http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... egary.htmlNiech kierowcom na skrzyżowaniach pomagają zegary
Ewa Furtak
2010-02-02, ostatnia aktualizacja 2010-02-02 22:07
Po Opolu zegary zamontowane zostały m.in. w Olsztynie i Zielonej Górze. Teraz testuje je Wrocław
fot. Przemysław Skrzydło/Agencja Gazeta
Zegary odmierzające czas do zmiany świateł stoją już na skrzyżowaniach m.in. w Opolu, Wrocławiu i Olsztynie. Czy podobne pojawią się Bielsku-Białej? - Dzięki nim o mniej więcej10 proc. wzrosła przepustowość na skrzyżowaniach. Mniej jest gapiostwa, zrobiło się bezpieczniej - przekonuje wicedyrektor opolskiego MZD.
- Zamontujmy na bielskich skrzyżowaniach elektroniczne zegary. Pomogą zmniejszyć korki i usprawnić ruch. Takie skrzyżowania są bezpieczniejsze - przekonuje bielski radny Przemysław Drabek. Na ostatniej sesji rady miejskiej złożył nawet interpelację w tej sprawie.
Zegar pokazuje w sekundach czas, jaki pozostał do zmiany koloru świateł. Dzięki temu po zmianie świateł z czerwonego na zielone kierowcy szybciej ruszają z miejsca. Mają one także zapobiegać zbyt późnemu wjeżdżaniu na skrzyżowanie i trafianiu tam w chwili, gdy palą się już czerwone światła.
Pierwszym miastem, które zdecydowało się na podobne rozwiązanie, było Opole. Piotr Rybczyński, wicedyrektor tamtejszego Miejskiego Zarządu Dróg, podpatrzył takie rozwiązanie za granicą. - U nas te urządzenia się sprawdziły. Pokazują to statystyki. Przepustowość na skrzyżowaniach, na których działają zegary, wzrosła o mniej więcej10 proc. Dzięki nim mniej jest gapiostwa, zrobiło się bezpieczniej, jest mniej stłuczek - mówi Rybczyński.
Zegary chwalą sobie też kierowcy tirów. Gdy widzą, że do zmiany świateł zostały już tylko 2-3 sekundy, wcześniej zaczynają hamować, bo wiedzą, że nie zdążą przejechać skrzyżowania przed zapaleniem się czerwonego światła. Dzięki temu nie muszą w ostatniej chwili hamować z piskiem opon, by jeszcze jakoś próbować uratować sytuację. - Zatrzymanie ciężkiego tira w ostatniej chwili nie zawsze się udaje. Aż skóra cierpnie, gdy taki kolos wjeżdża potem na skrzyżowanie na czerwonym świetle - mówi Drabek.
Okazało się, że zegary mają jeszcze jedną zaletę: pomagają środowisku. Kierowcy, widząc, ile mają czasu do zapalenia się zielonego światła, wyłączają silniki. Po Opolu zegary zamontowane zostały m.in. w Olsztynie i Zielonej Górze. Teraz testuje je Wrocław. Jeśli się sprawdzą, także w tym mieście zostaną zamontowane na stałe.
Także do bielskiego Miejskiego Zarządu Dróg trafiła oferta od producenta zegarów. Prezydent miasta Jacek Krywult w czasie sesji podszedł do tego pomysłu jednak dosyć sceptycznie. Raz, że koszty, dwa - wymagania techniczne. Ale Drabek przekonuje: koszt takiego urządzenia to mniej więcej 1,5 tys. zł, a jego zamontowanie wcale nie jest związane z wielkimi inwestycjami.
Zdania wśród bielskich kierowców są podzielone. Są tacy, którzy uważają, że to przereklamowany gadżet, ale wiele osób uważa, że zegary powinny zostać zamontowane. - Widywałem takie zegary w wielu krajach świata. Na takim skrzyżowaniu kierowca naprawdę czuje się dużo pewniej - mówi bielszczanin Marek Hofman.
- Będę przekonywał władze miasta do tego pomysłu. Jest kilka skrzyżowań w mieście, które aż się proszą o takie zegary - uważa Drabek. - Jeśli nie od razu na stałe, to możemy tak jak inne miasta zamontować je najpierw na próbę i zobaczyć, czy się u nas sprawdzą - dodaje.
Zegary na przejĹciach i skrzyĹźowaniach
Moderator: Wiliam
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
A może by coś takiego u nas?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- tarantula01
- Posty: 1714
- Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zaraz usłyszymy głosy, że przy akomodacyjnym algorytmie, nie można wstawic zegarów bo nie mozna przewidziec czasu pozostałego do końca wyświetlania danego sygnału.
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl
W Polsce to nielegalne wobec zapisów Czerwonej Księgi. Przynajmniej zdaniem Inżyniera Ruchu.
Chciałbym takie urządzenia dla tramwajów wszędzie tam, gdzie jest krótki sygnał zezwalający i liczy się wykorzystanie każdej sekundy. Cóż, trzeba będzie się skonsultować, na jakiej podstawie tamte miasta wprowadziły liczniki.
Nawiasem mówiąc te liczniki naprawiają, przynajmniej wg artykułu, wadę obecnych sekwencji stałych opisanych w czerwonej księdze. Jeżeli sygnał żółto-czerwony dla samochodów trwa 1s, a dla tramwajów - wcale, to tracenie efektywnego sygnału zielonego w czasie spóźnionego rozruchu kolejki jest nieuniknione. Gdyby były 2-3s, już mielibyśmy jakiś zysk. Po co to zmieniono?
Chciałbym takie urządzenia dla tramwajów wszędzie tam, gdzie jest krótki sygnał zezwalający i liczy się wykorzystanie każdej sekundy. Cóż, trzeba będzie się skonsultować, na jakiej podstawie tamte miasta wprowadziły liczniki.
Wystarczyłoby, ze zegar podałby wartość wynikającą choćby z długości przedziału międzyfazowego.Zaraz usłyszymy głosy, że przy akomodacyjnym algorytmie, nie można wstawic zegarów bo nie mozna przewidziec czasu pozostałego do końca wyświetlania danego sygnału.
Nawiasem mówiąc te liczniki naprawiają, przynajmniej wg artykułu, wadę obecnych sekwencji stałych opisanych w czerwonej księdze. Jeżeli sygnał żółto-czerwony dla samochodów trwa 1s, a dla tramwajów - wcale, to tracenie efektywnego sygnału zielonego w czasie spóźnionego rozruchu kolejki jest nieuniknione. Gdyby były 2-3s, już mielibyśmy jakiś zysk. Po co to zmieniono?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W opinii Ministerstwa Infrastruktury, te zegary nic nie dają.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36673
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Czego nie wiesz? Czy taka jest rzeczywiście opinia Ministerstwa Infrastruktury?MeWa pisze:No nie wiem
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To rzucę jeszcze jeden kwiatek - w opinii tegoż ministerstwa nie ma sensu wprowadzać zmian do "Czerwonej Księgi" bo... zmian tam potrzebnych jest tyle, że trzeba by ją pisać od nowa a tego robić nie chcą.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36673
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
I co z tym fragmentem? Powątpiewasz, czy Ministerstwo tak sądzi?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36673
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A ktoś tak, prócz Ministerstwa, twierdzi, czy też dyskutujesz sam z sobą?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow