Komunikacja cmentarna

[fik]

No to w takim przypadku jest to uzasadnione, chociaż najlepiej, żeby była możliwość wynajęcia jakiegoś meleksa zamiast wjazdu własnym samochodem dla wszystkich. Tylko mam wątpliwości, czy faktycznie wszyscy tam wjeżdżający nie mogą przejść więcej niż 250 m i czy koniecznie wszyscy muszą jeździć na cmentarz 1 XI lub tuż przed. Ja tam w ogóle jeżeli już idę na cmentarz, to wolę w zupełnie innym terminie i wtedy chcę to zrobić w spokoju, a nie czuć się jak na ulicy i rozglądać się, czy mnie ktoś nie rozjedzie.

Przecież tych wjeżdżających, z tego co tu padło, była garstka, kilkaset osób w ciągu doby.

Co stoi na przeszkodzie, żeby taka osoba została obwieziona po cmentarzach np. w połowie października (albo nawet lipca) a nie 30 października?

Co stoi na przeszkodzie, żebyś w połowie lipca zaczął obchodzić Boże Narodzenie? Unikniesz kolejek w sklepach.

Jak masz samochód to jesteś uprzywilejowany i możesz sobie podjechać prosto pod grób. Jak nie masz samochodu to goń 3 kilometry z przystanku. A to po prostu powinien być system rozwozowo przywozowy po cmentarzu.

No więc właśnie tak, tylko to jest kamyczek do ogródka miasta (i pozostałych zarządców cmentarzy), a nie wytykania rzekomego egoizmu tych, którzy korzystają z tej de facto jedynej możliwości, którą pozostawiono.

[fafik]

C15 będzie robić PKS. Jak są tu fani nagrywania tras to zapraszam na C15/M6.

[reserved]

Co stoi na przeszkodzie, żebyś w połowie lipca zaczął obchodzić Boże Narodzenie? Unikniesz kolejek w sklepach.

Jak moja babcia była już starsza i schorowana to nie ciągnęliśmy jej na pasterkę gdzie jest tłok itd. Tylko po prostu siedziała w domu. A do kościoła wieźliśmy gdy było spokojnie i gdy były do tego warunki. To samo z cmentarzami mogłoby być jeśli się trochę pomyśli. A jeśli już koniecznie musisz tę biedną kobietę wieźć na wszystkie bramy akurat w czasie Wszystkich Świętych to chociaż nie narzekaj.

[Georg]

Ja też tak robię od wielu lat. Po co pakować się w tłok, korki i kolejki. Można wybrać się w któryś weekend, jak jest ładna pogoda, dojechać bez korków w normalnych warunkach i poświęcić na wyprawę cały dzień.

[Bastian]

A jeśli już koniecznie musisz tę biedną kobietę wieźć na wszystkie bramy akurat w czasie Wszystkich Świętych to chociaż nie narzekaj.

Zakładam, że to ona chce, a nie, że rodzina ją dręczy. Weźcie no się chwilę zastanówcie...

[Paweł D.]

Dokładnie. Brutalna prawda jest taka, że to może być ostatni raz w życiu. Ale oczywiście życzę tej Pani dużo zdrowia.

[Georg]

A jeśli już koniecznie musisz tę biedną kobietę wieźć na wszystkie bramy akurat w czasie Wszystkich Świętych to chociaż nie narzekaj.

Zakładam, że to ona chce, a nie, że rodzina ją dręczy. Weźcie no się chwilę zastanówcie...

Niestety starsi ludzie są przywiązani do tradycji. Nawet jeśli mają kłopoty zdrowotne to uważają, że pojadą, "bo jakoś to będzie". To jest duży problem. Z drugiej strony są osoby, które na Wólkę jeżdżą w październiku w weekendy. Niestety nikt nie wpadł na to, żeby w tym czasie podbić 181 i zwiększyć metraż. A byłoby to po prostu pójście tym ludziom na rękę.

[Paweł D.]

No właśnie. Odwieczną tradycją było podbicie 181 i mega razem z 303. I to były jedyne dni w roku, kiedy na tych liniach był tłok.

[Bastian]

W ogóle dojazd na cmentarze nie jest specjalnie dobry. 180, na przykład, nie ma żadnej rozsądnej przesiadki z ciągu W-Z (to 111 powinno tam jeździć, tak w ogóle).

[Georg]

Nie chodzi mi o ostatni weekend października. Tylko o cały październik. Skoro ZTM dysponuje liczbą pasażerów, którzy poruszają się komunikacją miejską, to powinien wzmocnić te linie wcześniej. Właśnie po to, żeby rozładować tłok. Nie wiem, jak wygląda sytuacja w 303, bo nigdy nie jeździłem nim na cmentarz. Dużo ludzi wybiera tą linię?

[Georg]

W ogóle dojazd na cmentarze nie jest specjalnie dobry. 180, na przykład, nie ma żadnej rozsądnej przesiadki z ciągu W-Z.

Tak. 180 niestety ma też duży kłopot z punktualnością. A częstotliwość w weekendy też nie zachęca. Nie wiem czy jest to spowodowane długą trasą, problemami po drodze czy budową tramwaju na Wilanowie. Pewnie wszystkim po trochu.

[Autobus Czerwon]

W ogóle dojazd na cmentarze nie jest specjalnie dobry. 180, na przykład, nie ma żadnej rozsądnej przesiadki z ciągu W-Z (to 111 powinno tam jeździć, tak w ogóle).

Trzeba przywrócić 170 na Chomiki

[Jurand]

W ogóle dojazd na cmentarze nie jest specjalnie dobry. 180, na przykład, nie ma żadnej rozsądnej przesiadki z ciągu W-Z (to 111 powinno tam jeździć, tak w ogóle).

Trzeba przywrócić 170 na Chomiki

Na Wólkę też się 170 zapuszczało swego czasu

[reserved]

Dokładnie. Brutalna prawda jest taka, że to może być ostatni raz w życiu.

Coraz bardziej żenujące argumenty tu padają.

[Paweł D.]

Nie, błagam. Pani Zającówca miała 66 lat. To nie jest żenujący argument. To jest argument starszych ludzi którzy mają prawo uważać, że nadchodzi kres ich życia.