Trasa tramwajowa Dw.Zachodni - Wilanów

[person]

No ale na Sielcach jest jeden peron, więc o żadnej korelacji z liczbą pasażerów nie ma mowy.

Ale wciąż dwa tory i pasażerów wystarczająco dużo, żeby się zrobiła gównoburza. Której nie rozumiem. I która mnie przeraża w kontekście Wilanowa.

Chyba żartujesz. Jeśli to NAPRAWDĘ jest problemem, to tylko jeden tramwaj powinien mieć otwarte drzwi, a motorowy ew. poinformować (wyprosić) wskoczków przez system nagłośnienia. To nie jest rocket science.
Na Metrze Młociny na głównym peronie linii 2 jest jeszcze gorsza sytuacja i jakoś ludzie żyją, motorowi żyją, nie ma gównoburz. Ani nie było takowych, gdy przeklęte Jazzy nie miały działających wyświetlaczy.

Ergo: wystarczy chcieć.

[pawcio]

Gdyby tak było miło, to by Metro Młociny 88 nie powstało.

[TGM]

O bałaganie na x Goworka z Puławską:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/ ... -st7937537

Mnie natomiast zastanawia jedno: lewoskręt z Goworka w Puławską ma na światłach oddzielny sygnał ze strzałką. Prosto pojechać się nie da, a sygnał w prawo, w kierunku Waryńskiego jest ogólny, bez strzałki. Gdy zapala się zielone dla kierowców, zapala się też zielone dla pieszych, co koliduje z tym dla kierowców. Wydaje mi się to trochę mylące i mało bezpieczne. To w ogóle jest zgodne z przepisami Dlaczego tam nie ma sygnalizatora kierunkowego w prawo

[primoż]

ZTM i TW jak zawsze bohatersko i niedoskonale radzą sobie z problemami które sami tworzą xd Nie ma to jak wyważać drzwi otwarte na oścież, zamiast popatrzeć na rozwiązania które z powodzeniem funkcjonują np. w Budapeszcie od dziesięcioleci.

Drugi Budapeszt to chciał robić w Warszawie PiS na czele z Kaczyńskim, a w Warszawie rządzi PO, więc byłoby to niepoprawne politycznie. Zresztą dla ZTM (teoretycznie) inspiracją były Praga i nieformalna stolica liberalizmu - Berlin

[Autobus Czerwon]

Ta inspiracja Pragą to wyszła tak częściowo xd Co prawda w szczytach zwiększono częstotliwość do 4/8 minut, ale w międzyszczycie tramwaje w Warszawie jeżdżą co 6/12', a praskie co 5/10'. Wieczorne co 10/20' wchodzi w Pradze od godziny 21, a w Warszawie w DP od 20, a w DS już od 19.

[person]

Gdyby tak było miło, to by Metro Młociny 88 nie powstało.

Tak. Powstało, by wyświetlacze zmieniały się odpowiednio wcześniej. Powstało, gdy wyświetlacze bardziej nie działały niż działały. Co nie zmienia faktu, że na jednym i tym samym peronie następuje wymiana pasażerska, a pasażerowie (i motorniczy!) sobie radzą.
Natomiast wg Ciebie nie jest możliwe poradzenie sobie z jednym KRAŃCOWYM peronem, gdzie wymiany są rzędu mniejsze niż na Młocinach. Bo "gównoburza".

[pawcio]

Dla niedziałających wyświetlaczy MML88 jest bez znaczenia, bo takie i tak nic nie pokazują. A co do Sielc, to ani nie twierdzę, że nie da się z tym poradzić, ani że się da. Wiem tylko, że jest gównoburza, która jest mocno przesadzona względem realnego problemu.

[Bywalec]

Co nie zmienia faktu, że na jednym i tym samym peronie następuje wymiana pasażerska, a pasażerowie (i motorniczy!) sobie radzą.

Oj zdecydowanie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że pasażerowie sobie radzą (odnosząc się do sytuacji kiedy podjeżdża tramwaj ze sprawną informacją pasażerską). Owszem, część nauczyła się czytać wyświetlacze, ale dalej są osoby co o zgrozo widać, że patrzą na wyświetlacz a i tak wsiadają (a nie powinni) lub smartfonowe zombie co nawet nie spojrzą co podjechało bo ważniejszy jest telefonik w ręku.

[person]

Dla niedziałających wyświetlaczy MML88 jest bez znaczenia, bo takie i tak nic nie pokazują. A co do Sielc, to ani nie twierdzę, że nie da się z tym poradzić, ani że się da. Wiem tylko, że jest gównoburza, która jest mocno przesadzona względem realnego problemu.

Skoro jest mocno przesadzona, to czemu się nią przejmujemy zamiast podjąć realne działania?
Mam wrażenie, że znowu dwie strony mówią o różnych rzeczach i znowu ktoś czegoś nie rozumie (tak jak kiedyś dyskutowałeś z Bastianem).
Pomijasz również przypadek opisany przeze mnie.

P.S. Poddaję się.

[person]

Owszem, część nauczyła się czytać wyświetlacze, ale dalej są osoby co o zgrozo widać, że patrzą na wyświetlacz a i tak wsiadają (a nie powinni) lub smartfonowe zombie co nawet nie spojrzą co podjechało bo ważniejszy jest telefonik w ręku.

"gównoburza, która jest mocno przesadzona względem realnego problemu."

>>>

[Bywalec]

Ale ja odnosiłem się do sytuacji z Młocin a nie z Sielc
Rozwiązanie na Młocinach jest bardzo słabe, ale... jakoś wszyscy żyją. Na Sielcach to ja nie rozumiem w ogóle tego problemu. Jest jeden wspólny peron wyspowy i jeśli jeden tor jest zajęty to motorniczy powinien mieć możliwość samemu podjąć decyzję o wjeździe na tor obok bez pytania kogokolwiek o zgodę. Kursują tu wyłącznie Hyundaie, są zapowiedzi głosowe (można obecnie nawet wywołać komunikat z której strony drzwi się otworzą), wyświetlacze na zewnątrz jak i wewnątrz pojazdu pokazują za ile odjazd. Postój razem z innym wagonem to nie powinien być problem bo ledwie kilka minut się zazębia - idealnie by ludzi wypuścić i zamknąć drzwi dla wsiadających, zmienić kabinę i zarazem przełączyć ustawienie z której strony mają się drzwi otworzyć. W tym czasie już drugiego wagonu nie będzie. Tu nikt nie musi biegać pomiędzy peronami i sprawdzać kto odjedzie pierwszy (jak z 4 na Wyścigach gdzie nawet nie ma zbiorczego przystanku w przeciwieństwie do 20 na FSO).

[person]

Ale ja odnosiłem się do sytuacji z Młocin a nie z Sielc

Wiem, wiem, ale świadomie użyłem tych słów do skomentowania przypadku MM.
Po prostu uważam, że jak na skalę przemiału materiału ludzkiego na Młocinach, to przypadki pomyłek/wypraszania ludzi (o dziwo - tam chyba nie zdarzają się słowne utarczki między paxami a motorowymi!) są naprawdę śladową liczbą.

Rozwiązanie na Młocinach jest bardzo słabe, ale... jakoś wszyscy żyją. Na Sielcach to ja nie rozumiem w ogóle tego problemu. Jest jeden wspólny peron wyspowy i jeśli jeden tor jest zajęty to motorniczy powinien mieć możliwość samemu podjąć decyzję o wjeździe na tor obok bez pytania kogokolwiek o zgodę. Kursują tu wyłącznie Hyundaie, są zapowiedzi głosowe (można obecnie nawet wywołać komunikat z której strony drzwi się otworzą), wyświetlacze na zewnątrz jak i wewnątrz pojazdu pokazują za ile odjazd. Postój razem z innym wagonem to nie powinien być problem bo ledwie kilka minut się zazębia - idealnie by ludzi wypuścić i zamknąć drzwi dla wsiadających, zmienić kabinę i zarazem przełączyć ustawienie z której strony mają się drzwi otworzyć. W tym czasie już drugiego wagonu nie będzie. Tu nikt nie musi biegać pomiędzy peronami i sprawdzać kto odjedzie pierwszy (jak z 4 na Wyścigach gdzie nawet nie ma zbiorczego przystanku w przeciwieństwie do 20 na FSO).

O dżizas, czyli jednak ktoś to rozumie. Thank God.

[Stary Pingwin]

Na Wyścigach przy wejściu na pętlę jest (wyświetlacz) słupek z rozkładami.

[Matt Cubis]

Prosto pojechać się nie da, a sygnał w prawo, w kierunku Waryńskiego jest ogólny, bez strzałki. Gdy zapala się zielone dla kierowców, zapala się też zielone dla pieszych, co koliduje z tym dla kierowców. Wydaje mi się to trochę mylące i mało bezpieczne. To w ogóle jest zgodne z przepisami Dlaczego tam nie ma sygnalizatora kierunkowego w prawo

Skręt w prawo wraz z pieszymi to przecież normalna sytuacja na każdym skrzyżowaniu.

[pawcio]

Na Wyścigach przy wejściu na pętlę jest (wyświetlacz) słupek z rozkładami.

Który nie pokazuje, że tramwaj operacyjnie stoi na innym torze niż wg rozkładu. A to jest zarzewiem gównoburzy na Sielcach.