Trudno się nie domyślić, że opóźnienie przyjazdu na pętle- przynajmniej po części- było spowodowane stylem jego jazdy. I głównie tego sie tyczy ta nagana.pawcio pisze:A sprawdziłeś dlaczego złapał takie opóźnienie? Bo jeżeli nie, to nie pisz takich farmazonówzap pisze:Nagana dla 8714 524/2 za przyjazd na pętlę na Bródnie 7 minut po czasie odjazdu(7:08)[...]
Poza tym nie są to farmazony a fakty. Pewnie, jak ktos bardzo chce to i z morderstwa moze się wytłumaczyć.
Nagana z wczorajszego dnia dla 3305 127/9 za przyjazd na Plac Bankowy z opóźnieniem -2 (21:13) i jazdę na Bródno w tempie nie przekraczającym 40km/h, co powiększyło opóźnienie do 3 minuty.
Pochwała dla młodego kierowcy 2393 524/5 za dynamikę jazdy i taktykę, która mimo korków na ślimaku na TT (kurs po ósmej z Bródna) pozwoliła zrealizować rozkładowy czas przejazdu.
Wieczorem czas przejazdu jest tak zrobiony, że na 127 na pętlę kierowca nie opóźniając jazdy w centrum pewnie dotarłby sporo na plusie.
03/436 A. Gdy stał na światłach na Pl. Zawiszy podeszła do niego pasażerka z wielką prośbą o wypuszczenie jej bo się zagapiła. Kierowca oczywiście dobrze postąpił nie otwierając jej drzwi ale sposób w jaki odmówił zamurował wielu pasażerów !! Na pytanie pasażerki odpowiedział głośno na cały autobus NIEEEE !! (brzmiało to prawie jak beczenie owcy tylko niezwykle bezczelnym tonem). Kulturalna pasażerka nic nie odpowiedziała i gdy wysiadała na następnym przystanku to rzuciła (nadal sympatycznym tonem) "miłego dnia panu życzę". Faceta niezwykle to zaskoczyło i gdy kobieta wysiadła to sam do siebie wybełkotał "dziękuję"
](./images/smilies/eusa_wall.gif "](*,)"){kind=small}
Kierowca (słusznie) został równo wyśmiany przez pasażerów. Wszystko ma swoje granice ... ślimaczenie się również 
