Przystanki (lokalizacja)

[primoż]

Niestety nie, bo <snurp snurp> pod spodem jest metro i niech dochodzą pieszo </snurp snurp>

W godzinach szczytu to nawet szybciej wyjdzie niż jechać jeden przystanek autobusem Ale fakt, obecna sytuacja nie powinna być obowiązującą normą w tym rejonie.

Niemniej - tak, źle sobie zwizualizowałem weekendowy objazd dla 106 i tym samym umieściłem relację w nieodpowiednim wektorze

Aczkolwiek patrząc na znaki drogowe na Mazowieckiej, to jest zamysł zmiany objazdu Traktu Królewskiego dla 106 Mariensztat, bo pod znakiem zakaz skrętu w lewo będzie tabliczka z napisem Nie dotyczy autobusów ZTM (sic!). Zawsze to kilka minut mniej bezpośrednio Mazowiecką niż z oberkiem Kredytowa - Jasna - Świętokrzyska.

[Matt Cubis]

Czy to nie będą przystanki dla 107? (Praise the Lord - wyniesione przejście dla pieszych na trasie autobusu!)

To nie oglądaj lepiej nowej Spartańskiej .

I ptaszki ćwierkają, że przystanki mają być nie tylko dla 107.

bo pod znakiem zakaz skrętu w lewo będzie tabliczka z napisem Nie dotyczy autobusów ZTM (sic!).

Jakby się nie czepiać słówek to "autobusy ZTM" są krótsze i szybsze do przeczytania niż "autobusy komunikacji miejskiej" a jednak robienie tasiemców na znakach drogowych nie jest pożądane.

[Wiliam]

A te wyniesione przejścia na pl.Powstańców to będą w formie spowalniaczy, czy tak łagodnie że aż nikt tego nie zauważy?

[MZ]

bo pod znakiem zakaz skrętu w lewo będzie tabliczka z napisem Nie dotyczy autobusów ZTM (sic!).

Jakby się nie czepiać słówek to "autobusy ZTM" są krótsze i szybsze do przeczytania niż "autobusy komunikacji miejskiej" a jednak robienie tasiemców na znakach drogowych nie jest pożądane.

Aczkolwiek obecnie to już chyba można byłoby napisać: Nie dotyczy autobusów WTP.

[Matt Cubis]

A te wyniesione przejścia na pl.Powstańców to będą w formie spowalniaczy, czy tak łagodnie że aż nikt tego nie zauważy?

W postaci najazdu sinusoidalnego.

Aczkolwiek obecnie to już chyba można byłoby napisać: Nie dotyczy autobusów WTP.

I jaka to różnica poza pojawieniem się nowego skrótu na tabliczkach mówiącego większości kierowcom niewiele?

[primoż]

I ptaszki ćwierkają, że przystanki mają być nie tylko dla 107.

Czyżby weekendowy objazd TK wiódł przez pl. Pięciu Rogów? Od nowego roku jest nowy komendant stołeczny

Jakby się nie czepiać słówek to "autobusy ZTM" są krótsze i szybsze do przeczytania niż "autobusy komunikacji miejskiej" a jednak robienie tasiemców na znakach drogowych nie jest pożądane.

Wiem o co chodzi, tylko ciekawie to wygląda w porównaniu z faktem, że przez wiele lat walczono z tym określeniem, bo ZTM nie ma autobusów. Przeważnie ograniczano się do tabliczki z treścią nie dotyczy ZTM.

Aczkolwiek obecnie to już chyba można byłoby napisać: Nie dotyczy autobusów WTP.

Organizatorem połączeń komunikacyjnych nadal jest ZTM. WTP to po prostu marka.

[Matt Cubis]

I ptaszki ćwierkają, że przystanki mają być nie tylko dla 107.

Czyżby weekendowy objazd TK wiódł przez pl. Pięciu Rogów? Od nowego roku jest nowy komendant stołeczny

Pomidor

Jakby się nie czepiać słówek to "autobusy ZTM" są krótsze i szybsze do przeczytania niż "autobusy komunikacji miejskiej" a jednak robienie tasiemców na znakach drogowych nie jest pożądane.

Wiem o co chodzi, tylko ciekawie to wygląda w porównaniu z faktem, że przez wiele lat walczono z tym określeniem, bo ZTM nie ma autobusów. Przeważnie ograniczano się do tabliczki z treścią nie dotyczy ZTM

Po prostu nie ma jednolitego wzoru, a jak się projektantowi narysuje tak jest. Jak być dokładnym to w zasadzie brak dopisku "autobusów" dopuszcza możliwość skrętu dla jeszcze kilku innych pojazdów.

[primoż]

Pomidor

171

[MZ]

Aczkolwiek obecnie to już chyba można byłoby napisać: Nie dotyczy autobusów WTP.

I jaka to różnica poza pojawieniem się nowego skrótu na tabliczkach mówiącego większości kierowcom niewiele?

Żadna, bo jeśli ktoś nie korzysta w ogóle z komunikacji albo jest spoza Warszawy, to ZTM powie mu tyle samo, co WTP - czyli praktycznie nic. Etap "zrozumienia" skończy się na słowie autobusów. To bardziej kwestia tego, czy autobusy są ZTM, WTP czy po prostu miejskie.

[eloelo520]

No i tu się mylisz, bo ZTM jest w wielu miastach i ludzie rozumieją najczęściej co to znaczy. Logo ZTM w Warszawie było obecne kilkadziesiąt lat.
A teraz gdy ktoś widzi WTP to ma tylko WTF?!

[Łukasz]

I jaka to różnica poza pojawieniem się nowego skrótu na tabliczkach mówiącego większości kierowcom niewiele?

Żadna, bo jeśli ktoś nie korzysta w ogóle z komunikacji albo jest spoza Warszawy, to ZTM powie mu tyle samo, co WTP - czyli praktycznie nic. Etap "zrozumienia" skończy się na słowie autobusów. To bardziej kwestia tego, czy autobusy są ZTM, WTP czy po prostu miejskie.

Powinno być MZK.

[reserved]

Może po prostu powinno być "nie dotyczy autobusów". I tyle.

[Matt Cubis]

Nie jest to jednoznaczne z "nie dotyczy autobusów ZTM".

[MZ]

Nie dotyczy komunikacji miejskiej - aby wszystkich spróbować pogodzić...

[KM]

Może po prostu powinno być "nie dotyczy autobusów". I tyle.

Przy tym ile pojawia się w okolicy autobusów z wycieczkami może to być średnio bezpieczne.