SKM w Warszawie
Moderator: JacekM
W przyszłości dalszej jest to w planach, aczkolwiek aktualnie na pewno nie.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
Wówczas (nie chcę tu Broń Boże nikogo urazić, chodzi mi tylko o sprawy 'językoznawcze') powinna zmienić nazwę na SKM-W (Szybka Kolej Miejsko-Wiejska) bowiem Jaktorów i Międzyborów nie są miastamimatmi pisze:Wyprowadzcie mnie z Błędu, ale slyszalem, że ktoś planuje przeciagniecie SKM do Grodziska M, albo Żyrardowa?
![8-[](./images/smilies/eusa_shifty.gif)
EDYTA podpowiedziała, żeby jeszcze dorzucić takie linki:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 79&v=2&s=0
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... w=53802556
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Nie, następna stacja to Mińsk Mazowiecki.Andrzej pisze:a w Halinowie jest możliwość zawracania??
Na upartego Mińsk Mazowiecki R4 czyli Stojadła, ale w to wątpię
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
znajomy temat?
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Rzeczpospolita pisze: KOMUNIKACJA
Nielegalne bilety w SKM
Władze miasta nie zadbały o zgodne z prawem pobieranie opłat za przejazd w pociągach SKM. Pasażerowie płacą za bilet, mimo że wcale nie muszą
Pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej wożą warszawiaków od października 2005 roku. Pasażerowie płacą za bilety według takich samych stawek jak w autobusach, tramwajach i metrze: 2,40 zł za jednorazowy, 66 zł za 30-dniowy i 166 zł za 90-dniowy bilet miejski.
Tymczasem do pobierania tych opłat miasto nie ma podstaw prawnych. Nadal bowiem obowiązuje regulamin przewozów, który Rada Warszawy uchwaliła w lipcu 2004 roku. Wśród środków transportu objętych miejską taryfą wymienione są tylko: "autobus, tramwaj lub pociąg metra". O pociągach SKM nie ma w regulaminie nawet słowa, więc w świetle prawa kolejka w ogóle nie istnieje.
Oszukani pasażerowie
Proponowane przez ZTM i zatwierdzane przez Radę Warszawy stawki cen biletów i ulg nie mają zatem zastosowania do pociągów kolei miejskiej.
- W tej sytuacji pasażer SKM nie ma pojęcia, za ile skasować bilet. Nie wie nawet, czy w ogóle należy go kasować - mówi "Rz" specjalistaod prawa przewozowego dr Jerzy Gospodarek ze Szkoły Głównej Handlowej. - Taryfa przewozowa jest niezbędna do tego, żeby móc pobierać opłaty od pasażerów.
Pasażerowie SKM, z którymi w sobotę rozmawialiśmy, byli biletowym zaniedbaniem urzędników zaskoczeni.
- W tej sytuacji mogłam przez rok nie płacić za bilet - stwierdziła zdenerwowana Natalia Walczkiewicz z Rembertowa. - Jeśli tak, niech mi teraz władze miasta oddadzą pieniądze.
- W Warszawie jest dużo głupoty, więc jedna więcej nie ma dla mnie znaczenia - uznał Ryszard Buczyński z Ursusa. - Czy będę teraz płacił za przejazdy? Chyba tak. Szkoda mi zdrowia na przepychanki z kontrolerem, a później czasu na bieganie po urzędach i sądach.
Nieporadni urzędnicy i radni
Urzędnicy przyznają, że w sprawie kursowania SKM istnieje poważna luka prawna.
- Na tę nieprawidłowość zwróciła nam uwagę w ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli - mówi rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow. - Inspektorzy NIK nakazali nam poprawić zapisy prawne. Wystarczyłoby, żeby Rada Warszawy wprowadziła drobną poprawkę i po prostu dopisała SKM do regulaminu. Według Krajnowa, w maju ubiegłego roku (czyli siedem miesięcy po terminie) ZTM złożył projekt takiej uchwały do Rady Warszawy. Do tej pory radni tą sprawą nawet się nie zajęli.
- Dziwi mnie ten bałagan prawny - mówi przewodniczący Rady Warszawy nowej kadencji Lech Jaworski. - Obiecuję, że zajmiemy się SKM w najbliższym terminie, czyli w lutym - twierdzi.
Znowu szukacie problemu
Dla szefów SKM problemy z regulaminem i taryfą ZTM nie są tajemnicą. W radzie nadzorczej SKM zasiada wicedyrektor ZTM Paweł Przychocki. W swojej firmie odpowiada m.in. za sprzedaż biletów komunikacji miejskiej.
Dlaczego zarząd SKM zgodził się na funkcjonowanie kolejki w prawnej próżni?
- Zajmujemy się świadczeniem przewozów na zlecenie ZTM, a nie sprzedażą biletów - odpowiada krótko Jerzy Obrębski z zarządu SKM. - Znowu pan szuka sztucznego problemu. Dotej pory żaden pasażer nie zarzucił nam jakichś nieprawidłowości. Według dr. Gospodarka z SGH także szefowie SKM mogli ustalić, że w kolejce będą obowiązywać stawki przewidziane w innych środkach komunikacji miejskiej.
- Wystarczyło, aby zarząd spółki podjął taką uchwałę i podał ją do publicznej wiadomości - podkreśla prawnik.
Jerzy Obrębski nie odpowiedział nam, dlaczego uchwała nie została przez zarząd podjęta.
KONRAD MAJSZYK, MICHAŁ KOZAK
SKM, czyli Skrzypka Kolej Miejska
Za uruchomienie SKM w 2005 r. odpowiadał ówczesny wiceprezydent stolicy Sławomir Skrzypek, dziś prezes NBP. Władze Warszawy zainwestowały w sześć pociągów SKM 55 mln zł, spowalniając jednocześnie przygotowaniado budowy drugiej linii metra. Pierwszy pociąg zaczął wozić warszawiaków dwa dni przed wyborami prezydenta RP, w których startował Lech Kaczyński. Ratusz ogłosił wtedy, że do końca 2005 r. SKM można jeździć za darmo.
Bo jeśli korzysta się z jakiejś usługi, to trzeba za nią płacić. W innym przypadku mamy do czynienia z kradzieżą.Premo pisze:Skoro do SKM nie potrzeba biletów to po cholere te ciągłe naloty kanarów?
Zwrócenie uwagi na problem uważam za słuszne. Natomiast kategorycznie nie popieram takiego napuszczania pasażerów na SKMkę i ZTM. Można to było zrobić inaczej.