Wątek komunikacyjnych zagadek wszelakich

Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 06 gru 2006, 22:00

Mylisz się.Bardziej strony południowe. ;-)
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 07 gru 2006, 15:14

Jagielska. ;-)
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5302
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 17 lut 2007, 23:29

Skoro nocne są na czasie...

W 1977 linie nocne tak jak obecnie kursowały co 30 minut. Za wyjątkiem linii 609, która kursowała na trasie R. Wiatraczna - Falenica. Z uwagi na "obsługę peryferii miasta" miała inną częstotliwość. Jaką :> :?:
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 17 lut 2007, 23:30

Nie wiem :-k 60 :> Wiem tylko, że daaaawno temu w latach 60 peryferyjne linie (wówczas m.in 611) kursowały co godzinę. Dlatego tak obstawiam.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5302
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 17 lut 2007, 23:34

60 to by było zbyt logiczne jak na polskie, a zwłaszcza PRLowskie warunki. Musi być absurdalnie.

PS: info o częstotliwości znalazłem w jednym ze starych planów Warszawy.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 17 lut 2007, 23:38

TGM pisze:60 to by było zbyt logiczne jak na polskie, a zwłaszcza PRLowskie warunki. Musi być absurdalnie.
:arrow: A jaka jest granica błędu? Przy jednym autobusie to mogłoby być coś około 75-80 minut.

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 17 lut 2007, 23:39

co 15 minut 3 wozy.

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5302
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 17 lut 2007, 23:40

No powiedzmy 5 minut to granica błędu.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 17 lut 2007, 23:44

35 :?:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5302
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 17 lut 2007, 23:50

R-11 Kleszczowa pisze:35 :?:
Zgadza się =D> .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 17 lut 2007, 23:52

TGM pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:35 :?:
Zgadza się =D> .
To musiały być 2 brygady.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 mar 2007, 0:53

mam pewną zagadkę: co to za numer, który mam umieszczony jako obrazek w profilu? skąd pochodzi? i co czyni go innym od podobnych numerów?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5302
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 02 mar 2007, 9:33

Numer z ruskiego wagonu. A co w nim niezwykłego? Ano że według przegubowca takiego wagonu nie ma: http://www.przegubowiec.com/metro/tabor-m.htm :razz: .

zadzior
Posty: 146
Rejestracja: 30 gru 2005, 11:19
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post autor: zadzior » 02 mar 2007, 10:00

TGM pisze:Numer z ruskiego wagonu. A co w nim niezwykłego? Ano że według przegubowca takiego wagonu nie ma: http://www.przegubowiec.com/metro/tabor-m.htm :razz: .
Nie wiem co to za wagon, bo niespecjalnie siedzę w kretowisku. Ale jeśli to jeden z tych przyjechały ostatnio, to zwróć uwagę, że na dole strony jest napisane: Stan na dzień 10.12.2005. Więc sporo się mogło zmienić.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł Zadrożny
http://firr.org.pl/uploads/PUB/090608_D ... iejska.pdf

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 02 mar 2007, 12:16

Zapewne ten nowy prosto z Rosji :]

ODPOWIEDZ