Moderator: Wiliam
A no to dobrze.Krzysiek pisze:Dokładnie.
Dodam jeszcze że w ostatnim piśmie z ZTM RO Las dostała informację o planowanej zmianie 119.
. Te sprawy mają być załatwione w tym roku, ZTM już wysłał projekt do dzielnicy. ZTM jest jak na razie podchodzi do tego bardzo optymistycznie, a podczas budowy kolektora, zawsze takie 119 można skierować na tymczasową trasą objazdową przez Bronowską. 
Połowa brygad kursująca w szczycie! Są straszne dziury brygadowe nawet 40 minut. Strasznie się popsuła punktualność linii 147, ale moim zdaniem wynika to też z tego, że w szczycie jest za mało czasu na postój (mimo że powinien trwać ok 15 min), to gdy busy stoją po 40 -50 min w korku w stronę Wiśniowej, potem mogą jeszcze załapać parę minut w stronę Wschodniego, to jak tu ma być dobrze?!
A wcześniej Kadetów, Poprawna, Stoczniowców, wszystko stało.rhemek pisze:Fakt, dziś o 16 korek na Patriotów siegał ulicy Lucerny , tak źle nie było nigdy... A wiinne temu są... remonty jezdni po obu stronach torów, gdzie położono nowy asfalt. Ponieważ ulica Kajki jest w katastrofalnym stanie kierowcy przerzucili sie na te wyremontowane.
Hmm , czyżby jednak projekt zmian dla Wawra będzie przedstawiony do konsultacji?LO pisze: 521 wraca na starą trasę
Po licznych protestach pasażerów autobusowa linia 521 powraca na trasę sprzed remontu mostu Poniatowskiego. ZTM ostrzega jednak, że to rozwiązanie tymczasowe.
W drugiej połowie sierpnia, gdy remont mostu Poniatowskiego dobiegał końca pasażerów linii 521 oburzyło następujące oświadczenie Zarządu Transportu Miejskiego:
„ZTM, powołując się na opinie pasażerów, zdecydował, że na most Poniatowskiego nie wróci autobus 521. Będzie nadal
kursował, tak jak podczas remontu, Trasą Łazienkowską”.
- Nie słyszałem o żadnych konsultacjach dotyczących trasy tej linii. Ich po prostu nie było! Jest to jedno z lepiej pomyślanych połączeń – mówi rozgoryczony decyzją ZTM Łukasz, mieszkaniec Wawra.
- Wiedziałam, że 521 nie wróci na Poniatowszczaka. Nie mówię, że to źle, tylko styl tej zmiany był, jak zwykle dla ZTM-u, żałosny. Ciekawe, czy powtórzy się sytuacja z 520, które w mgnieniu oka wróciło na Broniewskiego z Żeromskiego po fali protestów – proroczo powiedziała pani Ania, która codziennie dojeżdża z Falenicy do centrum.
I faktycznie, tuż przed końcem wakacji, skruszony zarząd ogłosił:
„Uwzględniając ostatnio pojawiające się postulaty pasażerów linii 521 od 1 września ta ponownie, jak przed remontem, przebiegać będzie przez most Poniatowskiego i Al. Jerozolimskie.”
Niestety, nie mamy wielkich powodów do radości, czytamy bowiem dalej w oświadczeniu:
„Rozwiązanie takie jest rozwiązaniem czasowym, obowiązującym do momentu wprowadzenia kompleksowych zmian, które zostaną zaproponowane i poddane szerokim konsultacjom społecznym. ZTM przeprowadzi analizy układu komunikacyjnego w dzielnicy Wawer ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb przewozowych tamtejszych mieszkańców na ciągu Trasy Łazienkowskiej i Al. Jerozolimskich.”
Miejmy nadzieję, że tym razem pasażerowie nie zostaną zaskoczeni nagłą zmianą linii, a konsultacje społeczne doprowadzą do kompromisu, tak by wszyscy zyskali na nowych połączeniach Wawra z centrum Warszawy.
a od 1.01 147 będzie pierwsze do pocięcia?pawulon pisze:No i proszę doczekaliśmy się! Od początku roku akademickiego każdego dnia powszedniego 3/147 (kurs 7:10 z Zerznia) jest niezabieralne. Dziś do 3/147 do wozu 5101 na Kadetów parę osób zrezygnowało z jazdy. Łącznie dalej zostało parenaście osób. I teraz drogi ZTM-ie czy nie dało by rady przyspieszyć procesu zwiększenia częstotliwości 147 z 20/30 na 15/20? Jeździ tyle tych wtyczek na róznych liniach, że ze znalezieniem wozów nie powinno być problemu. Dodam jeszcze, że linia pracuje dwukierunkowo i w solówce 49XX (kurs 7:36 z Abrahama) stało ok 45-50 os (mówie o tym dlatego, że kiedyś usłyszałem przez telefon w rozmowie z ZTM, że w stronę Wiśniowej Góry to rano nikt nie jeździ i częstotliwości nie będą zwiększać!). Mam nadzieję, że uda się zwiększyć częstotliwość 147, przy okazji dodam, że mile widziane byłyby nowe przystani na żądanie: Rogatkowa, Narodowa, Wał Gocławski (te dwa ostatnie koniecznie).
