Nazwy stacji metra

[MeWa]

Szkoda mojego czasu, nie wiem na co liczyłem w tej dyskusji. Bezkrytycznego stosunku do metra i tak nie zmienisz. EOT.

tutaj mój (bez)krytyczny stosunek do metra nic nie ma do rzeczy, bo po prostu na dyskusję o zmianie nazwy stacji metra jest za późno. Zresztą rozumiałbym zarzuty, gdyby to Metro nazwy nadawało i zmieniało...

[JacekM]

Trudno z MeWą się nie zgodzić. Skoro przez ponad ćwierćwiecze nikomu niby niestosowna nazwa Młociny nie przeszkadzała, to czemu nagle mielibyśmy ją zmieniać? A co do tego, że takie nazwy bywają... hm... nietrafione - taka jest kolej rzeczy Ze zmianą nazwy Słodowca nie było problemu.

[Kleszczu]

Wydaje mi się, że problemu nie było póki metro było daleko od Bielan i mało kto się interesował gdzie ono kiedyś będzie się kończyć.

[MeWa]

Błędne przeświadczenie - budowa jakiś czas trwa i nazwy stacji odcinka bielańskiego były przedmiotem rozważań radnych dzielnicy Bielany.

[JacekM]

Wydaje mi się, że problemu nie było póki metro było daleko od Bielan i mało kto się interesował gdzie ono kiedyś będzie się kończyć.

I od paru lat nie dostrzegał napisów "kierunek: Młociny" w metrze? Ktoś tu chyba na siłę chce dokopać MW

[fraktal]

Ale przecież Młociny są jak najbardziej uznaną nazwą, tyle, że znajdują się gdzie indziej niż stacja.

Ale komunikat: "Następna stacja: Huta" w pociągach metra brzmiałby jednak nieco dziwnie. Ale rzeczywiście - zwyczajowo na tę pętlę mówi się: Huta, tyle że nazwa Młociny też nie jest jakimś specjalnym przegięciem. Nazwą "Młociny" określa się zazwyczaj nie tylko samo osiedle, ale także teren na północ od ulicy Pstrowskiego. Przynajmniej ja tak tę nazwę stosuję.

[Kleszczu]

Błędne przeświadczenie - budowa jakiś czas trwa i nazwy stacji odcinka bielańskiego były przedmiotem rozważań radnych dzielnicy Bielany.

Jakiś czas trwa też budowa całej linii. Problem Parku Kaskada nie pojawił się w momencie oddania do użytku Trasy AK - która skutecznie odcięła park od planowanej stacji - a w czasie gdy budowa kolejki na Bielanach była realna. Co do radnych Bielan to na forum pojawiają się ostatnio na ich temat mało pochlebne opinie - w kontekście znajomości własnej dzielnicy.

[MeWa]

Temat stacji Park Kaskada ruszył dzięki Gazecie Wyborczej, która poświęciła temu artykuły. Przy okazji zmieniono nazwę stacji A-22 (i była dyskusja o wszystkich stacjach odcinka bielańskiego). Zresztą to była poprzednia kadencja. A mieszkańcy mają takich radnych, jakich sobie wybrali.

Więc to nie jest jakiekolwiek uzasadnienie. Na marginesie - Młociny funkcjonują na schemacie metra znacznie dłużej niż inne nazwy stacji bielańskich.

[aaa]

Mi się wydaje że w latach 80 planowano 2 stacje: najpierw Młociny, potem Młociny-Huta...

[MeWa]

Mi się wydaje że w latach 80 planowano 2 stacje: najpierw Młociny, potem Młociny-Huta...

nie ma to potwierdzenia w planach.

[MeWa]

Nie dla stacji SGH:
- nazwa za długa
- wysokie koszty wymiany informacji pasażerskiej
- nazwa się przyjęła i doskonale funkcjonuje

Następna stacja - Szkoła Główna Handlowa
Wojciech Karpieszuk 2008-10-29, ostatnia aktualizacja 2008-10-30 17:34

Politechnika ma swoją stację, dlaczego my nie możemy? - mówią studenci UW i chcą, aby jedna ze stacji drugiej linii metra nazywała się nie Nowy Świat, lecz Uniwersytet. SGH również prosi: zmieńcie Pole Mokotowskie na Szkołę Główną Handlową.

Największe warszawskie uczelnie chcą, aby stacje metra nazywały się ich imieniem. - Tak jest w wielu miastach Europy. Dlaczego projektowana stacja metra przy uniwersytecie nie może nazywać się Uniwersytet? - pyta Cezary Kruszewski z Zarządu Samorządu Studentów UW. Studenci poprosili Senat UW o wsparcie tej inicjatywy. - A senatorowie jednogłośnie pochylili się nad ich propozycją - zapewnia rzeczniczka uczelni Anna Korzekwa. - Przecież stacja będzie położona ok. 200 m od głównego kampusu. Do najbliższych wydziałów będzie zaledwie kilka metrów. Uniwersytet Warszawski zasługuje na własną stację.

W najbliższym czasie do władz Warszawy studenci poślą list ze swoją prośbą. Poprze ich na pewno rektor UW prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow.

Zmiany nazwy stacji chce również Szkoła Główna Handlowa. Z tym, że chodzi o stację już istniejącą, od samego początku nazywającą się Pole Mokotowskie. - Z całym szacunkiem dla historycznej roli Pola Mokotowskiego, ale z żadnego wyjścia ze stacji tego Pola nie widać. Widać za to uczelnię - przekonuje rzecznik prasowy SGH Tomasz Rusek.

Szkoła w lipcu wysłała list w tej sprawie do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wniosek został przekazany radnym. To oni mogą zdecydować o zmianie nazwy. - Mam nadzieję, że się uda. Zmiana nazwy jak najbardziej wpisuje się w strategię Warszawy jako dynamicznie rozwijającej się stolicy. To przecież zaszczyt, że miasto ma tyle uczelni - podkreśla Tomasz Rusek. - W dodatku Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego ostatnio wyprowadziła się z tej okolicy. Zatem nie będzie problemu, od imienia której uczelni nazwać stację - dodaje. SGH nie upiera się, aby to była pełna nazwa, może być popularny trzyliterowy skrót.

- Potrzebna jest opinia zespołu nazewnictwa miejskiego, który sprawdzi te propozycje pod względem słowotwórczym - tłumaczy radna Mariola Rabczon z podkomisji ds. nazewnictwa ulic w Radzie Warszawy. Później jeszcze opinia podkomisji i można głosować. Według radnej Rabczon łatwiej będzie zmienić nazwę stacji Nowy Świat na Uniwersytet, bo na razie jest to nazwa robocza i funkcjonuje tylko na papierze.

Swoją stację metra ma m.in. Uniwersytet Techniczny w Sztokholmie. Tam nie tylko nazwa przypomina o sąsiedztwie uczelni. Sama stacja wygląda jak laboratorium naukowe. W Warszawie na razie nazewniczy zaszczyt przypadł tylko Politechnice Warszawskiej. - To niewątpliwie prestiż, powód do dumy i zadowolenia, ale nie zabiegaliśmy o to. Odgórnie postanowiono, że stacja będzie nazywać się Politechnika - mówi rzeczniczka uczelni Ewa Chybińska. - Ale jest to bardzo wygodne w sensie użytkowym, bo przecież jądro uczelni znajduje się w najbliższej okolicy - dodaje. Zapewnia również, że ze względu na akademicką solidarność będzie kibicować UW i SGH w przeforsowaniu ich wniosków o zmianę nazw stacji.

Co o tym sądzicie? Czy zmienić nazwę stacji Pole Mokotowskie na SGH? Czy stacja przy Nowym Świecie powinna nazywać się Uniwersytet? Zagłosujcie w naszym sondażu. Czekamy też na listy pod adresem: stoleczna@agora.pl.

[MZ]

wysokie koszty wymiany informacji pasażerskiej

A w przypadku postulowanej przez Ciebie zmiany nazwy stacji RATUSZ-ARSENAŁ na PLAC BANKOWY będą mniejsze?

To tak na marginesie, natomiast teraz do rzeczy:
- UNIWERSYTET jest jak najbardziej nazwą łatwą, krótką i przyjemną
- SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA jest nazwą długą, trudną i niepotrzebną

[fik]

SGH również prosi: zmieńcie Pole Mokotowskie na Szkołę Główną Handlową.

Wołajcie Gacka, będzie banował.

[Tm]

O rety, kawał historii. Pamiętacie jak studenci SGH najechali na Forum ZTM?

[slav]

MeWa napisał/a:
gdyby nie stacje metra, to by nie funkcjonowały tak powszechnie w świadomości społecznej.

I nic by się stało.

a ja uważam, że by się stało. w sytuacji, kiedy 40% osób przebywających w Warszawie to przyjezdni trzeba przypominać nazwy poszczególnych części miasta właśnie jak Wierzbno, Służew czy Stokłosy. Pewnie też często spotykacie się z sytuacją, że ludzie nie wiedzą gdzie jest Młynów a gdzie Koło gdzie Gocławek a gdzie Saska Kępa... A to historia miasta