Jak dojechać szybko i sprawnie?

[fik]

Rozważałem smroda, ale w żadnej kalkulacji nie daje znaczącego odzysku czasowego, więc wolę jednak posiedzieć z książką w pociągu i metrze, a problem ostatniej mili jakoś rozwiążę na bieżąco.

[pawcio]

Poza śmieszkowaniem o tramwaju, to korek na zjeździe z Ursynowa na Wilanów raczej nie jest czymś normalnym.

[Krokiet]

Ale może mieć związek z zatorami w np. Al. Wilanowskiej.

A dla miłośników turystyki propozycja jeszcze S3 - S1/R7/ - 319 z ominięciem całego bałaganu okołotramwajowego.

[fik]

Poza śmieszkowaniem o tramwaju, to korek na zjeździe z Ursynowa na Wilanów raczej nie jest czymś normalnym.

Za skrzyżowaniem Płaskowickiej/Rosoła korka nie było. Stała Płaskowickiej do skrzyżowania z Rosoła i wszystkie dojazdy od północy - KEN, Cynamonowa, Rosoła.

A dla miłośników turystyki propozycja jeszcze S3 - S1/R7/ - 319 z ominięciem całego bałaganu okołotramwajowego.

Ma to pewien urok, nie da się ukryć

[person]

Wczoraj nie dało się dojechać szybko i sprawnie do Galerii Młociny:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/bielany/wa ... -st8222831
Oczywiście zarządca GM nie ma sobie nic do zarzucenia, a przyczyną problemu miały być... światła przy zajezdni.

Gdyby tylko istniał alternatywny sposób dojazdu tam, gdyby tylko nie trzeba było dojechać autem...

[Łukasz]

Wczoraj nie dało się dojechać szybko i sprawnie do Galerii Młociny:
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/bielany/wa ... -st8222831
Oczywiście zarządca GM nie ma sobie nic do zarzucenia, a przyczyną problemu miały być... światła przy zajezdni.

Gdyby tylko istniał alternatywny sposób dojazdu tam, gdyby tylko nie trzeba było dojechać autem...

W okresie świątecznym w ogóle jest bajzel w galeriach. Zapewne można dojechać czymś innym, ale pamiętaj, że teraz zwykle jedzie się po prezenty itp. - i w ogóle potrzeba większej mobilności.

W tym drugim wątku zadałem pytanie retoryczne, dlaczego nie było tam policji kierującej ruchem.

[karmat]

Większość to pewnie robi sobie tylko spacerki po galerii. Prezenty można sobie kupić już wcześniej albo zamówić do paczkomatu. Produkty z długą datą ważności również można nabyć wcześniej. Bezpośrednio przed świętami kupuje się produkty z krótką datą ważności.

[Bastian]

Przed świętami nieraz dostaje się różne dodatkowe pieniądze (nagrody, fundusze, wyrównania etc.), więc wtedy rusza się na łowy.

Nie każdy zresztą będzie w stanie zabrać się za zakupy przed terminem. Tak po prostu, mentalnie nie.

[reserved]

Ja po prezenty świąteczne udam się 27 grudnia. Będzie spokojnie, bez tłumów, może i nawet taniej.

[Georg]

Ja po prezenty świąteczne udam się 27 grudnia. Będzie spokojnie, bez tłumów, może i nawet taniej.

Bardzo dobry pomysł. W sklepach pusto, to co nie sprzedane jest przecenione. Całkowicie popieram.

[Bastian]

Ja też jestem bardzo za tym i nieraz korzystam, no ale niestety nie dotyczy to tych rzeczy, które jednak chcę komuś wręczyć przy choince.

[primoż]

Ja po prezenty świąteczne udam się 27 grudnia. Będzie spokojnie, bez tłumów, może i nawet taniej.

Zadam osobiste pytanie: jesteś prawosławny?

[fik]

Ja to w ogóle molochów handlowych unikam, jak mogę, ale to nie jest przypadkiem tak że 27 grudnia to galerie są pełne młodzieży wydającej kasę, którą dostali na święta, czy te czasy już minęły?

Natomiast zupełnie na serio, zamawianie prezentów świątecznych do paczkomatu jest jednak ryzykowne, chyba że ktoś lubi grać w podchody i być przekierowywany od paczkomatu do paczkomatu Zdecydowanie zamawiam wszystko, co mogę, z odbiorem osobistym, logistyka sieci handlowych działa zdecydowanie sprawniej w okresach szczytowych.

[reserved]

Ja też jestem bardzo za tym i nieraz korzystam, no ale niestety nie dotyczy to tych rzeczy, które jednak chcę komuś wręczyć przy choince.

Przypomniał mi się Kabaret Moralnego Niepokoju i skecz w którym gość przyszedł do gościa w urodziny i w prezencie dał mu... kartkę z listą rzeczy, które by mu kupił gdyby miał pieniądze. Mógłbyś dać taką kartkę z listą rzeczy które kupisz na spokojnie po świętach.

Zadam osobiste pytanie: jesteś prawosławny?

Nie, ale jakiś to pomysł jest.