Wyświetlacze
Właśnie jadę Swingiem i ma wewnętrznych wyświetlaczach jest ok - PKP wielkimi, Waszyngton na rondzie też a samo rondo nie. I wygląda to dla mnie w porządku.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Wychodzi zatrudnianie pociotków w ZTM i kreowanie głupich pomysłów. Od wielkości liter po rodzaj czcionki numeru taborowego kończąc.
Najgorsze to że nikomu za to włos z głowy nie spadnie może jeszcze awans dostanie i grubą premie.
Najgorsze to że nikomu za to włos z głowy nie spadnie może jeszcze awans dostanie i grubą premie.
Kierunek jest słuszny wtedy, gdy jest to czytelne dla wszystkich. Niestety osoby z wadami wzroku mają obecnie kłopot z czytaniem tych nazw z daleka.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
No i właśnie na wniosek osób słabowidzących zaczęto pisać nazwy przystanków wielkimi. Zaraz pewnie będą skargi i będą musieli się z tego wycofać. No bo przecież czytamy nie tylko napisy na zewnątrz, tylko czasem także wewnątrz, a tablica z elektronicznymi koralami w nowych autobusach jest nad miejscem dla wózków dziecięcych i gdy jest wózek akurat, to nie da się podejść blisko - trzeba czytać z daleka. Jak widać, chyba coraz mniej osób decyzyjnych jeździ na co dzień transpirtem publicznym.
Nie wystarczy jeździć, ale trzeba jeszcze czuć pewne sprawy i myśleć bardziej perspektywicznie niż czubek własnego nosa. Ale jeśli przy rekrutacji liczyły się głównie znajomości, to teraz to wychodzi. Komuś się widać bardzo nudziło, skoro postanowił zmienić coś, co w miarę ok funkcjonowało.
Tak, rodzaj fontu numeru taborowego, to coś druzgocąco istotnego dla funkcjonowania zbiorkomu.
Zieeeew.
BTW:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... od-bledow/
IMHO "w miarę ok" to nie jest coś pozytywnego. Nota bene w niemieckich i francuskich systemach jest zapis wyłącznie z wielką pierwszą literą. Są lingwiści, którzy twierdzą, że małe litery są bardziej czytelne, bo wielkie zlewają się w prostokątne kształty...
Sprawa nie jest taka prosta. Bo czytelność zależy też od kroju, koloru, wielkości liter, odstępów pomiędzy nimi.... Ale przez lata ludzi przyzwyczajono do pewnej czytelności i większych zastrzeżeń nie było. A teraz wyszły jednak jakieś szopki.
Nie wspomnę, że sprawa stała się już medialna i dała pożywkę do ataku na władze miasta, które przecież tego nie wymyśliły.
person pisze: ↑12 wrz 2024, 9:46Tak, rodzaj fontu numeru taborowego, to coś druzgocąco istotnego dla funkcjonowania zbiorkomu.
Zieeeew.
BTW:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... od-bledow/
IMHO "w miarę ok" to nie jest coś pozytywnego. Nota bene w niemieckich i francuskich systemach jest zapis wyłącznie z wielką pierwszą literą. Są lingwiści, którzy twierdzą, że małe litery są bardziej czytelne, bo wielkie zlewają się w prostokątne kształty...
Jeżeli jest coś co działa dobrze to być nie może, bo ktoś zobaczył na tapecie w komputerze zdjęcie tramwaju z Berlina czy tam z Ułan Bator i stwierdził a co u nas to wprowadzę.
Dwa zawsze bronisz ZTM masz w tym udział czy Ci płacą za to. Zawsze jak ktoś krytykuje działania ZTM to podnosisz larum.
Dziwne nie prawdasz.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36963
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Właśnie. Na "koralikach" małe litery wydają mi się czytelniejsze, ale na zewnętrznych wyświetlaczach lepiej moim zdaniem sprawdzają się wersaliki.Paweł D. pisze: ↑12 wrz 2024, 9:54Sprawa nie jest taka prosta. Bo czytelność zależy też od kroju, koloru, wielkości liter, odstępów pomiędzy nimi.... Ale przez lata ludzi przyzwyczajono do pewnej czytelności i większych zastrzeżeń nie było. A teraz wyszły jednak jakieś szopki.
Nie wspomnę, że sprawa stała się już medialna i dała pożywkę do ataku na władze miasta, które przecież tego nie wymyśliły.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
No bo jak nazwa przystanku "Os. górczewska" jest właśnie tak zapisana w tramwaju to nic dziwnego. Ktoś pewnie pomyślał, że "Górczewska" to w tym przypadku przymiotnik.Paweł D. pisze: ↑12 wrz 2024, 9:54Sprawa nie jest taka prosta. Bo czytelność zależy też od kroju, koloru, wielkości liter, odstępów pomiędzy nimi.... Ale przez lata ludzi przyzwyczajono do pewnej czytelności i większych zastrzeżeń nie było. A teraz wyszły jednak jakieś szopki.
Nie wspomnę, że sprawa stała się już medialna i dała pożywkę do ataku na władze miasta, które przecież tego nie wymyśliły.

Ja nie mam zdania w kwestii wielkości, bo widzę i małe, i duże jednakowo dobrze. Ale warto byłoby wziąć pod uwagę, że nawet wewnątrz pojazdu nie zawsze można podejść blisko, żeby coś na tablicy elektronicznej przeczytać.
- TranslatorPS
- Posty: 656
- Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
- Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区
Prędzej ktoś napisał skrypt, który dużą literę robi pierwszą i tylko pierwszą.fraktal pisze: ↑12 wrz 2024, 10:27No bo jak nazwa przystanku "Os. górczewska" jest właśnie tak zapisana w tramwaju to nic dziwnego. Ktoś pewnie pomyślał, że "Górczewska" to w tym przypadku przymiotnik.Paweł D. pisze: ↑12 wrz 2024, 9:54Sprawa nie jest taka prosta. Bo czytelność zależy też od kroju, koloru, wielkości liter, odstępów pomiędzy nimi.... Ale przez lata ludzi przyzwyczajono do pewnej czytelności i większych zastrzeżeń nie było. A teraz wyszły jednak jakieś szopki.
Nie wspomnę, że sprawa stała się już medialna i dała pożywkę do ataku na władze miasta, które przecież tego nie wymyśliły.![]()
Z liter mieszanych to jakoś bez problemu tak jeżdżą Kraków, Poznań czy Rzeszów

Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Żeby to ocenić to trzeba wprowadzić kilka wariantów, nagrać to i na spokojnie zobaczyć co się lepiej "widzi". Dochodzi kwestia techniczna ucinania dołów małych liter, to jednak pogarsza czytelność. Co nie zmienia faktu, że znowu wprowadzono modyfikację "na produkcji" i wyszło nie bardzo....
Testy na produkcji to podstawowy problem tego procesu.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
No właśnie, normalnie robi się ux research i podejmuje decyzję biznesową a tu jest technika „może nie zauważą”
ŁK