Ale wybrali Wilanów, bo obiecywano im tam pełną infrastrukturę. Podkreślam: obiecywano!TGM pisze:Taka różnica, że dawniej trzeba było brać mieszkania tam gdzie dawali. Teraz zamiast Wilanowa mogli sobie wybrać Białołękę.
Miasteczko WilanĂłw
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przecież miejsce pod infrastrukturę jest, bo obowiązują zapisy planu miejscowego.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie no, jasne, chociaż "widziały gały" , natomiast odnosiłem się do twierdzenia, że na Ursynowie przewidziano miejsce pod infrę, a tam - nie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Obiecać to może matka dziecku lizaka (jak będzie grzeczne).MZ pisze:Ale wybrali Wilanów, bo obiecywano im tam pełną infrastrukturę. Podkreślam: obiecywano!TGM pisze:Taka różnica, że dawniej trzeba było brać mieszkania tam gdzie dawali. Teraz zamiast Wilanowa mogli sobie wybrać Białołękę.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No właśnie, liczy się to, co jest na papierze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Albo w rzeczywistościinż. Glonojad pisze:No właśnie, liczy się to, co jest na papierze.
Ale to w sumie jest paradoks, bo nowe osiedle, dosyć wysokie ceny mieszkań, a dojazdu brak... I to wina po stronie miasta i inwestora, bo nie potrafią się dogadać w kwestii podstawowej. No i oczywiście brak dobrej komunikacji...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
A kto powiedzial że własciciel będzie tam mieszkał? Przecież może być właścicielem a mieszkać gdzie indziej. Może byc też właścicielem np 5 mieszkań i przecież w każdym się nie zamelduje.Wolfchen pisze:W każdym razie powinna. Nie wiem, ale główny lokator (właściciel) powinien się zameldować w miejscu zamieszkania...354 pisze:Wcale nie musiała.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: 16 lis 2006, 20:45
- Lokalizacja: Płock
Moi rodzice pół roku mieszkają w jednym miejscu a kolejne pól roku gdzie indziej. To chcialbyś aby co 6 miesiecy latali po urzędach i sie przemeldowywali?Wolfchen pisze:W sumie nikt. Ale znowu mieszkanie, w którym nikt nie jest zameldowany powinno podlegać kontoli. meldunki w końcu od czegoś są...Rosa pisze:A kto powiedzial że własciciel będzie tam mieszkał?
Tak jak plocmaster pisze, meldunek (i dowod osobisty) to są głupie relikty przeszłości o których powinniśmy jak najszybciej zapomnieć.