Trasa Łazienkowska i nie tylko
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Co do kwestii silnej linii na TŁ a bus pasa - tam bez wątpienia silny zwyklas jest potrzebny, ale przydałaby się też linia w całości po bus pasie... o tym też mówiono ![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W druga stronęreserved pisze:A ten Służewiec Przemysłowy tak tłumnie na to Okęcie jeździ? Pytam bo nie wiem.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jest top miejsce pracy ZP Hynka zbiera przeciez pracujących na Służewcu i dowozi na taśmowa gdzie autobus opuszcza średnio 50% pasażerów. równiez jeździłem 182 w różnych godzinach i na Służewcu sa spore wymiany jak na przystanki oznaczone NŻ.
301 zyskuje na Okęciu coraz większe wzięcie bo nie snuje sie po Służewcu a dowozi na Mokotów, ach szkoda że nie można go połączyć z 101.
Wada i zaleta 182 to snucia sie po Służewcu. ale nie ma innej linii poza 14 która ma średnia częstotliwość a M. Wierzbno po zabraniu 182 pozostanie 174 i 700 w ciągu Al. Niepodległości.
Powiecie ze nie lubię przesiadek? nie lube durnych przesiadek kiedy muszę łazić więcej niz 1 raz przez skrzyżowanie lub czekać 15 minut na właściwy autobus / tramwaj bo taka lipna koordynacja jest.
Luzie nie lubią przesiadek bo nadal jest za niska częstotliwość.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Poważnie chcesz łączyć 101 z 301Teokryt pisze:
301 zyskuje na Okęciu coraz większe wzięcie bo nie snuje sie po Służewcu a dowozi na Mokotów, ach szkoda że nie można go połączyć z 101.
![:shock: :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![:?: :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Co za stek bzdurTeokryt pisze: Wada i zaleta 182 to snucia sie po Służewcu. ale nie ma innej linii poza 14 która ma średnia częstotliwość a M. Wierzbno po zabraniu 182 pozostanie 174 i 700 w ciągu Al. Niepodległości.
Powiecie ze nie lubię przesiadek? nie lube durnych przesiadek kiedy muszę łazić więcej niz 1 raz przez skrzyżowanie lub czekać 15 minut na właściwy autobus / tramwaj bo taka lipna koordynacja jest.
![](*,) ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No, w porównaniu do linii-siekiery 182...Teokryt pisze:Tylko jeśli zniknie 182 to ja poproszę o uzywklenie 301.
154 jeździ za rzadko i od guzika strony.
![:rotfl:](./images/smilies/rotfl.gif)
I takie dziwne coś, co pod ziemią jeździ. Trolejbus chyba to się nazywa.Teokryt pisze:M. Wierzbno po zabraniu 182 pozostanie 174 i 700 w ciągu Al. Niepodległości.
Lepiej bym tego nie ujął.R-11 Kleszczowa pisze:Co za stek bzdur![]()
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Globus raczej.fik pisze:
I takie dziwne coś, co pod ziemią jeździ. Trolejbus chyba to się nazywa.
BP, NMSP.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Czas dostępu (zejść, dojść) i np pod GUS tego czegoś nie ma, inny problem to hałas. Metro jest naprawdę hałaśliwe.fik pisze:I takie dziwne coś, co pod ziemią jeździ.
Odnośnie przesiadek? Chyba nie powiesz mi ze przesiadki w M. Centrum są super wygodne w kierunku Żoliborza? Albo przesiadki na RZS? Muzeum Narodowe z tramwajów do autobusu? AL. Witosa? Płowiecka? GUS? (z Pragi na Mokotów). Takie połamańce odstraszają PT Pasażerów od przesiadek. natomiast zrobiłem sobie ciekawe obejrzenie ZP Hynka. Zoptymalizowany jest pod katem ruchu Okęcie - Służewiec i Ochota - Al. Jerozolimskie. w pozostałych relacjach juz nie jest wygodny przesiadkowo.Co za stek bzdur
A co do częstotliwości, może niektórzy mieszkaj w centrum lub blisko ulic o dużym natężeniu autobusowym. ja się poruszam po miejscach gdzie autobusu kursuje co 20 minut i z drugim co kursuje co 20 minut. A koordynacja jest tam 2-18. Jak dla mnie jak o osoby uzależnionej komunikacyjnie od odjazdów z Okęcia to bardzo istotne. Choć nie na długo bo w perspektywie roku sie przeniosę na któryś miejski ZP.
Gdzie mogę dojechać 154?fik pisze:No, w porównaniu do linii-siekiery 182...
W sumie to nigdzie bo pracuje odcinkowo i tylko idiota jeździ 154 BW1920 - Okęcie 154
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
a takie 182 do Rzymowskiego dowozi gdzie mam już znacznie większy wybór jak chce jechać dalej, na wschód. Ot moja filozofia poruszania na mieście jest trochę inna a skuteczna i przeszkadza mi kiedy trzeba ganiać po całych skrzyżowaniach podczas gdy wieje ci autobus który jeździ stadem lub co 20 minut.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Jest 174. Znacznie częstsze niż 182.Teokryt pisze:Czas dostępu (zejść, dojść) i np pod GUS tego czegoś nie mafik pisze:I takie dziwne coś, co pod ziemią jeździ.
Tak - to faktycznie argument za utrzymaniem żenująco zapełnionej solówkowej linii z żałosną częstotliwością kursującą nad metremTeokryt pisze:, inny problem to hałas. Metro jest naprawdę hałaśliwe.
![=; =;](./images/smilies/eusa_hand.gif)
Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się przy GUSie przesiadł w relacji Praga - Mokotów. To po pierwsze. Idziemy dalej - Płowiecka nie jest węzłem przesiadkowym. Przy Hynka przesiadałem się setki (jak nie tysiące razy) i do tej pory nie zauważyłem tam specjalnej niewygody.Teokryt pisze:Odnośnie przesiadek? Chyba nie powiesz mi ze przesiadki w M. Centrum są super wygodne w kierunku Żoliborza? Albo przesiadki na RZS? Muzeum Narodowe z tramwajów do autobusu? AL. Witosa? Płowiecka? GUS? (z Pragi na Mokotów). Takie połamańce odstraszają PT Pasażerów od przesiadek. natomiast zrobiłem sobie ciekawe obejrzenie ZP Hynka. Zoptymalizowany jest pod katem ruchu Okęcie - Służewiec i Ochota - Al. Jerozolimskie. w pozostałych relacjach juz nie jest wygodny przesiadkowo.Co za stek bzdur
Oczywiście, że tylko idiota. Każdy normalny pojedzie z Okęcia na BW1920 tramwajem. To, że 154 jeździ na Okęcie nie oznacza, że tam jest jego miejsceTeokryt pisze:
Gdzie mogę dojechać 154?fik pisze:No, w porównaniu do linii-siekiery 182...
W sumie to nigdzie bo pracuje odcinkowo i tylko idiota jeździ 154 BW1920 - Okęcie 154![]()
![:roll: :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Oczywiście, częsta linia nad metrem (chociaż nie jestem pewien, czy dokładnie nad, czy nie jednak z lokalnymi zawijasami) jest potrzebna, żeby poprawić jego dostępność - ale na pewno tej funkcji nie pełniło 182! Zresztą, jeśli się 182 wywali, to tym bardziej będą wozy i "sloty" na coś innego...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Tą funkcję pełni zdecydowanie 174 które wzdłuż Al. Niepodległości jeździ zdecydowanie dobrze wykorzystywane. Czego o 182 powiedzieć się raczej nie da.Glonojad pisze:Oczywiście, częsta linia nad metrem (chociaż nie jestem pewien, czy dokładnie nad, czy nie jednak z lokalnymi zawijasami) jest potrzebna, żeby poprawić jego dostępność - ale na pewno tej funkcji nie pełniło 182!
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Sęk w tym, że 182 też pełni dużo funkcji lokalnych. Nikt o zdrowych zmysłach nie jedzie z Pragi na Okęcie 182...chyba. Relację Żwirki i Wigury - Okęcie zastąpić może 154 właśnie. Mam nadzieję, że ta linia zyska trochę na częstotliwości. W dobie opóźnień będzie tylko na plus, bo teraz czasami się czeka nawet 45 min w szczycie!
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Sęk w tym, że te - jak to powiedziałeś - lokalne połączenia można śmiało wplątać w już istniejący układ, a Służewiec Biurowy obsłużyć 3xx.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel