Rozkłady tramwajowe – 2024

[Paweł D.]

Jesteś w błędzie. Temat krytykowało sporo osób popierających obecne władze w tym sami przedstawiciele władz Warszawy.

Ależ oczywiście, że mogę być w błędzie. Tylko, że problem został pewnie rozdmuchany przez ludzi, którzy w ogóle w tamtym miejscu nie byli i nie będą. A że ZTM się takim "jakoś to będzie" sam się podkłada, to inna bajka. Wielu z nas zna bardziej istotne bolączki warszawskiej komunikacji niż zbiorcza karteczka dla 11 na krańcu Siedlce. Choć opis trasy zjazdu na rozkładzie. Temat nie do ogarnięcia od 25 lat już pewnie.

[Przecinak]

To jeszcze niech zostanie złączony rozkład dla 17 na Służewcu i już w ogóle będzie bajka

[Łukasz]

To jeszcze niech zostanie złączony rozkład dla 17 na Służewcu i już w ogóle będzie bajka

Żeby to była jakaś nowa trasa…

A jak to teraz wygląda? Wyświetlacz z byłego Sielce 06 jest wygaszony? Rozumiem też, że można sobie wjechać na dowolny tor.

[ashir]

Wyświetlacze normalnie wyświetlają swoje kursy co 16/24 minuty i wjazd jest na konkretny tor...

[Glonojad]

A czy do tego w ogóle musiało dojść? Przecież wiadomo było, że oddanie nowej trasy tramwajowej będzie języczkiem uwagi władz miasta, mediów i mieszkańców.

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

[Łukasz]

A czy do tego w ogóle musiało dojść? Przecież wiadomo było, że oddanie nowej trasy tramwajowej będzie języczkiem uwagi władz miasta, mediów i mieszkańców.

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

Frezowanki są ważne, żeby był dobry odbiór jakości życia. Jak w niedzielę jedziesz do kościoła, to lepiej się czujesz na równej nawierzchni. W korkach może mieć to mniejsze znaczenie. A drugie pół konstruktorskiej to chyba dopiero zrobią jak sprzedadzą zajezdnie Woronicza deweloperowi, czyli nigdy.

[person]

A czy do tego w ogóle musiało dojść? Przecież wiadomo było, że oddanie nowej trasy tramwajowej będzie języczkiem uwagi władz miasta, mediów i mieszkańców.

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

Zaraz Puchalski zniknie z ZDM, to może i ranga tejże instytucji spadnie

(tak, tak, wiem, fetysz dróg jest mocny i tak czy siak)

[primoż]

A czy do tego w ogóle musiało dojść? Przecież wiadomo było, że oddanie nowej trasy tramwajowej będzie języczkiem uwagi władz miasta, mediów i mieszkańców.

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

Czyli sprawdza się moja teoria, że dla miasta tramwaj to uboższy krewny metra

[Glonojad]

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

Frezowanki są ważne, żeby był dobry odbiór jakości życia. Jak w niedzielę jedziesz do kościoła, to lepiej się czujesz na równej nawierzchni. W korkach może mieć to mniejsze znaczenie. A drugie pół konstruktorskiej to chyba dopiero zrobią jak sprzedadzą zajezdnie Woronicza deweloperowi, czyli nigdy.

Whatever, to był przykład, że z faktu że marketingowo miasto z tramwajów korzysta nie świadczy jeszcze o ich rzeczywistym znaczeniu dla decydentów.

[MisiekK]

Tylko, że problem został pewnie rozdmuchany przez ludzi, którzy w ogóle w tamtym miejscu nie byli i nie będą.

Nic podobnego.

A że ZTM się takim "jakoś to będzie" sam się podkłada, to inna bajka.

Temat był o tyle trywialny, że nie powinno nastąpić podłożenie w żadnym momencie. Jak dochodzi do potknięć w drobnych sprawach to tym bardziej te większe są poza kontrolą.

[Krzysztof_J]

Bynajmniej, na wyższych szczeblach miejskich w ogóle się nie uważa rozwoju systemu tras tramwajowych za jakoś specjalnie ważny. A marketingowo rozdmuchuje się każdą frezowankę.

Czyli sprawdza się moja teoria, że dla miasta tramwaj to uboższy krewny metra

Po prostu dla miasta najważniejsze są inwestycje najbardziej spektakularne, takie jak wspomniane metro (zwłaszcza usilnie forsowane M3 na Gocław), ale także np. kładka przez Wisłę, o której tuż przed i tuż po otwarciu pisali do znudzenia, nawet po kilka razy dziennie, jakby to było coś typu uruchomienie tramwajów elektrycznych, czy pierwszego odcinka metra w 1995. A to, że są inne inwestycje, które byłyby na co dzień bardziej użyteczne dla mieszkańców, to już niestety schodzi na drugi plan.

[Daniel_FCB]

O co chodzi, że na "9" pojawiły się ubooty? To zmiana stała, czy okresowa?

[Walas]

O co chodzi, że na "9" pojawiły się ubooty? To zmiana stała, czy okresowa?

Przecież U-Booty na 9 są od dawna

[pawcio]

Planowo ich nigdy nie było. Ale R2 formalnie może sobie dowolnie żonglować 116N i 120Na i czasami to robi mądrzej a czasami głupiej.

[Bywalec]

Na okres wakacji zawieszone 13 i 25 a 28 wydłużone na Kawęczyńską w wybranych godzinach. Jakaś nadzieja jest ze 25 z wakacji nie wróci