Linie nocne po reformie
Moderator: Wiliam
Możesz przybliżyć Nie ma ulicy Legionowej w Legionowie.Colony pisze:Gratuluję pomysłu zmiany na N63 w Legionowie, zamiast dojeżdżać do wiaduktu i tam zawracać marnując czas, skręca w Legionową i zawraca przy poczcie gdzie w nocy jest pusto. Spory zysk czasu, brawo.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
A to jakim cudemColony pisze:Gratuluję pomysłu zmiany na N63 w Legionowie, zamiast dojeżdżać do wiaduktu i tam zawracać marnując czas, skręca w Legionową i zawraca przy poczcie gdzie w nocy jest pusto. Spory zysk czasu, brawo.
Miało N61 zawracać na wiadukcie. Zresztą ZTM orzekł że przy poczcie to się zawracać nie da .
PS. Jechałeś wczoraj N61 Jak frekwencja
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Chodzi i rozdawali wszystkim nowym.Ikarus 5780 pisze:Super film, sabat z prawdziwego zdarzenia, BTW Ci kolesie co rozdawali ulotki mogli by się bardziej postarać, a nie łazić razem i gadać.Krzysiek pisze:www.youtube.com/watch?v=LcjV-EknyrU
Mój autobus natomiast (drugi sabat) odjechał z Centralnego opóźniony(5-8 minut), bo kierowca nie mógł się połapać gdzie ma jeździć, potem nie mógł ustawić numeru linii, wyszło w końcu 688 dopóki NR nie kazał zmienić
A tak poza tym - przyjemna, szybka jazda solarką.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Nie jechałem, wywnioskowałem to dziś z rana jadąc do Strugi. Otóż przystanek dla wysiadających przy Wczasowej nie znajduje się tam gdzie stają PKSy, ale właśnie na Legionowej. Bus do Czarnej nie dojeżdża, więc może zawracać tylko przy poczcie.Predator pisze:Zresztą ZTM orzekł że przy poczcie to się zawracać nie da
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
N24 o 23,47 (z przystanku Centrum) - bardzo dużo osób - ciasno, nie zwróciłem uwagi na nr autobusu - w każdym razie krótki Ikarus. na przystanku Centrum w stronę Pragi przyjechał punktualnie - dojazd szybki i bez problemu. Do Wiatraka dojazd zajął ok 16 min. Więc na spokojnie.
Na Poniatowszczaku chwilkę dłużej postaliśmy - jakiś koleś został uderzony po wyjściu z autobusu i kierownca czekał czy nie będzie trzeba wezwać pomocy, ale chłopak sam sobie poradził. Jak na pierwszą podróż "N"ką całkiem znośnie
Na Poniatowszczaku chwilkę dłużej postaliśmy - jakiś koleś został uderzony po wyjściu z autobusu i kierownca czekał czy nie będzie trzeba wezwać pomocy, ale chłopak sam sobie poradził. Jak na pierwszą podróż "N"ką całkiem znośnie
Zdaje się stała "atrakcja" nocnych...luka pisze:Na Poniatowszczaku chwilkę dłużej postaliśmy - jakiś koleś został uderzony po wyjściu z autobusu i kierownca czekał czy nie będzie trzeba wezwać pomocy, ale chłopak sam sobie poradził.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Z moich obserwacji:
Istnieją bardzo duże rozbieżności pomiędzy paramatrami wozów nisko- i wysokopodłogowych. W szczegolności duże opóżnienia były przy obsłudze wozami SU-12 (mniemam , że podobnie będzie z SU-15,18). Choć też bym nie panikował mając na względzie, że:
1) wiele zajezdni ma linie w rejonach, w które nigdy nie jeździły.
2) kierowcy nie zdązyli jeszcze "wyczuć" rozkładów i tras
3) wielu kierowców Solarisów jechało nimi pierwszy raz w życiu..
4) Wiele linii wyjechało pierwszym kursem z opóźnieniem, ze względu na znaczny czas meldowania się na ekspedycji. To w sumie też zrozumiałe - pierwsza noc, zawsze mogą się pojawić jakieś pytania, a czas płynie w jedną stronę.
5) Trochę nieskładnie szły pierwsze podstawienia na przystanki. Pętla mała. Kierowcy wjeżdżali na intuicję i niekiedy wozy się pozajeżdżały.
Musi upłynąć trochę czasu, zanim to wszystko się poukłada. Realnych wniosków praktycznych można się spodziewać najwcześniej po 2 tygodniach. Wtedy zaczniemy się przymierzac do liftingu.
Istnieją bardzo duże rozbieżności pomiędzy paramatrami wozów nisko- i wysokopodłogowych. W szczegolności duże opóżnienia były przy obsłudze wozami SU-12 (mniemam , że podobnie będzie z SU-15,18). Choć też bym nie panikował mając na względzie, że:
1) wiele zajezdni ma linie w rejonach, w które nigdy nie jeździły.
2) kierowcy nie zdązyli jeszcze "wyczuć" rozkładów i tras
3) wielu kierowców Solarisów jechało nimi pierwszy raz w życiu..
4) Wiele linii wyjechało pierwszym kursem z opóźnieniem, ze względu na znaczny czas meldowania się na ekspedycji. To w sumie też zrozumiałe - pierwsza noc, zawsze mogą się pojawić jakieś pytania, a czas płynie w jedną stronę.
5) Trochę nieskładnie szły pierwsze podstawienia na przystanki. Pętla mała. Kierowcy wjeżdżali na intuicję i niekiedy wozy się pozajeżdżały.
Musi upłynąć trochę czasu, zanim to wszystko się poukłada. Realnych wniosków praktycznych można się spodziewać najwcześniej po 2 tygodniach. Wtedy zaczniemy się przymierzac do liftingu.
N22 o 23:34 na Os. Wilga - przyjechał Jelcz niskopodłogowy krótki, ludzi tak z 30% było, na przystanku wysiadła tylko jedna osoba. Udało mi się przy tym zrobić fotkę tego autobusu, możliwe, że potem gdzieś ją umieszczę.
Gocławska linia mikrobusowa:
211 Gocław, Bora - Komorowskiego, Jugosłowiańska, Fieldorfa, Umińskiego, Rechniewskiego, Nowaka - Jeziorańskiego, Żymirskiego, Motorowa, Poligonowa, Grenadierów, Grochowska, Praga Płd. - Ratusz
Bo fantazja jest od tego
211 Gocław, Bora - Komorowskiego, Jugosłowiańska, Fieldorfa, Umińskiego, Rechniewskiego, Nowaka - Jeziorańskiego, Żymirskiego, Motorowa, Poligonowa, Grenadierów, Grochowska, Praga Płd. - Ratusz
Bo fantazja jest od tego
Słuszne uwagi, trafnie wypunktowane. Odniosę się do nich w kolejności na podstawie własnej "przygody" w N34:
1) Nie wiem jak pozostałe brygady, ale pierwszy kurs z DWC obsługiwała "Kleszczowa".
2) "Wyczuć" to mało powiedziane - musiałem pilotować kierowcę już od początku Al. Niepodległości, zresztą na Ursynowie sam się "popisałem", bo byłem przekonany, że nie pozmieniali tras, więc poprowadziłem tak jak 604 na końcowym odcinku
3) Kierowca był trochę roztrzęsiony, miał nawet problemy z włożeniem tablic bocznych, widać było, ze robi to pierwszy raz w takim "wynalazku":D, nie mówiąc już o ustawianiu wyświetlaczy i kasowników...
4) Odjechaliśmy z ponad -15, chyba jako przedostatni
5) Zamieszanie było ogromne, wszystko to zdecydowanie przerosło niektórych kierowców...
1) Nie wiem jak pozostałe brygady, ale pierwszy kurs z DWC obsługiwała "Kleszczowa".
2) "Wyczuć" to mało powiedziane - musiałem pilotować kierowcę już od początku Al. Niepodległości, zresztą na Ursynowie sam się "popisałem", bo byłem przekonany, że nie pozmieniali tras, więc poprowadziłem tak jak 604 na końcowym odcinku
3) Kierowca był trochę roztrzęsiony, miał nawet problemy z włożeniem tablic bocznych, widać było, ze robi to pierwszy raz w takim "wynalazku":D, nie mówiąc już o ustawianiu wyświetlaczy i kasowników...
4) Odjechaliśmy z ponad -15, chyba jako przedostatni
5) Zamieszanie było ogromne, wszystko to zdecydowanie przerosło niektórych kierowców...
-
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
- Kontakt:
Na Centralnym jest za mało miejsca na organizację przesiadek. Może warto zastanowić się nad powrotem na Emilii Plater... Poza tym powinno się wprowadzić zasadę zatrzymania nie przy konkretnym słupku, ale na stanowisku, jak najbardziej z przodu - nie wszyscy kierowcy się do tego stosują, co blokuje przejazd dla innych wozów.Szamot pisze:5) Trochę nieskładnie szły pierwsze podstawienia na przystanki. Pętla mała. Kierowcy wjeżdżali na intuicję i niekiedy wozy się pozajeżdżały.
Co do czasu meldowania się - może są zbyt krótkie czasy na dojazd z zakładu?
xxx