Wyświetlacze
A 188 na Trasie "Ł" z Gocławkiem i samolotem to bug czy ficzur?
Bug. Interpretacji danych lub zawieszki wyświetlacza.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Do potencjalnej listy przyczyn z listy powyżej dorzuć błąd w samych danych, błąd merytoryczny oceny przystanku lub jakaś jego ukryta wada, której nie rozumiemy (choć, to relatywnie mało prawdopodobne).
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Zapis "M. Wierzbno" na wyświetlaczu czołowym 31 (Hyundai). Przyznam, że intrygująca innowacja...
Bo niektórzy wyciszali, wyciszają i pewnie będą wyciszać, o ile będą mieli taką możliwość. Mam trochę więcej lat niż Ty i już się nie raz nasłuchałem, że "pasażer jest tylko w wozie kilkadziesiąt minut, a prowadzący pojazd 8 godzin. To raczej Ty nie powinieneś mierzyć wszystkich swoją miarą - to, że Ty zapowiedzi nie wyciszysz, nie znaczy, że każdy tak zrobi. A jeśli jak mówisz rzeczywiście miał prawo tak jechać podczas całego półkursu, to tym gorzej dla tego prawa.Bywalec pisze: ↑13 wrz 2024, 16:09Skoro realizowany półkurs był na trasie zmienionej to miał prawo tak jechać nawet będąc już na trasie podstawowej. Nie odwracaj kota ogonem od istoty wypowiedzi a tym było nawiązanie do Twoich słów jakby kierowcy i motorniczowie robili na złość pasażerom i specjalnie wyciszali zapowiedzi głosowe. "Nie mierz wszystkich swoją miarą".fraktal pisze: ↑13 wrz 2024, 13:39
Ale jechał już po stałej trasie, rozkładowej, co więcej nie został skrocony do Cmentarza Wolskiego jak wóz, który jechał przed nim, czy zatem od przystanku Sowińskiego do przystanku Metro Bemowo, powinien mieć na wyświetlaczach " Trasa Zmieniona" , skoro jedzie po trasie podstawowej? Oświeć mnie skoro tak wszystko wiesz.
A to nie po to są szczelne i wielkie kabiny żeby odizolować prowadzących od dźwięków zza ściany? Ewentualnie w "swoim" wozie kierowca może pokombinować i zasłonić/wyciszyć/dostawić opornik do najbardziej przedniego głośnika.
A jeśli zapowiedzi słychać w odizolowanej kabinie na tyle mocno żeby przeszkadzały, to zapewne ich głośność jest tak wielka że przeszkadzają też pasażerom.
A jeśli zapowiedzi słychać w odizolowanej kabinie na tyle mocno żeby przeszkadzały, to zapewne ich głośność jest tak wielka że przeszkadzają też pasażerom.
Najwyższa pora zrobić głośność zapowiedzi zależną od poziomu hałasu w pojeździe. Nie chcę się znowu powtarzać, ale tak jest zrobione w innych miastach. W ogóle w innych miastach jest zrobione dużo dobrych rzeczy, o których w Warszawie piszemy tylko na Wawkomie.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 15 cze 2024, 15:50
Dziś jechałem 4 autobusami (Wilanów, Mokotów). WSZYSTKIE miały wyciszone komunikaty. Jeśli nikt nie kontroluje i nie wlepia kar to tak jest.fraktal pisze: ↑24 wrz 2024, 15:16Bo niektórzy wyciszali, wyciszają i pewnie będą wyciszać, o ile będą mieli taką możliwość. Mam trochę więcej lat niż Ty i już się nie raz nasłuchałem, że "pasażer jest tylko w wozie kilkadziesiąt minut, a prowadzący pojazd 8 godzin. To raczej Ty nie powinieneś mierzyć wszystkich swoją miarą - to, że Ty zapowiedzi nie wyciszysz, nie znaczy, że każdy tak zrobi. A jeśli jak mówisz rzeczywiście miał prawo tak jechać podczas całego półkursu, to tym gorzej dla tego prawa.Bywalec pisze: ↑13 wrz 2024, 16:09Skoro realizowany półkurs był na trasie zmienionej to miał prawo tak jechać nawet będąc już na trasie podstawowej. Nie odwracaj kota ogonem od istoty wypowiedzi a tym było nawiązanie do Twoich słów jakby kierowcy i motorniczowie robili na złość pasażerom i specjalnie wyciszali zapowiedzi głosowe. "Nie mierz wszystkich swoją miarą".
W autobusach słychać (nie pytaj skąd wiem ), natomiast w tramwajach nie wiem jak bardzo słychać, ale za to wiem na pewno, że (niektórych) motorowych denerwuje, jak muszą w to ingerować podczas jazdy, i o ile w zwykłych warunkach można to zrozumieć, to w przypadku sytuacji szczególnych, jak trasa zmieniona, wiadomo, że czasem trzeba, chcąc nie chcąc.px33 pisze: ↑24 wrz 2024, 15:54A to nie po to są szczelne i wielkie kabiny żeby odizolować prowadzących od dźwięków zza ściany? Ewentualnie w "swoim" wozie kierowca może pokombinować i zasłonić/wyciszyć/dostawić opornik do najbardziej przedniego głośnika.
A jeśli zapowiedzi słychać w odizolowanej kabinie na tyle mocno żeby przeszkadzały, to zapewne ich głośność jest tak wielka że przeszkadzają też pasażerom.
Literalne wyświetlenie stringu przysłanego przez Operatora. Nikt ma w tym nie grzebać.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Czy udało się ustalić jaki cel przyświecał idei, aby w Swingach krańce były wyświetlane wielką literą, a w reszcie wielkimi literami? Sorry, ale straciłem wątek.
ZTM twierdzi, że docelowo wszędzie będzie nowy zapis - niektóre autobusy też już mają zapis nazwy krańca z małymi literami.
Jazzy też wyświetlały krańce z małymi literami a wróciły do wyświetlania całości wielkimi literami. Hyundaie z wielkiej litery wyświetlają tylko krańce które zyskały nowy zapis skrótowy "Os.Górczewska" oraz "M.Wierzbno" (szczególnie idiotyczny skrót, juz lepszy byłby piktogram metra oraz nazwa Wierzbno) i nie jest to zależne od wersji oprogramowania SIL o czym wcześniej dyskutowaliśmy bo jak to już przećwiczyłem na wielu wozach w różnych konfiguracjach. Jest jeden Hyundai ze starym softem (i starą czcionką z początków eksploatacji) i on wszystkie krańce wyświetla z małymi literami.
Jazzy też wyświetlały krańce z małymi literami a wróciły do wyświetlania całości wielkimi literami. Hyundaie z wielkiej litery wyświetlają tylko krańce które zyskały nowy zapis skrótowy "Os.Górczewska" oraz "M.Wierzbno" (szczególnie idiotyczny skrót, juz lepszy byłby piktogram metra oraz nazwa Wierzbno) i nie jest to zależne od wersji oprogramowania SIL o czym wcześniej dyskutowaliśmy bo jak to już przećwiczyłem na wielu wozach w różnych konfiguracjach. Jest jeden Hyundai ze starym softem (i starą czcionką z początków eksploatacji) i on wszystkie krańce wyświetla z małymi literami.
A, dzięki. Czy jednak pierwotna koncepcja testów na produkcji, które wykazały konieczność dopracowania dokumentacji przed kolejną fazą testów na produkcji. Wszystko jasne