Nie wiem, jak się tego doliczyliście? Będziesz uprzejmy nam zdradzić?Dęboszczak pisze:Os.Potok jako punkt pomiarowy jeśli już, w szczycie B wykorzystanie linii to 1980 pas/h co daje na 12 kursów 165 osób w wozie, to mało?
Standardem jest odjazd -- siedzące (oczywiście zajęte wcześniej na M.MARYMONT 11 + raptem kilkanaście osób, które dosiadły się na krańcu (reszta woli poczekać)* + kilkanaście na Kaskadzie. Potok na ogół niczego nie zmienia, po prostu jest wymiana.
*) jeśli za mną lub (gorzej) przede mną jest Ikarus, zapełnienie się zwiększa znacznie, ale na pewno nie do 165 osób! "Pomiary" mam na co dzień, w lustrach i pod nogą -- jeszcze raz: jak się takich głupot doliczyliście??
[ Dodano: |21 Lis 2010|, 2010 01:37 ]
Potrafi. No nie będę ukrywał, że potrafi.Bastian pisze:Przy OS. POTOK potrafi wsiąść dużo ludzi - 181, 112 itp. Długo jeszcze tej licytacji?
Raz na kwartał, jak na górze 181 wyrzuci z siebie jakiś pechowy nadkomplet z UKSW, a na dole jesteś pierwszy po jakimś mikrozatrzymaniu (klasy zaplątana osobówka na buspasie która MUSI zeń zjechać, bo stoi Policja, albo i nie stoi, tylko w radio gadali). Za tobą zderzak w zderzak 511, 186 i kolejne 508, poprzetykane 112, 156 i 132) przestępują z koła na koło, by tylko wjechać na przystanek... ale to prawda, raz na kwartał te 165 osób z Potoku zabieram. Na co dzień -- góra 100, przeciętnie szacuję 80 (osiemdziesiąt słownie).
Wy tam naprawdę chyba żyjecie w innej czasoprzestrzeni... 165os/wóz, tia...