O stronach ZTM MZA i TW

[pawcio]

Trasa skrócona (w przeciwieństwie do kursów skróconych) na niektórych wagonach się nie pokazywała programowo. Ale jeśli choć jeden wagon ją wyświetlał (a tak cały czas było), to znaczy, że w bazie takie oznaczenie przychodziło.
A co do yydruków, to patrząc na to, jakie było zamieszanie z otwarciem Wilanowa z cmentarzami w tle, to nie zaskakuje mnie specjalnie, że część wydruków poszła jedną ścieżką, a część inną. Może tak było szybciej, w szczególności dla 16, która musiała być nietypowa, skoro wylądowała na trzech kartkach.

[patryk148]

W komunikacie o zmianach od 16 listopada na stronie pomineli 2 linie. To masakra. Rozkladow nasal nie na. Od lipca bylo duzo czasu.

[person]

Nie wiedzieć czemu nie potrafią również dopilnować, by rozkłady wieszane w tym samym czasie miały jednolitą czcionkę.

Już powstaje petycja w sprawie utrzymania poprzedniego kroju znaków z rozkładów.

Jezusmaria, problemy pierwszego świata na pełnej k.
Litości...

Rozkłady mają być czytelne. Mogą być ładne. Mają ułatwiać otrzymywanie informacji.
Rodzaj fontu nie jest ani zabytkiem, ani tradycją. Jakich argumentów używa się do "obrony" starych znaków?

[KM]

Już powstaje petycja w sprawie utrzymania poprzedniego kroju znaków z rozkładów.

Jezusmaria, problemy pierwszego świata na pełnej k.
Litości...

Rozkłady mają być czytelne. Mogą być ładne. Mają ułatwiać otrzymywanie informacji.
Rodzaj fontu nie jest ani zabytkiem, ani tradycją. Jakich argumentów używa się do "obrony" starych znaków?

Personie, to taki żarcik.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Poego

[Bywalec]

Póki co zachorowały niektóre autobusy. Ale temat nie umarł.

Ale wiesz, nie dziw się, że z punktu widzenia części osób temat umarł, skoro małe literki wprowadzono z dnia na dzień a teraz mimo zapowiedzi rzecznika ZTM nie da się z dnia na dzień przywrócić wersalików z "przyczyn technicznych" chociaż w Jazzach i Hyundaiach się dało (chociaż 3 krańce jak były małymi literkami tak są dalej co też nie jest profesjonalne w ramach jednego typu taboru). Brzmi to jak ponury żart i powoduje wrażenie jakby temat został olany.

Trasa skrócona (w przeciwieństwie do kursów skróconych) na niektórych wagonach się nie pokazywała programowo. Ale jeśli choć jeden wagon ją wyświetlał (a tak cały czas było), to znaczy, że w bazie takie oznaczenie przychodziło.

I podobnie jak wyżej - jeżeli od dwóch miesięcy nikt nikt nie potrafi (mimo zgłoszeń) naprawić informacji zjazdowej gdzie na wybranych liniach jest sam napis "ŻOLIBORZ, MOKOTÓW, WOLA, PRAGA" lub z dopiskiem kurs skrócony to też nie wygląda profesjonalnie. Część linii pokazuje już prawidłowo zjazd, część dalej z błędnymi zapowiedziami.

Na 35 "trasa skrócona" była cały czas ale nie wyświetlała się jedynie w kursach R3-Piaski.

Co więcej, temat oznaczeń jest o tyle wesoły, że są dni, kiedy na żadnej linii żaden wóz nie pokazuje oznaczenia "kurs/trasa skrócony/a". Ciekaw jestem po czyjej stronie występuje wtedy problem. TW przerzucają problem na ZTM a ZTM na TW. I tak w koło Macieju.

[michael112]

35 nigdy nie dostało stałej trasy Piaski-Banacha. Stąd w bazie wciąż było oznaczenie trasy skróconej, którą wagony konsekwentnie pokazywały.

Ja nie jestem pewien czy nawet Banacha formalnie było trasą stałą. Bo najpierw doszło do zmiany (teoretycznie czasowej) poprzez wycofanie z Wyścigów i przekierowanie na Banacha na początku budowy tramwaju. Potem trasa ta pozostała, ale z perspektywą docelowego puszczenia do Wilanowa, jednak ostatecznie ta trasa otrzymała numer 16.

[ashir]

W nowym rozkładzie 251 nie przypisano żadnej literki do kursów wydłużonych do Pańskiej. A na 139 literki M i N oznaczają to samo. Może N miało być oznaczone, że nie dotyczy 24.12?

[Krzysztof_J]

Już powstaje petycja w sprawie utrzymania poprzedniego kroju znaków z rozkładów.

Jezusmaria, problemy pierwszego świata na pełnej k.
Litości...

Rozkłady mają być czytelne. Mogą być ładne. Mają ułatwiać otrzymywanie informacji.
Rodzaj fontu nie jest ani zabytkiem, ani tradycją. Jakich argumentów używa się do "obrony" starych znaków?

A kto mówił o jakiejkolwiek obronie starych wzorów rozkładów? Mi chodziło tylko o to, że niektóre rozkłady wieszane w tym samym czasie różnią się między sobą krojem użytych znaków, co po prostu źle wygląda i sprawia wrażenie pośpiechu i/lub pewnej niestaranności (ale jeśli nie dało się inaczej to trudno, mam nadzieję, że sytuacja nie będzie się już powtarzać ani że nie wymyślą za chwile np. jeszcze innego wzoru).
Natomiast sam fakt tej zmiany w sumie zbytnio mi nie przeszkadza, tym bardziej że wzory rozkładów mocno się zmieniały na przestrzeni lat, więc nie ma sensu doszukiwać się tam żadnej głębszej wartości, w przeciwieństwie do numerów taborowych (zwłaszcza na tramwajach), których forma rzeczywiście nie ulegała praktycznie żadnym modyfikacjom i pewne najbardziej charakterystyczne elementy cały czas są obecne. We Wrocławiu jakoś potrafili to docenić i w dalszym ciągu stosują na taborze swój równie historyczny wzór cyfr.

[Bastian]

We Wrocławiu jakoś potrafili to docenić i w dalszym ciągu stosują na taborze swój równie historyczny wzór cyfr.

Poniemiecki?

[MisiekK]

Ciekaw jestem po czyjej stronie występuje wtedy problem.

Myślę, że nie jest to trudne do zgadnięcia. Takie są skutki ambicjonalnych zabaw. Czas kupić popcorn, dużo popcornu, bo się będzie działo wiele ciekawych rzeczy.

Poniemiecki?

Sugerujesz, że stołeczny stosowany przez ponad 100 lat też coś z Rzeszą miał wspólnego?

[ZielonyJamnik]

We Wrocławiu jakoś potrafili to docenić i w dalszym ciągu stosują na taborze swój równie historyczny wzór cyfr.

Poniemiecki?

Ale był odświeżany parę lat temu i zmieniła się "3" która obecnie ma płaską górę. Również wtedy były kontrowersje

[primoż]

Poniemiecki?

Sugerujesz, że stołeczny stosowany przez ponad 100 lat też coś z Rzeszą miał wspólnego?

Nie wiem jak numerki, ale malowanie kremowo-czerowne to zdaje się, że się pojawiło w czasie okupacji niemieckiej w II wojnę światową

[Bastian]

Poniemiecki?

Sugerujesz, że stołeczny stosowany przez ponad 100 lat też coś z Rzeszą miał wspólnego?

Rozumiem, że masz na myśli stolicę Śląska?

[ZielonyJamnik]

Sugerujesz, że stołeczny stosowany przez ponad 100 lat też coś z Rzeszą miał wspólnego?

Rozumiem, że masz na myśli stolicę Śląska?

Jeśli już to Dolnego Śląska. Wrocław to nie Katowice

[Bastian]

Wyobraź sobie, że wiem, co piszę. Wrocław był stolicą Śląska już wtedy, gdy o Katowicach jeszcze się nikomu nie śniło.