępne dla pasażerów (przejazd co 15 minut wagonów linii K przez teren R-1 - a jednak przy dobrej woli "dało się" jeździć po terenie czynnej zajezdni) czy po trasach wykorzystywanych tylko do wyjazdów/zjazdów, jak będzie w przypadku linii W i Skierniewickiej (tak wiem, że do wczoraj tam się odbywał normalny ruch). Godne pochwały jest również niezakończenie trasy na najbliższej pętli z dostępną ekspedycją (Cm. Wolski) i pociągnięcie linii aż na Bemowo (Os. Górczewska).
-
- Posty: 4344
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
W końcu ktoś pomyślał że katowanie X rok tych samych, nudnych do porzygu tras w centrum to taki sobie pomysł.
Jak się czeka na dyliżans z miejscami siedzącymi.... Generalnie nikt na przystankach nie zostaje.
Powiedzmy sobie jasno - linia T nie jest linią zaliczającą dla garstki napalonych miłośników tylko w założeniu jest linią turystyczną, gdzie wyjeżdżanie poza pewien obszar mija się z celem, bo tam nic ciekawego z punktu widzenia turysty nie ma (a już dziwoląg 36 nazywany linią turystyczną, a zwiedzający na pusto krzaki zamiast obszarów historycznych to jest jakieś kuriozum). Natomiast o braku strategicznego pomysłu na linie turystyczne w stolicy już pisałem, powtarzał nie będę.
Czymś innym są linie jednorazowe w roku typu mikołaj, wielkanocna, WOŚP czy wyjazdy rocznicowe, gdzie można sobie pozwolić na ekstrawagancję wyjazdu dalej (i tak od lat tak bywało i tak jest). Dokładnie to samo było z K i przejazdem przez zajezdnię - była ekstra okazja to i była ekstra atrakcja - na stałe takich nie będzie - ostatnią rzeczą jaka jest na czynnej zajezdni pożądana to szwendające się regularnie wagony utrudniające prace manewrowe. Natomiast nie rozumiem tej trwającej podniety Skierniewicką - kilkaset metrów ulicy normalnie dopuszczonej do ruchu, z której pewnie za chwilę zniknie COR z wydzielonym torowiskiem i po której można będzie lawirując między samochodami jeździć w jedną i drugą stronę - puszczanie okazjonalnych linii nie będzie żadnym wysiłkiem. Zresztą Skierniewicka z zapyziałego zatyłcza na którym wysiadało/wsiadało do tramwajów 0 chętnych w porywach do kilku sztuk nagle stała się główną arterią komunikacyjną jak się popatrzy po ilości jęków z okazji ograniczenia na niej ruchu liniowego.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Od razu widać, że nie wiesz o czym piszesz i chcesz jedynie dogryźć. (zgadzam się z Łukaszem, z którym nie raz wymieniałem nieuprzejmości, więc to żadna kurtuazja)
Tramwaje linii 17 są zatłoczone i niekoniecznie jazda w nich jest komfortowa. Nie, to nie jest kwestia miejsc siedzących, a raczej komfortu stania przy drzwiach. Nie, to nie jest kwestia jednorazowego zaburzenia regularności, tylko typowej pracy tej linii. Nie wiem jak jest rano w kierunku Służewca, ale po południu do centrum przy SGHu nie jest przyjemnie.
Tyle w temacie, nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.
Wiem, bo też czasem tam jeżdżę i sam i z córką (i dajemy radę). W szczycie jest ciasno bo jest ciasno - takie są uroki tej pory dnia (i nie tylko w tym miejscu), tramwaj odbija się od tramwaju i żadne mnożenie numerków tego nie odczaruje choćby milion postów się tu pojawiło. Ale oczywiście - lepiej wylać frustracje i wyzwać kogoś od buraków. Ocenę i sposób sprzątnięcia pozostawiam moderatorom. EOT.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Posprzątane.
Nie obrażać się nawzajem i trzymać jakiś dystans do siebie i świata.
Nie obrażać się nawzajem i trzymać jakiś dystans do siebie i świata.
Byłem dziś w Parku Fontann na inauguracyjnym pokazie. ZTM zapewnił, że pasażerowie zyskają dodatkowe kursy odwozowe linii 185. Stwierdziłem, że skorzystam - zobaczę jak działa ta akcja odwozowa. Wyglądało to tak. Na przystanek Sanguszki podjechały trzy autobusy jak jeszcze pokaz trwał. Zanim się pokaz skończył, dwa autobusy odjechały. Trzeci niedługo potem. Jak się pokaz skończył i ludzie masowo przyszli na przystanek to już żadnego autobusu nie było. ZTM w radiowozie chwilę postał po czym se pojechał. A ludzie musieli czekać na rozkładowy kurs.
Nie będę z grzeczności nikogo obrażał ale powiem tylko że jestem pod wrażeniem tej "organizacji". Rzeczywiście lepiej autem.
Nie będę z grzeczności nikogo obrażał ale powiem tylko że jestem pod wrażeniem tej "organizacji". Rzeczywiście lepiej autem.
Tam by trzeba z 50 wozów i może jakoś by to zagrało... Tłumy jak po meczu
A do 185 udało Ci się wcisnąć?reserved pisze: ↑01 maja 2024, 23:22Byłem dziś w Parku Fontann na inauguracyjnym pokazie. ZTM zapewnił, że pasażerowie zyskają dodatkowe kursy odwozowe linii 185. Stwierdziłem, że skorzystam - zobaczę jak działa ta akcja odwozowa. Wyglądało to tak. Na przystanek Sanguszki podjechały trzy autobusy jak jeszcze pokaz trwał. Zanim się pokaz skończył, dwa autobusy odjechały. Trzeci niedługo potem. Jak się pokaz skończył i ludzie masowo przyszli na przystanek to już żadnego autobusu nie było. ZTM w radiowozie chwilę postał po czym se pojechał. A ludzie musieli czekać na rozkładowy kurs.
Nie będę z grzeczności nikogo obrażał ale powiem tylko że jestem pod wrażeniem tej "organizacji". Rzeczywiście lepiej autem.
To może dlatego po meczu trzeba czekać godzinę aż większość zrezygnuje!KR88 pisze:Tam by trzeba z 50 wozów i może jakoś by to zagrało... Tłumy jak po meczu
ŁK