Parkingi Park&Ride

Moderator: Wiliam

mariow
Posty: 2655
Rejestracja: 13 lut 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post autor: mariow » 26 kwie 2007, 15:55

Dennis pisze:Ale po co Ci pociągi? Są przecież autobusy i tramwaje. Zresztą jakie masz lepsze propozycje dla lokalizacji P&R w tym rejonie miasta? Ja też kiedyś myślałem tak, jak Ty. Że lokalizacja jest zła ze względu na miejsca tworzenia się zatorów (akurat pociągi mi do głowy nie przyszły :P). Że lepiej byłoby (tuż) przed CIEPŁOWNIĄ, bo jak już przebiją się przez krzyżówkę, to nie będzie im się już opłacało blachosmrodów zostawiać. Myślałem tak, bo tamtędy nie jeździłem codziennie. A teraz jeżdżę i już tak nie myślę ;) Otóż: korek na wlocie na skrzyżowanie CIEPŁOWNIA/POWSTAŃCÓW zaczyna się już przed Szeligowską. Przy czym za CIEPŁOWNIĄ już żadnego korka nie ma. Więc jak dojedziesz prawie do CIEPŁOWNI, to praktycznie natychmiast jesteś już te 200 metrów za nią. To raz. A dwa, że prawdziwe korki, to się dopiero zaczynają dalej. To znaczy kilkaset metrów przed Ordona (do Prymasa) i następny, od Karolkowej (już w zasadzie do samego Nowego Światu). Tak więc czasowo, oczywiście po wyznaczeniu odpowiedniej ilości buspasów, z pewnością będzie się opłacało jechać zbiorkomem (tramem już teraz się opłaca), nawet z tak zlokalizowanego P&R.
Pozdro

Nie powiem ze nie ma w tym ziarna racji i chciałbym żeby tak to działało.
Ja myslałem bardziej pod katem pociągów po prostu. Z tego co wiem w wielu krajach P&R powstają włąsnie przy trasach kolejowych, metra no i teraz tramwajów zw. "szybkimi". Przesiadanie sie na autobusy juz nie bardzo.
I niech sie ludzie przesiadają tę 8,10,26 czy 27 - tylko niech one mają priorytet a nie np. dwa ostatnie tracą mnostwo czasu na Kercelaku ....

A altrnatywa? No metro Chrzanów - ale kiedy to bedzie ........ :)
PURA VIDA!

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 26 kwie 2007, 17:14

No ba, priorytety dla wszelkiej maści zbiorkomu powinny być już dawno wprowadzone, nawet zanim wogóle pomyślano o P&R w Warszawie. To jest dla mnie kwestia oczywista i ciągle nie mogę się otrząsnąć z szoku, że w zasadzie niewiele się w tej materii dzieje. Tym bardziej, że w większości są to "inwestycje" niemal groszowe. Tramy mają lepiej, niż busy, ale też różowo nie jest. A o Kercelaku też na tym forum dywagowaliśmy lata temu (a może to było nawet jeszcze forum ZTM :-k :-k ). Że wystarczyłoby, bez zmiany długości cyklu, jedynie wydłużyć fazę zieloną dla tramów w głównych ciągach, kosztem ruchu kołowego (o i tak dużo dłuższych fazach, ze względu na kolizyjność spowodowaną brakiem wyspy/ronda na środku skrzyżowania, która powoduje, iż fazy tramwajowa i kołowa nie trwają w tej samej relacji w tym samym czasie). Jak jeszcze tamtędy jeździłem, to mnie trafiało, gdy przy sznukru kilkunastu tramów (zdarzało się nierzadko), przejeżdżał jednen na cykl, czyli jakieś min. półtorej minuty (czasami niektórzy motorowi byli żwawsi i wjeżdżali już na "pomarańczowym") #-o

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 27 kwie 2007, 18:06

Jeszcze raz w takim razie.
Dennis pisze:A faktycznie raczej małe są na to szanse w momencie, kiedy nie dość, że każe im się przesiadać w znienawidzony zbiorkom, to jeszcze dodatkowo za to dopłacać #-o
a gdzie wyczytałeś o dodatkowej opłacie? Z parkingów można korzystać bez dopłat przy ważnym bilecie.
Dennis pisze:Zresztą jakie masz lepsze propozycje dla lokalizacji P&R w tym rejonie miasta?
lepszą lokalizacją byłby teren przy planowanych stacjach metra, np. Chrzanów. Oczywiście po wybudowaniu linii. Metro stanowi niezaprzeczalnie atrakcyjny środek transportu, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę czas przejazdu, co doceniane jest nawet przez kierowców samochodów.
Uważam natomiast, że otwieranie parkingu przy Połczyńskiej wg planów pamiętających jeszcze planowane tam metro jest bez sensu i w chwili obecnej stanowić będzie zaprzeczenie i ośmieszenie idei "Parkuj i Jedź". Rozklekotany i wysłużony tramwaj, zatrzymujący się na każdych światłach oraz zatłoczony autobus stojący w korku nie stanowią rozsądnej alternatywy. Z taką ofertą na pewno nie zmienimy świadomości kierowców.
Wychodzę z założenia, że najpierw czynimi komunikację atrakcyjną i stwarzamy odpowiednie warunki, a dopiero potem zachęcamy do przesiadania się z samochodów. Na razie modernizacja trasy tramwajowej jest w mało konkretnych planach, mało prawdopodobne, że rozwiązany będzie problem Kercelaka - wszak tam mamy ważny wjazd na obwodnicę śródmiejską. Nie wiem, czy oszczędności czasowe będą na tyle znaczne, by mogły stanowić zachętę.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 30 kwie 2007, 11:02

Jeszcze raz :P
1) Coś mi się musiało pochrzanić z tymi opłatami za P&R #-o
2) Ograniczanie ruchu indywidualnego w mieście, szczególnie w jego centralnych rejonach, powinno być priorytetem w polityce transportowej miasta już od wielu lat :-$ Nie uważam za zasadne czekania z organizowaniem systemu P&R do momentu, w którym powstanie czasochłonna, budżetodrenna i w dodatku podlegająca ciągłym manipulacjom ze strony niekompetentnych i upolitycznionych samorządowców, sieć metra. Obecną lokalizację P&R przy Połczyńskiej uważam za adekwatną do aktualnej sytuacji transportowej tej części miasta i możliwości przewozowych zbiorkomu* Jednocześnie przekonany jestem głęboko, iż modernizacja i usprawnianie naziemnego zbiorkomu zarówno w tej, jak i w każdej innej części miasta, będzie następować szybciej. A powstające P&R mogą ten proces dodatkowo zmotywować i przyspieszyć.

* Nadmienię, iż zachęcenie potencjalnych pasażerów, obecnie wożących się blachosmrodami, nie jest jedyną przesłanką przemawiającą za unowocześnieniem transportu zbiorowego w Warszawie i dostosowaniem go do standardów panujących w cywilizowanych krajach.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 07 maja 2007, 19:01

ZTM pisze: Od dnia 9.05.br. (środa) od początku kursowania linii dziennych zostaje uruchomiony nowy przystanek POŁCZYŃSKA PARKING P+R obowiązujący dla tramwajów linii 8, 10, 26 i 27 oraz autobusów linii: 105, 125, 129, 155, 184, 189, 194, 713, 716 oraz 601, 610 i 614.
Wstawiam tu, bo nie ma tematu "Nowe zespoły przystankowe"...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 07 maja 2007, 22:28

Obrazek
Warszawa
INWESTYCJE

Dla kogo powstał parking za 8 mln zł przy Połczyńskiej


Parodia systemu "Parkuj i jedź". W tym tygodniu władze miasta otworzą parking na 500 aut przy Forcie Wola. Obok nie ma stacji kolejowej, nie będzie metra, a korki tworzą się wcześniej. Kto zostawi tam auto?


Rozległy ogrodzony plac, szlaban i budynek strażnika. Tak wygląda miejski parking, na którym jadący do centrum kierowcy mają zostawiać auta, żeby się przesiąść do komunikacji miejskiej. Obiekt znajduje się naprzeciwko Ciepłowni Wola. Od centrum handlowego Fort Wola oddzielają go tory, którymi jeżdżą głównie pociągi towarowe.

W długi majowy weekend trwały tam prace wykończeniowe. We wtorek odbędą się ostateczne odbiory. Na czwartek urzędnicy zaplanowali otwarcie.

Parking trzy razy za słaby

- Nie mam pojęcia, po co to w ogóle zbudowali -mówił w sobotę "Rz" Jacek Nowicki parkujący w pobliskim centrum handlowym. - Po co niby w tym miejscu mam wysiadać z samochodu? Największe korki na ul. Połczyńskiej mam już za sobą. Poza tym w Forcie Wola mogę zaparkować pod dachem.

Lokalizację najnowszego parkingu "Parkuj i jedź" krytykują eksperci od komunikacji. Prof. Wojciech Suchorzewski z Politechniki Warszawskiej stwierdził, że znajduje się on poza strefą największych korków na wjeździe do miasta od strony Ożarowa Mazowieckiego; te tworzą się bowiem przed ul. Lazurową i Powstańców Śląskich.

- Ten parking byłby użyteczny, gdyby druga linia metra miała powstać pod pobliską ul. Człuchowską - mówi Wojciech Tumasz ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. - Kiedy zapadła decyzja obudowie metra pod Górczewską, parking stracił sens. W skali dziesięciopunktowej jego przydatność oceniam na trzy.

Parking mógłby się przydać, jeśli zbudowano by stację kolejową przy Forcie Wola oraz Trasę N-S między Okęciem a Trasą AK. Czy powstaną? Polskie Linie Kolejowe stacji tam wcale nie planują. Dobudowy Trasy N-S przygotowuje się co prawda Zarząd Dróg Miejskich, ale nie wiadomo nawet, kiedy ta inwestycja ruszy.

W drodze do centrum kierowcy będą się mogli na razie przesiadać do tramwaju linii 8, 10, 26 i 27. Problem w tym, że tramwaj trafia na czerwone światło prawie na każdym skrzyżowaniu. W ubiegłym roku na Połczyńskiej odbyła się wymiana torów i trakcji. Ale przebudowy sygnalizacji tak, żeby dawała pierwszeństwo tramwajom, władze miasta nie planują.

Inwestycję dostali w spadku

W Zarządzie Transportu Miejskiego boją się, czy ktokolwiek zaparkuje na Połczyńskiej. Nawet otwarty w kwietniu trzypiętrowy garaż "Parkuj i jedź" przy stacji metra Marymont świeci bowiem pustkami. -Połczyńska to nie najlepsza lokalizacja dla takiego parkingu - przyznaje Michał Dąbrowski z ZTM. - Przejęliśmy jednak tę inwestycję "w spadku" po poprzednikach. Nie mogliśmy jej przerwać w trakcie - twierdzi.

ZTM liczy na to, że przekona kierowców do parkingu za pomocą akcji reklamowej. W tym tygodniu ogrodzenie parkingu zostanie obwieszone bannerami zachęcającymi do postoju w tym miejscu, a na Bemowie i w miejscowościach na zachód od stolicy urzędnicy mają rozdawać ulotki informacyjne.

Dlaczego drugi w Warszawie miejski parking "Parkuj i jedź" powstał akurat w takim miejscu? Według naszego informatora urzędnikom było tam najłatwiej zacząć budowę. Grunt należał do miasta, a z powodu braku sąsiadów ryzyko protestów było praktycznie żadne.

Co najmniej do końca maja z parkingów "Parkuj i jedź" można korzystać bezpłatnie. Później kierowca będzie musiał okazywać bilet okresowy komunikacji miejskiej.

KONRAD MAJSZYK

--------------------------------------------------------------------------------

Gdzie powstaną nowe parkingi
Nowy szef ZTM Leszek Ruta zapowiedział budowę kolejnych parkingów w starannie przemyślanych lokalizacjach. Chodzi o obrzeża miasta oraz okolice stacji PKP i metra. Szczegółowej listy miejsc wciąż jednak nie ujawnił.

Według naszych ustaleń w grę wchodzi rejon stacji metra Kabaty, pętli tramwajowej w al. Krakowskiej, czterech istniejących stacji kolejowych w Wawrze wzdłuż linii otwockiej oraz jednej planowanej przy osiedlu Ursus-Niedźwiadek.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 08 maja 2007, 9:58

Mentalność narodu trzeba zmienić, bo lokalizacja naprawdę nie jest zła (gros korków jest właśnie od CIEPŁOWNI w stronę centrum, czego Profesor Suchorzewski, z całym szacunkiem, najwyraźniej nie wie). Tym bardziej, że odstąpiono od pomysłu pobierania opłat za ten parking, więc środki wydawane comiesięcznie na parkowanie w centrum zostałyby w większości w kieszeni korzystających z parkingu (bilet miesięczny na zbiorkom kosztuje 66 PLN, a miesięczne parkowanie w Śródmieściu - w granicach 400-500 PLN) :-$

mgs84
Posty: 138
Rejestracja: 28 sie 2006, 21:20
Lokalizacja: Korzona street

Post autor: mgs84 » 08 maja 2007, 10:33

Dennis pisze: a miesięczne parkowanie w Śródmieściu - w granicach 400-500 PLN) :-$
Niekoniecznie, ponieważ wiele firm oferuje swoim pracownikom darmowy parking podziemny pod wieżowcami.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 08 maja 2007, 10:46

Niewiele.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 maja 2007, 20:17

Obrazek
Warszawa
KOMUNIKACJA Parking przy Połczyńskiej

"Parkuj i jedź" - plan awaryjny


Jeśli parking przy Forcie Wola będzie świecił pustkami, urzędnicy uruchomią tam centrum zarządzania komunikacją miejską - dowiedziała się "Rz"


Władze miasta planują otworzyć w środę parking "Parkuj i jedź" dla przesiadających się z auta do pojazdów komunikacji miejskiej. Powstał naprzeciwko Ciepłowni Wola, może się na nim zmieścić 500 aut.

Parking powinien działać już od ubiegłego tygodnia, ale z powodu braków w oznakowaniu Zarząd Transportu Miejskiego odmówił odbioru obiektu od wykonawcy - konsorcjum Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Budownictwa i AZET.

Usterki zostały w końcu usunięte, ale nawet teraz pożytek z parkingu może być niewielki. Specjaliści od komunikacji już wcześniej wytykali na łamach "Rz", że znajduje się on poza strefą korków przy wjeździe do Warszawy od strony Błonia i Ożarowa Mazowieckiego (te tworzą się głównie przed Lazurową i Powstańców Śląskich). Budowa parkingu przy Forcie Wola straciła też sens, kiedy władze miasta przesunęły planowaną drugą linię metra spod pobliskiej ul. Człuchowskiej pod Górczewską.

-Jeśli parking przy Połczyńskiej się nie sprawdzi, rozważamy przeznaczenie części tego terenu podbudowę centrum zarządzania komunikacją miejską - ujawnia Michał Dąbrowski z ZTM.

W centrum zarządzania miałyby się znaleźć stanowiska dla dyspozytorów śledzących na cyfrowej mapie lokalizację pojazdów komunikacji miejskiej w Warszawie i okolicach (wszystkie tramwaje w stolicy są wyposażone w system GPS i łączność radiową; w autobusach takie urządzenia działają tylko u niektórych prywatnych przewoźników).

Urzędnicy rozważają także otwarcie przy ul. Połczyńskiej nowego biura reklamacji dla pasażerów (teraz działają tylko na Senatorskiej i na stacjach metra: Świętokrzyska i Ratusz). Pod uwagę biorą udostępnienie części biurowej przedstawicielstwom prywatnych przewoźników autobusowych. Chcieliby też umieścić na Połczyńskiej komisariat Straży Miejskiej.

Burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski wierzy, że pomysł utworzenia parkingu "Parkuj i jedź" przy Połczyńskiej uratuje budowa stacji kolejowej przy Forcie Wola. Wspólnie z szefem ZTM Leszkiem Rutą zaproponował lokalizację trzech nowych stacji na linii z Odolan do Dworca Gdańskiego: przy Forcie Wola, na Jelonkach i obok Wola Parku.

Polskie Linie Kolejowe przygotowują właśnie projekt modernizacji tej linii. Szef oddziału regionalnego PLK Jacek Nowak obiecał dyrektorowi Rucie, że nowe przystanki zostaną uwzględnione w projekcie. Kiedy rozpocznie się budowa, nie wiadomo.

KONRAD MAJSZYK
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 22 maja 2007, 0:44

:arrow: No, przynajmniej mają jakiś pomysł na zagospodarowanie tego obiektu w rozsądny sposób. Szkoda tylko, że teraz muszą uciekać się do takich półśrodków, bo można było przewidzieć to wcześniej i po prostu nie budować obiektu w takim miejscu.

A poniżej "analiza" problemu:
GW pisze:Po co komu nowy parking przy Połczyńskiej

Jarosław Osowski, ostatnia aktualizacja 2007-05-21 21:23

Po stacji metra, do której dojeżdża jeden pociąg, jutro otwarcie parkingu przesiadkowego, gdzie nikomu po drodze, żeby się przesiadać - kolejna inwestycja w spadku po warszawskich rządach PiS-u.

Lech Kaczyński wsławił się w stolicy niebudowaniem, ale jak już coś zaczął, to nie wiadomo, co z tym dalej zrobić. Tak było z ciągnącym się przez dwa lata remontem skrzyżowania koło Galerii Mokotów. Tak jest ze stacją metra Marymont, gdzie pociągi nie mają jak zawracać, bo miała być otwarta razem z następnym przystankiem na Słodowcu. A teraz najnowszy przykład: parking przesiadkowy Park & Ride przy Połczyńskiej na pół tysiąca aut.

Do celu przez korki

Normalnie działa to tak. Rano kierowca wyrusza spod miasta albo z dalekich peryferii. Samochód zostawia za darmo w dobrze urządzonym punkcie tranzytowym na obrzeżach centrum. Najlepiej tam, gdzie jeszcze nie ma monstrualnych korków. I przede wszystkim: musi się sprawnie dostać do tramwaju, metra czy kolei podmiejskiej, by jechać dalej do Śródmieścia.

Przy Połczyńskiej akurat wszystko jest na odwrót. W drodze na parking trzeba pokonać najgorzej zakorkowane skrzyżowanie w okolicy - z ul. Powstańców Śląskich i Dźwigową. Sam plac postojowy znajduje się na odludziu, więc na gwałt trzeba było szykować nowe przystanki. Przesiadać się tu będzie pewnie mało kto. Za to tysiące pasażerów dojeżdżających tramwajami z Jelonek od jutra mają zafundowany dodatkowy postój. A urzędnikom roją się kolejne wizje. Na pobliskich torach chcą teraz urządzać stację kolejową - coś w rodzaju tej we Włoszczowie, tyle że tu nawet jeszcze nie jeżdżą pociągi pasażerskie.

- Zdajemy sobie sprawę, że ten parking może być niewykorzystany należycie - przyznaje rzecznik prasowy ZTM Igor Krajnow. Mimo to pustego placu ma stale pilnować dwóch ochroniarzy. Miasto zapłaci im 13 zł i 42 gr za każdą godzinę.

Powstał też plan awaryjny: w razie totalnej klapy parking wkrótce się zlikwiduje, a na jego miejscu wyrośnie "zintegrowane centrum sterowania komunikacją miejską", czyli m.in. siedziba ZTM, dyrekcji Tramwajów i Miejskich Zakładów Autobusowych. Co się stanie z koncepcją podobnego biurowca, którą w poprzedniej kadencji zamówiono za 150 tys. zł przy ul. Włościańskiej na Żoliborzu? Nie wiadomo.

Absurd goni absurd

Jak widać, jedna decyzja sprzed lat, by otwierać parking w bezsensownej lokalizacji, pociąga za sobą kolejne absurdy. Przypomnijmy więc, że inwestycję na Połczyńskiej przeforsowało biuro naczelnego architekta miasta razem z byłym dyrektorem ZTM Robertem Czaplą. Woleli budować tam, gdzie jest łatwo, a nie tam, gdzie naprawdę trzeba. To zresztą błąd, który powtarza się od dawna - w 2002 r. wyszło na jaw, że ratusz pozwolił zbudować nowe osiedle w miejscu planowanego garażu Park & Ride koło stacji metra Kabaty. Tam mógłby powstać niezwykle potrzebny punkt przesiadkowy nie tylko dla ursynowiaków, ale i mieszkańców Powsina czy Konstancina.

Pomysł parkingu przy Połczyńskiej był wiele razy krytykowany w prasie, także w "Gazecie". W 2005 r. negatywnie ocenili go eksperci Ministerstwa Gospodarki, gdy miasto zgłosiło projekt do finansowania przez Unię Europejską. Bruksela, o dziwo, dołożyła jednak pieniądze. W sumie, razem z projektami i wyposażeniem, inwestycja pochłonęła przeszło 7 mln zł. Od tego trzeba odjąć karę dla wykonawcy za spóźnienie z otwarciem - od 30 kwietnia ZTM naliczał codziennie 11,6 tys. zł.

Jeszcze więcej (8,2 mln zł) kosztowało inne komunikacyjne dzieło - parking przesiadkowy przy stacji metra Wilanowska. Ten ma wprawdzie trochę lepszą lokalizację, ale co z tego, jeśli nie ma jak do niego dojechać. Gotowy kilkupiętrowy garaż poczeka więc, aż powstanie prowadząca do niego ulica. Właśnie trwają starania o pozwolenie na jej budowę.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 22 maja 2007, 10:10

Nie chce mi się już nawet czytać podobnych "analiz". Rozumiem, że PiS rządził w Warszawie wyjątkowo nieudolnie, ale krytykanci powinni się jednak opamiętać i przestać krytykować wszystko, jak leci, w czambuł [-( Powtarzam: korki za REDUTĄ WOLSKĄ są co najmniej porównywalne z tymi przed CIEPŁOWNIĄ :-$ I o ile faktycznie, dojechawszy do tego P&R, ma się już za sobą odstanych kilka minut, to gros opóźnień jeszcze przed nami. Powtarzam #2: tramwajem z CIEPŁOWNI jedzie się do centrum jakieś 25-30 minut. Autobusem niekiedy i 45 (a więc i mniej więcej tyle blachosmrodem, bo te stoją w tych samych, niestety, korkach). Plus brak opłaty za parkowanie w Śródmieściu. Jeśli to nie przemawia, to obawiam się, że nic nie przemówi. A dziennikarze w owczym pędzie klepią wkoło Macieju te same frazesy, obawiam się, niewiele z tego rozumiejąc. Bo to nie o tę lokalizację tego, czy innego P&R chodzi. Nie o działalność PiS w Warszawie, jakkolwiek by jej nie oceniać. Tylko o zmianę mentalności większości kierowców/bardziej rygorystyczne egzekwowanie priorytetów dla zbiorkomu+poprawa jakości tego ostatniego. I jestem święcie przekonany, że gdyby tramwaje jeździły Połczyńską mniej zapchane i trochę mniej zdezelowane oraz miałyby na każdych światłach priorytety i/lub autobusy jechałyby do centrum mniej więcej tyle samo czasu co tramwaje, po luźnych buspasach, to ten P&R pękałby w szwach :-$

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 22 maja 2007, 15:15

Jak na razie, co zauważyłeś, ten parking nie oferuje żadnej rozsądnej alternatywy - autobusy stojące w korku i tramwaje wlokące się i stojące na każdych światłach nie zachęcą nikogo. Zreszta prędkośc komunikacyjna autobusu jest jednak niższa niż samochodu. Samochód nie staje na przystankach, może dowolną trasę obierac. Zresztą to, że "nie trzeba płacic w Śródmieściu" nie jest zachętą w momencie, gdy trzeba kupic bilet, a potem jechac pełnym tramwajem, w którym jest cieplej niż na zewnątrz. P+R w warunkach polskich może odnieśc sukces i sądzę, że tak będzie z Młocinami. Ale tam będą świetne warunki komunikacyjne.
To powinno działac właśie w ten sposób: wpierw odpowiednia oferta, potem parking. Jeśli wpierw będzie parking, ale bez oferty, to nie dziwne, że nic z tego nie będzie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 22 maja 2007, 15:21

Wszystkie wymienione argumenty odnoszą się do całokształtu funkcjonowania zbiorkomu w Warzawie, smutnego całokształtu (a z tymi tramwajami, to wcale tak zawsze nie jest: przy srogich mrozach, wcale nie koniecznie jest w nich cieplej, niż na zewnątrz :D). I mają zastosowanie do wszystkich - istniejących, czy potencjalnych - P&R, zlokalizowanych poza obszarem obsługiwanym przez metro (czyli na większości obszaru Warszawy) lub kolej (obszar znacznie mniejszy, jakkolwiek również ogromny).

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 23 maja 2007, 15:29

Jako, że mamy otwarty kolejny już parking P&R chciałbym podzielić się uwagami o nim z dnia dzisiejszego. Nie chcę poruszać sensu umieszczenia go w tym miejscu, ale dlaczego ma on utrudniać życie innym. O dodatkowych przystankach już było. Zresztą kierowcy skręcający w Dźwigową lub na pętle przejeżdżają obok niego lewym pasem.
Problemem (mam nadzieje że chwilowym) jest sygnalizacja świetlna. Wydawało mi się, że ona jest wzbudzana. Tymczasem czerwone światło zapala się dla pojazdów gdy ruszą one z pod poprzednich świateł przy Forcie Wola. Widziałem to parę razy i oczywiście ani nikt nie skręcał, ani nie próbował przejść przez jezdnię.
A frekwencja była powalająca. Jeden samochód ochroniarzy, drugi ekipy budującej i trzeci TVNu. :D

ODPOWIEDZ