Quo vadis, MZA?
Kursy N64 już tam są.
Obsługa zajezdni przez liniowe autobusy to - wydaje się - rzecz wtórna...
Obsługa zajezdni przez liniowe autobusy to - wydaje się - rzecz wtórna...
To źle że kupili? Obecnie jest za mało zajezdni, więc dobrze, że na to się pokusili gdy była możliwość. Co do lokalizacji to z Kleszczowej czasem po 22 bywa ciężko by w miarę szybko się wydostać, a stacja Warszawa Żerań jest zaledwie 10-15 min od zajezdni także późnym wieczorem można się przejść. Dla takich kierowców siedzących 8-10 godz to idealna opcja.
Redutowa od wielu lat stoi niewykorzystana, więc zajezdni nie jest za mało.
Tym manewrem kieszenie Michalczewskich zostały wypchane pieniędzmi warszawskich podatników.
60 baniek to jest przychód jak za 4 lata jeżdżenia Scaniami. Wynagrodzenie za połowę kontraktu.
Hola hola, Michalczewska nie zarobiła na tym. Teren należy do skarbu państwa, a to jest tylko wieloletnią dzierżawa.
A nie użytkowanie wieczyste?
I co z hipotekami?
I co z hipotekami?
No i cokolwiek na północy jest tylko nie MZA. A będzie także oddział MZA. Relobus nie wiadomo, czy będzie miał przedłużony kontrakt na solówki, więc być może zastąpi ten kontrakt zajezdnia MZA Płochocińska. Tak, @MJ, połączenia autobusowe powinny być rozwijane, ale wiadomo, że w Warszawie to różnie bywa.person pisze: ↑06 wrz 2024, 9:52Nie widzę sensu w licytowaniu się na znajomość tras linii (w tym wątku), co nie znaczy, że nie widze sensu w dyskusji w temacie.
Czy Relobus obsługuje WYŁĄCZNIE północ Warszawy? Czy 210, 114 i 103 to JEDYNE linie na północy? MZA nie obsługuje 7xx z Modlińskiej, 518, 186, 509, 511, 145, 184, 116, 180, 171 i innych solówkowych linii na północy?
Na mój chłopski rozum (autoironia) przy trzech dużych zajezdniach na południu aż prosi się o cokolwiek na północy.
Ja bym się zapytał, czy kosztowo bardziej opłaca się remontować Redzię, gdzie zburzono wszystkie(?) budynki, czy jednak tę Płochocińską. No i też bym brał pod uwagę, że teren po Redutowej można sprzedać albo ten boczny plac, albo wręcz cały teren. Tym bardziej, że po zakładowe okolice tej części Woli wypełniają się blokami mieszkalnymi. I dla rozwoju miasta też jest korzystniej, jeśli zabudowuje się tereny bliżej centrum niż te będące dalej od niego.
-
- Posty: 4218
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Dokładnie, to aż śmierdzi jak temat dla CBA.
To kto przytulił 60 baniek i niby za co lub w ramach czego?
Ta samowolka budowlana w postaci szkieletu hotelu też przedstawia jakąś wartość, bo halę i biurowiec to z całą pewnością.
Nie rozumiemfraktal pisze: ↑06 wrz 2024, 23:25No i cokolwiek na północy jest tylko nie MZA. A będzie także oddział MZA. Relobus nie wiadomo, czy będzie miał przedłużony kontrakt na solówki, więc być może zastąpi ten kontrakt zajezdnia MZA Płochocińska. (...)person pisze: ↑06 wrz 2024, 9:52Nie widzę sensu w licytowaniu się na znajomość tras linii (w tym wątku), co nie znaczy, że nie widze sensu w dyskusji w temacie.
Czy Relobus obsługuje WYŁĄCZNIE północ Warszawy? Czy 210, 114 i 103 to JEDYNE linie na północy? MZA nie obsługuje 7xx z Modlińskiej, 518, 186, 509, 511, 145, 184, 116, 180, 171 i innych solówkowych linii na północy?
Na mój chłopski rozum (autoironia) przy trzech dużych zajezdniach na południu aż prosi się o cokolwiek na północy.
(to jednak zajezdnia MZA na Płochocińskiej to nie jest zły pomysł?)
No przecież Ci Flash napisał kto jest właścicielem terenu
Mam wrażenie, że cześć piszących tutaj ma problem z rozróżnieniem właściciela terenu oraz użytkownika tegoż. I tego, że te terminy nie są tożsame w tym przypadku.
Jeśli będzie się zamawiać mniej usług przewozowych u ajentów, a zwłaszcza w Relobusie, który ma bazę na północy to nie jest zły pomysł. Jeśli struktura przewozów ma pozostać taka jak teraz... to chyba lepiej, żeby MZA ruszyło najpierw z Redutową.
No dobra, załóżmy że MZA kupiły teren od Skarbu Państwa. Teren. A budynki na tym terenie zostały wybudowane przez Skarb Państwa czy przez Michalczewskich?
Sprawa jest bardziej złożona niż się wydaje.
Otóż to.
Stary warsztat i budynki biurowe stały jeszcze za czasów Transbudu, czyli przed rokiem 2003, natomiast nowe warsztaty i stacja paliw powstały już za czasów dzierżawy przez Michalczewskiego. Michalczewski też zrobił utwardzenie, wcześniej na całym placu była trylinka.
Stąd właśnie było moje pytanie, może dziwne, ale Michalczewska nadal ma podpisaną umowę z Arrivą i nadal to ona wystawia Arrivie Fv i inkasuje co miesiąc należność.
No i nadał zachowuje się jak Pani na włościach.