Katastrofa polskiego rzą dowego Tupolewa

[Rosa]

Moja mama mowila że do tramwajów jadących Solidarności nie daje sie wejśc.

[reserved]

Ale i tak myślę, że służby sobie poradziły. Przynajmniej na Woli, bo w innych dzielnicach nie byłem.

[Plesim]

Służby sobie jakoś radziły w tych ekstremalnych warunkach. Jednak opóźnień i przerw w ruchu nie dało się uniknąć. I dotyczyło to nie tylko miejsc w pobliżu dzisiejszych uroczystości ale nawet Pragi.

[rufio198]

Tiaa - jak przemieszczałem się z jednej pracy do drugiej to na Kijowskiej przy Wschodnim widziałem stojąca 8 i jakiś skład bulw na pętli

[dzidek]

Ulice na trasie konduktu będą zamykane, więc to dodatkowo utrudni transport.

Tak byłem na Żwirkach przy 17 Stycznia i ciężko opisać to co się tam działo. Tłumy ludzi i wszyscy czekający na kolumnę. Utrudnienia w ruchu na Żwirki i Wigury jak i wszystkich poprzecznych ulicach, niespotykana masa aut i ogromne korki ale czy to cokolwiek znaczy przy tym całym wydarzeniu?

Natomiast niesamowicie piękne wydarzenie dziś o 12 na Racławickiej. Auta, autobusy i piesi przystanęli na 2 minuty, włączyli klaksony i niemal wszyscy uczcili pamięć zmarłych przez 2 min. Karetki pogotowia z Lux Medu wyjechały przed bramy szpitala i kierowcy włączyli sygnały dźwiękowe. Nigdy gdy wyły syreny w Warszawie nie było tak wielkiego poruszenia i zainteresowania na ulicach odległych od Śródmieścia a to tylko pokazuje jak wszyscy poczuli się dotknięci tą katastrofą.

[Gacek]

Zwykłym brakiem rozsądku i myślenia jest wsadzanie takich osobistości naraz w jeden samolot. I to jeszcze taki samolot.

Polska została po raz kolejny pozbawiona dowództwa armii.
Co z tego, że od razu są zastępcy?
Zastępcy to zastępcy, nie są tak dobrymi dowódcami i oficerami jak ci, którzy byli główno dowodzącymi, ci, którzy zginęli.
Jest to wielka strata dla wojska w mojej ocenie.

Dla polskiej polityki - jeszcze większa.
Lech Kaczyński był jaki był. Nie byłem i nie jestem jego fanem, choć część jego poglądów mi odpowiada. Wiele razy się wstydziłem za jego - nazwijmy to kolokwialnie - "nieogarnięcie", jednak nie można mu odmówić wielkiej wiedzy i mimo wszystko tego, że był dobrym człowiekiem.
W moim odczuciu to nieoceniona strata dla Polski.
Poza Lechem i Marią Kaczyńskimi zginęło tam wielu czołowych i ważnych dla kraju polityków.

Katyń to chyba - jak powiedziała jakaś słuchaczka w ZETce przed 23 - przeklęte miejsce. Może po prostu naród został wystawiony na swego rodzaju próbę 70 lat i teraz znowu.

Uch w odpowiedzi na ten post chciałbym sie z paroma twierdzeniami rozprawić:

1. Gdyby polecieli trzema-czterema-dziesiecioma samolotami zaraz byłoby larum, że rozrzutność...niestety homo sovieticus tkwi nadal w nas- ten sam homo sovieticus, który twierdzi, że wszyscy powinni być równi, wszyscy mają te same żołądki itp itd- ergo wszyscy powinni byc jednakowymi dziadami.

2. O ile bardzo żal mi ludzi, żal mi ich rodzin, osieroconych dzieci (często maleńkich) o tyle z punktu widzenia przyszłej polityki wewnętrznej ta makabryczna eliminacja pewnych osób może spowodować pewne uspokojenie. Wiemy doskonale jak wiele awanturniczych i często chamskich wypowiedzi, działań mieli na swoim koncie pasażerowie feralnego lotu. Jednakże jest mi bardzo przykro, ze los wyeliminował ich pozostawiając tak straszny nieutulony ból ich bliskich.

3. Porównywanie zbrodni katyńskiej sprzed 70 lat do aktualnej jest tak żenujące tak, że aż szkoda komentować. Naprawdę nie widzisz różnicy, ze wtedy zostali zamordowani na rozkaz, z premedytacja a teraz był to splot nieszczęśliwych okoliczności? A ze w tym smaym miejscu- nawet nie w tym samym. Ta katastrofa z tamtą zbrodnia mają tylko jeden wspólny mianownik: że zdarzyła sie w lesie.

[ Dodano: |11 Kwi 2010|, 2010 23:35 ]

Może to się niektórym niepodobac ale tą tragiczną śmiercią Lech Kaczyński na stałe wpisał się w historię naszego narodu, nic juz tego nie zmieni.
Popełniał błędy ale w tym momencie zostały mu one wybaczone o czym świadcza te tysiące osób pod pałacem prezydenckim.

Porównując słupki sondażowe sprzed śmierci Prezydenta myślę jednak, że 13% przyszło tu dla Lecha_Kaczyńskiego_jako_Prezydenta (wynik Diagnozy Społecznej 2009) a reszta z dwóch powodów:
- aby pożegnać Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (to samo uczyniliby gdyby prezydentem był ktokolwiek inny)
- aby uczcić wszystkie ofiary katastrofy tym symbolicznym gestem jakim było zapalenie znicza przez Pałacem Prezydenckim.
- ewentualnie z obu powodów

A co do błędów- po chrześcijańsku ja mu je wybaczam, ale nigdy mu ich nie zapomnę.

[BJ]

Naprawdę nie widzisz różnicy, ze wtedy zostali zamordowani na rozkaz, z premedytacja a teraz był to splot nieszczęśliwych okoliczności?

Jak mniemam, to pytanie retoryczne?

Symbolika jest moim zdaniem w całej tej tragedii wielka.
Tłumaczyć chyba nie muszę.

[ Dodano: |12 Kwi 2010|, 2010 00:03 ]

Porównując słupki sondażowe sprzed śmierci Prezydenta myślę jednak, że 13% przyszło tu dla Lecha_Kaczyńskiego_jako_Prezydenta (wynik Diagnozy Społecznej 2009) a reszta z dwóch powodów:
- aby pożegnać Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (to samo uczyniliby gdyby prezydentem był ktokolwiek inny)
- aby uczcić wszystkie ofiary katastrofy tym symbolicznym gestem jakim było zapalenie znicza przez Pałacem Prezydenckim.
- ewentualnie z obu powodów

Tak jak powiedział Stanisław Janecki w wywiadzenia dla TVP: naród przeżywa swego rodzaju katharsis, dużo Polaków ma kaca moralnego, bo umówmy się - na Kaczyńskim tak media, jak i część Polaków w rozmowach między sobą używali sobie zdrowo.
Teraz - gdy media wreszcie pokazały prezydenta takiego, jaki był, czyli dobry i ciepły - Polacy może się zastanowią. Ba, już się zastanawiają.
Tylko co z tego wyniknie?

[hafilip84]

Swoją drogą, kolejny zbieg okoliczności... Zdaje się, że wczoraj wieczorem spośród większych stacji telewizyjnych jedna, jedyna TVP1 nie musiała zmieniać zaplanowanego programu. Planowali "Katyń" Wajdy i go wyemitowali... Ciekawe tylko ile ludzi go oglądało. Bo u mojej dziewczyny w domu natychmiast poszedł pilot w ruch i przełączono na stację w której wspominano zmarłych.

[Emdegger]

A co do błędów- po chrześcijańsku ja mu je wybaczam, ale nigdy mu ich nie zapomnę.

Z całego serca podpisuję się pod tym, chcąc dodać od siebie jedną uwagę, mają nadzieję, że nie zostanie źle odebrana.

Jestem redaktorem Nonsensopedii, mam uprawnienia moderatorskie. Nie ukrywam, że z członkami administracji oraz użytkownikami o mniejszych uprawnieniach takich jak ja (hierarchia ważności wygląda inaczej niż tu) byliśmy w moralnej kropce. Prawie wszystkie prominentne ofiary miały swoje hasła, oczywiście pełne szyderstw i złośliwości, niekiedy przegiętych (sporo udało się usunąć, ale nie wszystkie, liczba przeglądających lub edytujących codziennie hasła jest liczona w tysiącach, zawsze coś się niestety przekradnie), niemniej...

Próbując balansować między etyką a zdrowym rozsądkiem postanowiliśmy przejściowo zabezpieczyć te hasła przed edycją, nie pozwalając absolutnie na żadną zmianę ich treści (zdarzyło się to w jednym przypadku, prostacki żart), gdyż uznaliśmy to sprzeczne z ideą encyklopedii humoru, a także z wyżej wspomnianym zdrowym rozsądkiem. Podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu kpin z ofiar katastrofy na jakiś czas, ale ten czas, w którymś momencie dobiegnie końca. Nonsensopedia zawiera pełno haseł o ludziach zmarłych i nie widzimy powodu, aby dla ofiar wypadku czynić wyjątek. Dotychczasowe słowa znajdujące się w artykułach nadal pozostaną w bazie danych, mimo że żarty są często cyniczne i balansują na granicy dobrego smaku.

Nikt z nas nie czuje się satyrykiem (tj. osoby piszące, duża grupa uprzywilejowanych użytkowników dba o kwestie techniczne i patrolowanie ostatnich zmian, ja zaliczam się do osób tworzących hasła, interweniuję tylko wtedy, gdy ktoś próbuje przemycić prywatę, hasło silnie zideoloizowane oraz bełkot - wtedy bezlitośnie wycinam), bo byłoby to grube przegięcie i bałwochwalstwo, ale stosujemy się do żelaznej zasady satyry i kpiny: "wyśmiewamy wszystko, co można wyśmiać i nie odpuszczamy nikomu, rozdając ciosy po równo". Po jakimś czasie zdarzy się być może ktoś, kto zadrwi z tej katastrofy cynicznie, w tonie czarnego, humoru, ale także inteligentnie. I nie cofniemy takiej zmiany, obca jest nam poprawność polityczna. Nie, w internecie wcale nie jesteśmy anonimowi.

[jasiu]

Porównywanie zbrodni katyńskiej sprzed 70 lat do aktualnej jest tak żenujące tak, że aż szkoda komentować. Naprawdę nie widzisz różnicy, ze wtedy zostali zamordowani na rozkaz, z premedytacja a teraz był to splot nieszczęśliwych okoliczności? A ze w tym smaym miejscu- nawet nie w tym samym. Ta katastrofa z tamtą zbrodnia mają tylko jeden wspólny mianownik: że zdarzyła sie w lesie.

ale takze to, ze dotknela elity tego kraju. Minely juz 2 doby, a do mnie w dalszym ciagu dociera, ile wielkich nazwisk zniknelo z politycznego krajobrazu. To sa przeciez ludzie ktorzy od 20 lat budowali to panstwo, czy wrecz tworzyli historie, jak Walentynowicz... Moze zabrzmi to troche histerycznie, ale ogladajac wczoraj w tv migawki z przyjazdu zwlok prezydenta poczulem sie jakby byla jakas wojna. Nie tak sie konczy kadencje

edit: no i nie ukrywam że w tej chwili wolałbym być w Warszawie...

[kulikowski]

44. ks. Andrzej Kwaśnik, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich

wielka osobista strata dla mnie - charyzmatyczny i otwarty duszpasterz młodzieży, wiele lat temu jako wikariusz w mojej Parafii przygotował mój rocznik do Sakramentu Bierzmowania.
[*][*][*]

Msza Św. za duszę śp. Księdza Andrzeja Kwaśnika w kościele parafialnym
pw. Zwiastowania Pańskiego przy ul. Gorlickiej 5/7 we czwartek
15.04.2010 r. o godz. 19:15.

[Krzysiek_S]

Janusz Zakrzeński mój były profesor ze studiów

[MeWa]

Wraca stare polskie piekiełko

Jakiś "prałat" mówiący o tym, że wypadek mógł się w środę wydarzyć, a nie teraz... I porównujący ofiary Katynia do abrocyjnych niemowląt:
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7 ... CHAJ_.html

Górski o zagrożeniu dyktaturą, mataczeniu i odpowiedzialności Rosji za drugi Katyń:
http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,po ... ,item.html

[Poc Vocem]

akiś "prałat" mówiący o tym, że wypadek mógł się w środę wydarzyć

Szczerze mówiąc (bo i czemu miałbym kłamać?) w pierwszej chwili przyszła mi do głowy podobna myśl, ale po chwili się za to zganiłem. Szczerze nie rozumiem jak można mówić takie rzeczy publicznie i to jeszcze ksiądz...

Górski o zagrożeniu dyktaturą, mataczeniu i odpowiedzialności Rosji za drugi Katyń:

Pod ostatnim akapitem wypowiedzi p. Górskiego mógłbym się podpisać (inna rzecz, że tylko pod nim) bez wahania. Obecnie cała władza w większości instytucji skupi się w rękach jednej partii, a to w systemie takim jak nasz dobre nie jest. Prezesem NBP-u zostanie pewnie ktoś ze środowiska Platformy (nos podpowiada mi J. K. Bieleckiego, jak również, że to niedobrze), o IPN-ie nie wspominając. Do tego jeśli prezydentem zostanie p. Komorowski (który jest moim zdaniem najlepszym kandydatem jakiego PO mogłaby wyznaczyć, a co gorsza wielkiej konkurencji miał nie będzie) Platforma będzie mogła zrobić wszystko. Szczęście przynajmniej, że Platforma nie ma tych 75%(czy tam 66, nie pamiętam ile było do przepuszczenia przez Sejm zmian Konstytucji) w Sejmie, bo wtedy przeforsowaliby niemal każdy bzdet.

[Wolfchen]

Volviak, ale ma koalicję z PSLem... Natomiast zmiana Konstytucji będzie niezbędna, zwłaszcza, że powinniśmy w przewidywalnej przyszłości przyjąć €...

Szczerze nie rozumiem jak można mówić takie rzeczy publicznie i to jeszcze ksiądz...

Mnie to już nie dziwi... Choć jeszcze bardziej mnie uderzyło to na końcu: "Dlaczego ciągle musimy żyć z goryczą reprezentowania nas przez ludzi którzy nie klękają na podniesienie, bo są agnostykami i dlatego nie podchodzą do stołu uczty?"