Quo vadis, MZA?
- kiermobilis
- Posty: 36
- Rejestracja: 30 mar 2008, 17:30
- Lokalizacja: Warszawa Ursynów
Kierowcy zatrudnieni w MZA na czas określony pójdą na zieloną trawkę w ramach oszczędnośći jakie planuje zarząd firmy.
Wszystkim kierowcą którym umowy kończą się w pierwszym pólroczu bieżącego roku firma nie zaoferuje ich przedłużenia !!!
nasuwa się więc pytanie, po co było ich zatrudniać i robić wielkie zamieszanie ?
Latwą odpowiedzią może być fakt iż każdy z kierowców po rozstaniu z firmą (przy nie przedłużeniu umowy) musi wpłacić w kasie odpowiednią kwotę pieniążków za pobrane umundurowanie (cały sort odzieżowy to koszt około 1000zł).
Ale czy tylko istnieje jedna odpowiedz?
Samemu nie chce mi się wierzyć że w dobie zbliżających się objazdów związanych z budową drugiej linii metra oraz remontami torowsik tramwajowych firma postanowiła oszczędzać na ludziach którzy de facto dają jej zysk poprzez swoją pracę.
Prosiłbym o podzielenie się waszymi odczuciami na ten temat.
Wszystkim kierowcą którym umowy kończą się w pierwszym pólroczu bieżącego roku firma nie zaoferuje ich przedłużenia !!!
nasuwa się więc pytanie, po co było ich zatrudniać i robić wielkie zamieszanie ?
Latwą odpowiedzią może być fakt iż każdy z kierowców po rozstaniu z firmą (przy nie przedłużeniu umowy) musi wpłacić w kasie odpowiednią kwotę pieniążków za pobrane umundurowanie (cały sort odzieżowy to koszt około 1000zł).
Ale czy tylko istnieje jedna odpowiedz?
Samemu nie chce mi się wierzyć że w dobie zbliżających się objazdów związanych z budową drugiej linii metra oraz remontami torowsik tramwajowych firma postanowiła oszczędzać na ludziach którzy de facto dają jej zysk poprzez swoją pracę.
Prosiłbym o podzielenie się waszymi odczuciami na ten temat.
Kierowca komunikacji nocnej w Warszawie. Mobilis Sp. z o.o / MZA R-1 "Woronicza"
Pomijając to, że masz w większości rację to ja czekając na linię 30 min uznałbym że nie warto dalej czekać i wsiadłbym w cokolwiek innego.maciej180 pisze:A czemu zaraz frytki? Uważam, że w sytuacji, kiedy autobus nie przyjeżdża przez 50 minut (a powinny przyjechać 2 lub nawet 3), całkiem uzasadniona jest próba zasięgnięcia informacji na INFOlinii, jak sama jej nazwa wskazuje...
spokojniekiermobilis pisze:Kierowcy zatrudnieni w MZA ... (ciach) ...Prosiłbym o podzielenie się waszymi odczuciami na ten temat.
działania "Działu Personalnego" są tak nieprzewidywalne jak tornada czy inne cyklony
po co było zatrudniać?
ano po to, że w MZA do tej pory każda osoba odpowiedzialna za "strategię" zatrudniania ma swoją koncepcję i działa odwiecznie znane prawo - kto wcześniej wstanie ten rządzi
kiedyś etaty przeliczane były na brygady
potem etaty przeliczane były na godziny pracy brygad
teraz dołożono do tego mądre współczynniki i wskaźniki, wymieszano i wychodzi to co wychodzi
prawda jest taka, w MZA nie ma i jak na razie nie będzie poszanowania miejsca pracy
wielu ludzi, kierowców, pracuje tutaj z przypadku lub przez "zasiedzenie"
jak się z ludźmi /kierowcami/ nie rozmawia, nie uświadamia ich to dochodzi do takich sytuacji:
- brakuje kierowców? zatrudniać nowych zatrudniać
- za dużo kierowców? nie przedłużać umów nie przedłużać
idą święta, od poniedziałku 29.03 zacznie się lawinowy wzrost zwolnień lekarskich
tłumaczy się kierowcom, chcesz wolne? przyjdź, zamienimy dzień, weź z urlopu, ale nie idź na zwolnienie
z drugiej strony nie zawsze można dzień wolny odpracować
z trzeciej strony znam takich co już w połowie stycznia nie mieli /UNŻ/
jak zaczynałem pracę to w MZK krążył taki slogan reklamowy:
Nie możesz już nigdzie znaleźć pracy?
W MZK ZAWSZE ją znajdziesz.
... obowiązuje to po 20 latach nadal
... życie jest jak koń mijający nas w galopie ...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26917
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie chce mi się wierzyć, by w przypadku nieprzedłużenia umowy kierowca musiał cokolwiek "zwracać". Aczkolwiek pewnie byłoby dobrze aby, na wszelki wypadek, złożył podanie o przedłużenie - potem w ewentualnym sądzie pracy powie że "on chciał, nie chciał pracodawca".
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
levar pisze:Wręcz przeciwnie, oficjalne wiadomości z góry (nie plotki) głoszą, że w maju na R-7 będą spore braki. Nominał 156 h a dużo dni do pracy, do tego przypuszczać można, że wieśniaki wyjadą na swoje pola, niektórzy pójdą na turystykę. Resztę dopiszcie sobie sami .
nominał 152 h i 19 dni pracy, to dużo Twoim zdaniem
gieoceławu
Moje zdanie nie ma tu nic do rzeczy. Ja nie siedzę w Kancelarii Ruchu ani na Dyspozytorni, a to akurat zdanie Głównego Dyspozytora.GCW pisze:nominał 152 h i 19 dni pracy, to dużo Twoim zdaniem
[ Dodano: 21 Mar 2010 10:20 ]
Wieśniak sam powinien zdawać sobie sprawę, że jest wieśniakiem .JKTpl pisze:Powiedziałbyś to (takimi samymi słowami) w oczy kolegów z pracy?
Pan Bilecik kontra Miś Józio: ZTM walczy z maskotkami - TVN Warszawa
Nie wiem, do jakiego tematu to dać... Jak coś, proszę o przeniesienie.
Nie wiem, do jakiego tematu to dać... Jak coś, proszę o przeniesienie.