Awarie i wypadki kolejowe w Polsce

[person]

Że autor tekstu myli się lub nie wie o czym pisze
Blokujący wszystkich fik zapomniał, że Bartini nie ma otwartego profilu i nie każdy może go przeczytać...

[fik]

I z grubsza co tam piszą?

Z grubsza, że poza szeregiem drobnych błędów, ewentualny manewr przyspieszenia Cegielskiego nie miał(by) żadnego wpływu na przebieg zdarzenia.

[Bastian]

To prawda, też znalazłem taką informację. Ale jaki skutek by miało, gdyby hamował?

[kajo]

To prawda, też znalazłem taką informację. Ale jaki skutek by miało, gdyby hamował?

Tam było napisane, że cały manewr trwał 4 sekundy. Żadne działania by i tak nie zmieniły sytuacji.

[Bastian]

Jaki "manewr"?

[fik]

To prawda, też znalazłem taką informację. Ale jaki skutek by miało, gdyby hamował?

Zapewne by się zatrzymał ( ). Gdyby się zatrzymał przed zjazdem z rozjazdu, to byśmy mieli drugie Szczekociny.

[Bastian]

No właśnie o to mi chodzi - czy zdążyłby na tyle wyhamować, by nie uciec z tego rozjazdu.

[fik]

Wygląda na to, że było takie ryzyko.

[Bastian]

Z tego wniosek: ryzykowna decyzja maszynisty, podjęta w ułamku sekundy, była słuszna. A nie była domyślna, bo domyślnym odruchem byłoby hamowanie. Mniejsza z tym, że przyspieszył, ważne, że NIE hamował.

A co by było, gdyby użyto - jak najbardziej w dobrej wierze - radio-stopu...