Wolfchen pisze:ratraciak pisze:Ekspresy również mają 6 miejsc w przedziale i co za tym idzie komfort podróży jest większy.
Pomijając te wszystkie sezonówki, z gNIDĄ na czele
Pomijając te wszystkie sezonówki: Słupia (kursuje codziennie), Lubuszanin (kursuje codziennie), Małopolska (kursuje codziennie)...
[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:29 ]
chruscik pisze:wyzszosc ic na pr? wczoraj jechalem do lublina pospiesznym... raz, ze cholernie w nim smierdzialo , to dwa byl mega tlok i oczywiscie stalem cala droge... a gdyby byly miejscowki kupilbym sobie tydzien przed i jechal jak czlowiek a nie jak sardynka...
No, a w tych pociągach PKP IC do Lublina to po prostu lawendą pachnie.
Trzeba było sobie wziąć jedynkę (taniej niż dwójka w taryfie E!) i nie marudzić.
[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:31 ]
Glonojad pisze:
Skoro jakieś połączenie jest atrakcyjne i oblegane i są ludzie skłonni zapłacić za nie więcej - to niech kosztuje więcej.
Ale 'więcej' kosztują też takie oblegane pociągi jak Jagiełło - A+WR+B+B, średnia frekwencja koło 40 osób (przynajmniej tak było dwa lata temu, teraz pewnie w jego slocie jedzie coś innego, bo pacanom w PKP nazwy pociągów służą do zabawy, a nie przyzwyczajania pasażerów
). I to jest już ewidentne korzystanie z monopolu.
[ Dodano: Nie 12 Paź, 2008 23:41 ]
ratraciak pisze:Teraz trochę się pozmieniało. Ekspresy również mają 6 miejsc w przedziale i co za tym idzie komfort podróży jest większy.
Pozmieniało się tylko dlatego, że część co bardziej syfnych ekspresów została przemianowana najpierw, jeszcze za czasów jednego PKP, na pospieszne (Piast, Pomorzanin, Krakowianka, 'stary' Jagiełło Zakopane/Kraków-Lublin, Bolko), a po podziale na spółeczki - na TLKi (Wielkopolanin, Barbakan). Generalnie PIC nowych wagonów nie kupuje, trochę modernizuje, ale zazwyczaj zachowując liczbę miejsc w przedziale, ewentualnie dbając o potrzeby i wygody tak priorytetowych grup podróżnych, jak rowerzyści