Zobacz, jak działa popołudniowa koordynacja 507 i E-5 lub też poranna 411 na kursach pełnych i skróconych, to się przekonasz, czy dwie linie co 20 minut zamiast jednej co 10 są rozwiązaniem lepszym.volviak pisze:Ale w czym gorsze są dwie linie (hipotetycznie) jadące z grubsza po tej samej trasie co 20 minut każda (a więc stojące w tych samych korkach, a co za tym idzie nie powinny się rozjeżdżać) i skoordynowane od jednej co 10? Czas oczekiwania z grubsza taki sam, możliwości przesiadki nieco tylko gorsze, czas dojścia dłuższy (w niektórych przypadkach), ale to rekompensuje w znacznej mierze czas przejazdu. Do tego otrzymujemy możliwość manipulacji końcówkami (tj. autobus co 10min nie stoi na pętli pod trzema blokami) oraz lepszej manipulacji potokami pasażerskimi, poprzez dostosowanie układu przystanków na czerwońcu. W związku z tym uważam, że pośpieszne bronią się przynajmniej na niektórych trasach, a ta jest jedną z nich.
Komunikacja na Targówku
Moderator: Wiliam
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
To tym tropem idąc przekształcić E4 i E8 w czarnuchy, przecież rano wszystko stoi, Modlińska z powodu przebudowy zwłaszcza.Dęboszczak pisze:[No ja mam inny punkt widzenia. Rano wszystko stoi więc nie ma znaczenia czy się jedzie 4xx czy 1xx. Poza tym wystąpienia pasażerów z Bródna.
Ja bym to widział tak:
Podzielić 500 na 2 linie: zwykłą 128 i przyśpieszoną 500. Przy częstości co 10 minut w DS śmiało co drugi kurs jako czarnuch. Na odcinku Szpital Bródnowski-Park Traugutta oczywiście koordynacja w dzień świąteczny i w miedzysdczycie DP ze 127. W drugą stronę koordynacja zbędna.
tam gdzie diabeł mówi dobranoc
Pominąłeś fakt, że przedstawione przez Ciebie pary linii łapią jeszcze inne korki (wydłużone 411 przy Marsa, 507 na Kasprzaka, Prostej, Świętokrzyskiej). Ja mówiłem raczej o sytuacji gdy korki łapane na trasie są te same. Chodziło mi o sytuacji np. przy 382 tak jak teraz i np. 523 (cały czas tylko hipotetycznie) skróconym do odcinka Zachodni - Olszynka. Te same korki, więc raczej się nie rozjadą. Oczywiście można byłoby je wtedy połączyć, ale komuś by się pogorszyło.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
Po pierwsze nie musi, jest 500. Po drugie jeśli ktoś nie przesiadł się do Tramwajów na Żabie, to na Starzyniaku i tak już tego nie zrobi, bo 95% dojeżdza do metra.Glonojad pisze:@rosier: nie trolluj, tylko czytaj to, co jest napisane i sobie nie dośpiewuj. Dęboszczak NIGDZIE o kasacji 527 nie napisał lecz jedynie o jego coraz bardziej iluzorycznej przyspieszoności. IMHO na rondzie Starzyńskiego musi zacząć stawać, bo to JEST węzeł przesiadkowy nie tylko do wszechnic prywatnych.
Po trzecie, rano szybciej na Jagiellońską ( w kier. Modlińskiej ) szybciej można dojechać przez Żerań. Po czwarte, jakoś ten wezęł przesiadkowy nie generuje tak dużych potoków autobusowych, aby kolejna linia pakowała się popołudniu w kolejny korek.
Żeby nie było, dodam tylko że rano jadę ciepłym samochodem, korzystając z podwózki, popołudniu wracam 500, w DŚ jeśli jadę KM, to zarówno 500 i 527.
O raju...zap140 pisze:Podzielić 500 na 2 linie: zwykłą 128 i przyśpieszoną 500. Przy częstości co 10 minut w DS śmiało co drugi kurs jako czarnuch. Na odcinku Szpital Bródnowski-Park Traugutta oczywiście koordynacja w dzień świąteczny i w miedzysdczycie DP ze 127. W drugą stronę koordynacja zbędna.
Cóż, 500 faktycznie przyśpieszonością się nie wyróżnia, szkoda, że pomysł zdjęcia ze Starzyniaka upadł, bo ZTCW były spore zyski czasowe, whatever. KOŁOWA i Cmentarz są do wywalenia dla 500, Starzyniak niekoniecznie, zresztą co tu gdybać - i tak już zostanie. Dla odwiedzających cmentarz niech będzie 169 podbite do co 10 w DS. Inaczej faktycznie robi się z pięćsetki czarnuch.
Co do 414 mówię zdecydowane nie. Kiedy była 2 lata temu mowa o zagospodarowaniu linii na trasie AK to upierałem się, żeby wyrżnąć 404 na korzyść 186 z oczywistych względów+linia na Bródno. Ale 414 zostało uruchomione oddzielnie dla Brodna, postulaty zbijać częstotliwością 186, nie wiem, co tu mają te dwie linie do rzeczy. Jedna z Bródna 2x15, druga Tarchomina co 5-6 i 8, robienie z 414 czarnucha to jakaś kpina i psucie relatywnie szybkiej podróży na Ochotę. Żadnej potrzeby koordynacji tu nie ma. A jak stoi na Grocie, wycofać wraz 114 i Wyszogrodzką do tramwajów, nie ma sprawy.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi z 506?? Dużo osób pisze ze jest nie potrzebna nie ma racji bytu. Szczerze to tego nie rozumiem, ta linia jest potrzebna na Bródnie, gwarantuje dobry dojazd do centrum bez przesiadek.
Poza tym nie rozumiem tej sprawy z 500. Zastanawia mnie które przystanki należałoby usunąć. w dni powszednie i tak stoi w szczycie w korku a do metra w weekend i w między szczycie można dojechać w ok 20 min, to naprawdę krótko. Jeśli komuś nie pasuje to że jedzie przez starzyńskiego to niech przesiądzie się w 527 np na Żuromińskiej. Mi jako mieszkańcowi tej dzielnicy oczywiście pasowałby najkrótszy dojazd do metra, i szczerze 500 taki gwarantuje, dojeżdża szybciej niż 114 do Wilsona. Przerabiałem już do metra ciekawe twory takie jak E-3 i 400 i jeździły podobnie jak 500. Obecnie aby dostać sie do metra z Bródna 500 jest najlepszym rozwiązaniem oprócz szczytu gdzie i tak wszystko stoi a na Gdańskim cięzko wsiąść do pociagu metra.
Poza tym nie rozumiem tej sprawy z 500. Zastanawia mnie które przystanki należałoby usunąć. w dni powszednie i tak stoi w szczycie w korku a do metra w weekend i w między szczycie można dojechać w ok 20 min, to naprawdę krótko. Jeśli komuś nie pasuje to że jedzie przez starzyńskiego to niech przesiądzie się w 527 np na Żuromińskiej. Mi jako mieszkańcowi tej dzielnicy oczywiście pasowałby najkrótszy dojazd do metra, i szczerze 500 taki gwarantuje, dojeżdża szybciej niż 114 do Wilsona. Przerabiałem już do metra ciekawe twory takie jak E-3 i 400 i jeździły podobnie jak 500. Obecnie aby dostać sie do metra z Bródna 500 jest najlepszym rozwiązaniem oprócz szczytu gdzie i tak wszystko stoi a na Gdańskim cięzko wsiąść do pociagu metra.
114,500,506,414,E-3 - najlepsze linie w Warszawie
506 najlepsza
506 najlepsza
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tyle, że na przystankach przy Starzyniaku o każdej porze dnia kręci się mnóstwo ludzi. Biorąc pod uwagę, że cokolwiek znajduje się tam jedynie w jednym narożniku, to jest to bezsprzeczny dowód na to, iż to węzeł przesiadkowy. Nie wiem zatem, skąd twierdzenie o tych 95%.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Była i się przeżyła, przyszłość na Bródnie należy do 118. 506 zapewniało relację poprzeczną wobec metra i było przydatne jako dojazd na Wolę, dopóki nie uruchomiono Trasy AK. Sam niegdyś nim bardzo często jeździłem, jak i 127. Kształt linii był nieco dziwaczny, acz w swoim najlepszym czasie pracowała doskonale. W czasie przeszłym.Bartek_G pisze:Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi z 506?? Dużo osób pisze ze jest nie potrzebna nie ma racji bytu.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
-
- Posty: 791
- Rejestracja: 26 gru 2005, 19:36
- Lokalizacja: Marki / Saska Kępa
Szkoda będzie tej linii, bo przypuszczam, że niedługo coś z nią pokombinują. Co prawda z jednej strony 118 zatrzymuje się na przystankach, na których następuje z reguły wymiana powietrza i much (w lecie), a z drugiej 506 ma niezłą frekwencję w szczycie i marną w każdym innym czasie. 6 kilometrów bez przystanku to za dużo (506 omija na tym odcinku 8 przystanków !). Jednak żaden mijany nie jest "godny", żeby go dodać dla pośpiecha. Jakbym miał coś kombinować to dodałbym Most Gdański, bo byłaby dobra przesiadka na tramy.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36870
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Skąd?!Ikarus 5780 pisze:Jakbym miał coś kombinować to dodałbym Most Gdański, bo byłaby dobra przesiadka na tramy.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
500 po wzmocnieniu i wycofaniu z JP2 jest bardzo dobrą linią. Jedyne co bym zrobił, to przemianował przystanek cmentarny na NŻ.
Co do 506, mieszkańcy Bródna zagłosowali nogami NIE korzystając z tej linii. Skrócić do Mariensztatu, nie marnować przegubów.
W relacji BUW-Bródno zostanie 118. Ja bym ten twór nieco odprzystankowił, bo obecnie zatrzymuje się co kilkaset metrów, obsługując jakieś kuriozalne przystanki dla wędkarzy. Wystarczyłyby przystanki BUW, pod rurą, Spójnia i Żerań.
Co do 506, mieszkańcy Bródna zagłosowali nogami NIE korzystając z tej linii. Skrócić do Mariensztatu, nie marnować przegubów.
W relacji BUW-Bródno zostanie 118. Ja bym ten twór nieco odprzystankowił, bo obecnie zatrzymuje się co kilkaset metrów, obsługując jakieś kuriozalne przystanki dla wędkarzy. Wystarczyłyby przystanki BUW, pod rurą, Spójnia i Żerań.
Jedyny 'bolacy' to centrum olimpijskie.
Mogloby poleciec ze 118 w zamian zrobic NZ w druga strone na 114 (teraz tylko w kier brodna lyka ten ZP) zeby te 0,1 os. dziennie nie stekalo.
Tak czy siak w szczycie szalu nie bedzie, po otwarciu mostu pln korki na wislostradzie moga sie tylko zwiekszyc.
Alternatywne opcje sa szybsze i beda jeszcze bardziej atrakcyjne (szczegolnie jak M odpala).
Mogloby poleciec ze 118 w zamian zrobic NZ w druga strone na 114 (teraz tylko w kier brodna lyka ten ZP) zeby te 0,1 os. dziennie nie stekalo.
Tak czy siak w szczycie szalu nie bedzie, po otwarciu mostu pln korki na wislostradzie moga sie tylko zwiekszyc.
Alternatywne opcje sa szybsze i beda jeszcze bardziej atrakcyjne (szczegolnie jak M odpala).
- ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Gdyby każda linia miała się zatrzymywać pod każdym blokiem zlokalizowanym po trasie to ludzie chodziliby piechotą do pracy, bez względu na dystans (mówię oczywiście o tych niewyposażonych w samochód). Poza tym widzę, że zdjąłeś mnie z plonkownicyGlonojad pisze:Czas przejazdu to nie wszystko. jest jeszcze czas oczekiwania, możliwość przesiadki (no, ale tu wiadomo, musi stawać "tam gdzie mi pasuje" i nie stawać "tam gdzie mi niepotrzebne"), długość dojścia itp.
Po wypowiedziach Dęboszczaka można wszystkiego się spodziewać.@rosier: nie trolluj, tylko czytaj to, co jest napisane i sobie nie dośpiewuj. Dęboszczak NIGDZIE o kasacji 527 nie napisał lecz jedynie o jego coraz bardziej iluzorycznej przyspieszoności.
Gdybyś nie mieszkał w Piastowie (czy gdzie tam w okolicy) i nie znał tego "węzła" tylko z mapy, miałbyś odmienne zdanie.IMHO na rondzie Starzyńskiego musi zacząć stawać, bo to JEST węzeł przesiadkowy nie tylko do wszechnic prywatnych.
Spokojnie To tylko niesforne fantazje niektórych osób, które za bardzo się poczuły. Gdyby miało być inaczej z linią 414 niż jest teraz, to zostałoby 345. Inaczej cały ZTM dostałby od wszystkich baty za niekonsekwencje.Emdegger pisze:Co do 414 mówię zdecydowane nie. Kiedy była 2 lata temu mowa o zagospodarowaniu linii na trasie AK to upierałem się, żeby wyrżnąć 404 na korzyść 186 z oczywistych względów+linia na Bródno. Ale 414 zostało uruchomione oddzielnie dla Brodna, postulaty zbijać częstotliwością 186, nie wiem, co tu mają te dwie linie do rzeczy. Jedna z Bródna 2x15, druga Tarchomina co 5-6 i 8, robienie z 414 czarnucha to jakaś kpina i psucie relatywnie szybkiej podróży na Ochotę.
W teorii. A praktyka swoje, czego jestem żywym przykładem podróżując tamtędy codziennie, a nie od święta. Poza tym 527 względem 500 zyskuje górą kilka minut przewagi.Glonojad pisze:Tyle, że na przystankach przy Starzyniaku o każdej porze dnia kręci się mnóstwo ludzi. Biorąc pod uwagę, że cokolwiek znajduje się tam jedynie w jednym narożniku, to jest to bezsprzeczny dowód na to, iż to węzeł przesiadkowy. Nie wiem zatem, skąd twierdzenie o tych 95%.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36870
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Przecież nie mieszka już dawnoZaciszaniN pisze:Gdybyś nie mieszkał w Piastowie (czy gdzie tam w okolicy)
Dlatego do Zielonej pojechało 216, a nie 214 - żeby numer na wszelki wypadek był wolnyZaciszaniN pisze:Spokojnie To tylko niesforne fantazje niektórych osób, które za bardzo się poczuły. Gdyby miało być inaczej z linią 414 niż jest teraz, to zostałoby 345.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zdaje sobie sprawę, że na merytoryczną dyskusję jesteś za cienki - stąd wycieczki osobiste, ale tak się przypadkiem składa, że ten węzeł znam z autopsji. I nie ty mi tu będziesz opowiadał, co z czego znam, naprawdę.ZaciszaniN pisze: ]Gdybyś nie mieszkał w Piastowie (czy gdzie tam w okolicy) i nie znał tego "węzła" tylko z mapy, miałbyś odmienne zdanie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.