O Kolejach Mazowieckich - KM

Moderator: JacekM

kebe

Post autor: kebe » 28 lis 2009, 9:41

Jak to nie znał trasy?? A co to tramwaje, że sami przestawiają zwrotnice?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 28 lis 2009, 10:07

Bez znajomości szlaku można jechać tylko 40km/h. To kwestia przepisów, aczkolwiek jak jakiś maszynista jedzie bez pilota jakąś trasą pierwszy raz od dobrych kilku lat, to jest to również kwestia bezpieczeństwa IMHO. Każda trasa ma swoje kruczki, każda potrafi zaskoczyć. Stąd znajomość szlaku dostaje się chyba po dwukrotnym przejeździe trasy (w dzień i w nocy chyba).

kebe

Post autor: kebe » 28 lis 2009, 11:18

A powiedzcie, jak to jest z kierpociami... Czy mają obowiązek zawsze pod koniec trasy przejść się po składzie i sprawdzić ilość osób? Czy to jest tylko tak, że robią to na własne potrzeby? Czy może tylko w wypadku gdy nie jest to pojedynczy skład?

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 28 lis 2009, 16:57

40 km/h po Terespolskiej? Czy tylko o obwodnicę chodzi?

Neoś_998
Posty: 316
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:13
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Neoś_998 » 28 lis 2009, 17:09

zofey pisze:40 km/h po Terespolskiej? Czy tylko o obwodnicę chodzi?
Chodzi o tą obwodnice a poza tym pociągiem kierował mechanik znany z tego forum i na jego blogu jest opisana ta służba

milosz
Posty: 53
Rejestracja: 18 lip 2009, 19:42

Post autor: milosz » 28 lis 2009, 17:30

kto to jest mechanik, czym sie rozni od maszynisty? mozesz dac link do bloga :)

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 28 lis 2009, 17:44

Link:
http://1435mm.bloog.pl/

Co do różnicy - dwa określenia na jeden zawód.

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 28 lis 2009, 18:11

kebe pisze:A powiedzcie, jak to jest z kierpociami... Czy mają obowiązek zawsze pod koniec trasy przejść się po składzie i sprawdzić ilość osób? Czy to jest tylko tak, że robią to na własne potrzeby? Czy może tylko w wypadku gdy nie jest to pojedynczy skład?
Nie odnotowałem aby kierownik pociągu do Mińska za Halinowem zbyt często odwiedzał ostatni wagon. Więc regułą to to chyba nie jest.

Swoją drogą koniec trasy to dobra okazja na wyłapanie jeżdżących na "za krótkie" bilety.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 28 lis 2009, 20:58

Nie wiem czy nie chodziło o obchód po zakończeniu trasy. Nie wiem czy jest to wymóg, ale na pewno jest to wskazane, bo wypadki wywózek w postojowe ciągle się zdarzają na pewno. Stąd kierownicy na wschodnim przechodzą przez skład i do WC też zaglądają :)

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 28 lis 2009, 21:23

Pojechałem dziś 1227. Na Śródmieściu kobieta wymawiała regółkę jakby uznała że nikt jej nie słucha. A słuchac chciało wielu - wielu wsiadło do pociągu. Tylko nie słychać było co mówi :/
Jechałem w drugiej jednostce. Około Rembertowa przyszły dwie osoby do d. służbówki i... zaczeły pukać do kabiny. Z czasem zgromadziło się tam ponad 10 osób.

Pociąg na obwodnicy jechał oczywiście 40 km/h. :/
I to jest najbardziej wkurzające - tak jakby rozkładowcy nie znali realiów.
Wiem że znają - tym bardziej się dziwię.
Polityka złym doradcą w pracy!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 28 lis 2009, 21:59

I to jest najbardziej wkurzające - tak jakby rozkładowcy nie znali realiów.
KM powinna mieć jakiś maszynistów ze znajomością tego szlaku. Rozumiem, że mało takich może być, ale powinni mieć. A skoro taki objazd planowano, to trzeba było zrobić zapoznanie dla przynajmniej paru, tak jak zrobiono przy okazji uruchomienia ruchu pasażerskiego między Czachówkiem a Pilawą.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 28 lis 2009, 22:19

Przy okazji dzisiejszego 7-godzinnego kwitnięcia na stacji w Ursusie dochodzę do wniosku, że rozkład na odcinku Wschodnia - Ursus jest chyba nierealny. Żaden pociąg nie zjawił się planowo, absolutnie wszystkie miały od 2 do 5 minut opóźnienia...
noidea

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 29 lis 2009, 3:55

Adam G. pisze:Przy okazji dzisiejszego 7-godzinnego kwitnięcia na stacji w Ursusie dochodzę do wniosku, że rozkład na odcinku Wschodnia - Ursus jest chyba nierealny. Żaden pociąg nie zjawił się planowo, absolutnie wszystkie miały od 2 do 5 minut opóźnienia...
+2 R-307 WZP - Włochy, 3 minuty to rożne mogą być przyczyny- zbyt późno podany semafor, lokowanie podróżnych lub wydłużony czas jazdy, lub niezgodność zegarków Twojego i kierownika. Zresztą do opóźnienia do 5 minut nie są traktowane jako opóźnienia, a tym bardziej w środku trasy.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 29 lis 2009, 9:52

rufio198 pisze:lokowanie podróżnych lub wydłużony czas jazdy
Rufio ma rację, popołudniu np na Włochach czy Ursusie w stronę skierniewic pociągi np 272 mają postoje po 0,5 minuty a rzeczywista wymiana trwa po 1-1,5 nawet do 2 minut. Do Skierniewic czy Żyrardowa takie opóźnienie da się wyrobić. Ale do Ursusa, czy Pruszkowa bardzo ciężko, przyspieszając i hamując z pełną mocą.

Volwi
Posty: 66
Rejestracja: 13 lut 2007, 22:05

Post autor: Volwi » 29 lis 2009, 16:18

fidzio pisze:Do Skierniewic czy Żyrardowa takie opóźnienie da się wyrobić. Ale do Ursusa, czy Pruszkowa bardzo ciężko, przyspieszając i hamując z pełną mocą.
Ba, jak jedzie mechanik "z jajami" to wyjeżdżając z takim opóźnieniem z Warszawy do Skierniewic potrafi i 2-3 minuty przed czasem przyjechać (i to tradycyjnymi kiblami, nie asynchronami) ;)

ODPOWIEDZ