Problemy komunikacyjne Służewca

[Łukasz]

Obsługa ZP Domaniewska Office Park jest właściwie zupełnie zbędna poza godzinami pracy biur, więc to może właśnie ten zespół przystankowy powinien być obsługiwany przez szczytowe 308?

308 zostało stamtąd nie bez powodu wywalone.

[primoż]

179 też jest "absurdalnie pokręcone", a jednak nikt nie podważa jej roli dowozówki do M1.

179 jednak obsługuje nieco inną charakterystykę zabudowań niż 308 Chyba właśnie udowodniliśmy, jak bardzo zła jest monokultura budowlana

[fik]

Ale co jest tą monokulturą w tym przypadku, bo nie jestem przekonany?

[Autobus Czerwon]

Mam przeczucie graniczące z pewnością że liczba pasażerów na odcinku Suwak-Wierzbno jest dużo wyższa niż na odcinku Suwak-Wilanowska, co może wskazywać na to, że pasażerowie z Mordoru i okolic niekoniecznie preferują dojazd do Metra Wilanowska. Patrząc na zatory przed Rondem UE oraz skrzyżowaniem Wilanowska x Puławska, to wcale się im nie dziwię. Na odcinku Rondo UE - Domaniewska - Racjonalizacji/Maklakiewicza jeździ zresztą także 136. Frekwencja na tym odcinku w 218 dużo zależy od tego, jak dużo wcześniej jechało właśnie 136.

[primoż]

Ale co jest tą monokulturą w tym przypadku, bo nie jestem przekonany?

Faktycznie, w sumie w obydwu przypadkach mamy do czynienia z monokulturą

[Matt Cubis]

Nie rozumiem sprzeciwu dotyczącego puszczenia 218 przez Suwak. Byłoby pewnie bardziej punktualne niż przez Domaniewską. Po trasie 218 puścić 308.

[fik]

Ale co jest tą monokulturą w tym przypadku, bo nie jestem przekonany?

Faktycznie, w sumie w obydwu przypadkach mamy do czynienia z monokulturą

Zaryzykowałbym jednak stwierdzenie, że Służewiec już dawno nie jest monokulturą, a już na pewno nie tak jednoznacznie, jak do tego przywykliśmy - udział mieszkaniówki w miksie tam jest już naprawdę istotny, choć bardziej po płd stronie Marynarskiej.

Trochę dziwię się, że nie ma żadnych, nawet bardzo odległych, planów uwolnienia terenu obu zajezdni. Ale to nie jedyna rzecz w planowaniu przestrzennym tenmiasta, która mnie dziwi:)

[primoż]

Jednak jeśli porównać Służewiec z biurową Wolą okolic Kasprzaka, to mimo wszystko bliżej wzorca jest ta druga okolica. I mam też świadomość, że zabudowę w tym przypadku zdeterminował przebieg M2.

Co do zajezdni, to kiedyś były plany przeniesienia części autobusowej na Siekierki, przy Trasie na Zaporze, ale mam wrażenie, że R7 to zdąży jeszcze przyjąć tabor autonomiczny

[Bastian]

Trochę dziwię się, że nie ma żadnych, nawet bardzo odległych, planów uwolnienia terenu obu zajezdni. Ale to nie jedyna rzecz w planowaniu przestrzennym tenmiasta, która mnie dziwi:)

Wbrew pozorom nie jest wcale łatwo znaleźć odpowiedni areał dostępnego gruntu. A liczą się też koszty dojazdu. W przypadku tramwajów dodatkowo przydałoby się mieć tory gdzieś w pobliżu

[Łukasz]

Przypominam, że jest jeszcze ogromny areał Rodos.

[Bastian]

Nie w tej rzeczywistości.

[Autobus Czerwon]

Trochę dziwię się, że nie ma żadnych, nawet bardzo odległych, planów uwolnienia terenu obu zajezdni. Ale to nie jedyna rzecz w planowaniu przestrzennym tenmiasta, która mnie dziwi:)

Wbrew pozorom nie jest wcale łatwo znaleźć odpowiedni areał dostępnego gruntu. A liczą się też koszty dojazdu. W przypadku tramwajów dodatkowo przydałoby się mieć tory gdzieś w pobliżu

Jak to dobrze że w 1982 roku wybudowano nowoczesną zajezdnię autobusową dla 300 pojazdów na południowych obrzeżach miasta. Szkoda tylko, że zamknięto ją ledwie 13 lat później.
Niech żyje gospodarność!

[Łukasz]

Wbrew pozorom nie jest wcale łatwo znaleźć odpowiedni areał dostępnego gruntu. A liczą się też koszty dojazdu. W przypadku tramwajów dodatkowo przydałoby się mieć tory gdzieś w pobliżu

Jak to dobrze że w 1982 roku wybudowano nowoczesną zajezdnię autobusową dla 300 pojazdów na południowych obrzeżach miasta. Szkoda tylko, że zamknięto ją ledwie 13 lat później.
Niech żyje gospodarność!

Ale wiesz, że od 82 roku zaraz minie 50 lat?

[Autobus Czerwon]

Na razie minęły "tylko" 42 lata i co to zmienia w kontekście tego co napisałem? Chyba zgodzisz się ze mną że zdecydowanie łatwiej byłoby nawet wyremontować istniejącą i funkcjonującą infrastrukturę, niż stawiać nową kompletnie od zera. Szczególnie że wtedy działkę sprzedano pewnie za bezcen, dzisiaj za podobną MZA musiałoby wybulić dużo dużo więcej. Widać też, że strategia miasta była (jest zresztą nadal) nastawiona głównie na cele krótkoterminowe i o przyszłości zarówno wtedy jak i teraz nikt, za bardzo nie myślał i nie myśli. Ciekawe jak tam nowa zajezdnia na Spedycyjnej? To też jest w sumie zabawne, że przeznaczona do likwidacji jest w sumie najnowsza zajezdnia, którą zbudowano od zera niewiele ponad 30 lat temu

[Łukasz]

Na razie minęły "tylko" 42 lata i co to zmienia w kontekście tego co napisałem? Chyba zgodzisz się ze mną że zdecydowanie łatwiej byłoby nawet wyremontować istniejącą i funkcjonującą infrastrukturę, niż stawiać nową kompletnie od zera. Widać też, że strategia miasta była (jest zresztą nadal) nastawiona głównie na cele krótkoterminowe i o przyszłości zarówno wtedy jak i teraz nikt, za bardzo nie myślał i nie myśli.

Bardziej pisałem to w kontekście nowoczesności. To, czy tak wszystko łatwo się by się dostosowało, to nie wiem. Jednak wymagania są kompletnie inne (gazowce, prądowce, eko myjnie, …). W tamtych latach nie wszystkie budynki miały wysoką jakość wykonania. Ale plac by był