A to piękne linie były...Lukasz436 pisze:To były czasy 305 oraz 306...
Co w dzielnicy Ursynów piszczy
Moderator: Wiliam
Ja nie wiem co za 'racjonalizator' to wymyślił i po co. W nowych lokalizacjach stoją tymczasowe słupy, zero osłony przed warunkami atmosferycznymi, ani śladu ławeczki.chester pisze: Zmianie położenia uległ też przystanek Raabego (dla l. 166 i 192 w kier. M.Wilanowska/Dw.Wsch), z ul. Przy Bażantarni na al. K.E.N., tuż za skrzyżowaniem. W sumie nie wiem, czy poprzedni nie był jednak lepiej położony...
A umiejscowienie Raabego 03 to jakiś idiotyzm totalny - bo przed budynkiem Telekomunikacji wiecznie chodnik jest zastawiony.
-
Domino2001
- Posty: 1468
- Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)
Ostatnio zmieniono mi godziny pracy i wychodzę godzinę później. Od kilku dni jeżdżę mocno zatłoczonym wręcz niezabieralnym 504 kursem 7:32 z Onkologii w kierunku Centralnego. I tak sobie myślę, czy nie dałoby się podbić częstotliwości w postaci "f" rano? 85% ludu opuszcza autobus na przystanku Rzymowskiego. I do tego punktu widziałbym dodatkowych kilka kursów porannych od strony Kabat.
Drugim innym rozwiązaniem może być wprowadzenie koordynacji ze 136 na wspólnym odcinku (Miklaszewskiego-Centrum Onkologii). Teraz 136 przyjeżdża do CO 1 minutę po 504. Gdyby zrobiono takt na zmianę co 5 minut, to byłoby luźniej.
Drugim innym rozwiązaniem może być wprowadzenie koordynacji ze 136 na wspólnym odcinku (Miklaszewskiego-Centrum Onkologii). Teraz 136 przyjeżdża do CO 1 minutę po 504. Gdyby zrobiono takt na zmianę co 5 minut, to byłoby luźniej.
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.
Z góry przepraszam za ponury żart, ale niedługo bedziesz miał wspaniale 210 z CO co zaledwie 30' do Rzymowskiego... Cała filozofia (może fizolofia raczej) "usprawnień" na Ursynowie.Domino2001 pisze:Ostatnio zmieniono mi godziny pracy i wychodzę godzinę później. Od kilku dni jeżdżę mocno zatłoczonym wręcz niezabieralnym 504 kursem 7:32 z Onkologii w kierunku Centralnego. I tak sobie myślę, czy nie dałoby się podbić częstotliwości w postaci "f" rano? 85% ludu opuszcza autobus na przystanku Rzymowskiego. I do tego punktu widziałbym dodatkowych kilka kursów porannych od strony Kabat.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
A dokąd generalnie ci ludzie jadą? Poleczki, GM, Novotel czy się bardziej równomiernie rozkladają potoki?Lukasz436 pisze:Fakt kilka kursów 504 rano jest wykorzystywane ponad 100%. Szkoda że niema żadnych zjazdów do Woronicza/Kleszczowa z innych linii w godzinach 7 - 8. A może są jakieś wyjazdy na Wilanowską np.
Popatrz, jaka franca!
Skoro tak... To może tego nowego dziada należałoby puścić przez Gotarda-Rzymowskiego i potem trawersem przez Modzelewskiego do tej nieszczęsnej Puławskiej... To by przynajmniej do czegoś służył, odciązając 504, a nie robił za podporę komunikacyjną Centrum Onkologii na megapotokach z Królikarni i Smoluchowskiego...
[ Dodano: |10 Lut 2011|, 2011 12:40 ]
BTW - czy ktoś się może orientuje, jakie będą priorytety koordynacyjne przy układaniu rozkładu jazdy dla linii 210? Czy to się ma zgrać z czymś na Służewcu, czy też można próbować podsuwać pomysł na poukładanie odjazdów z Ursynowa Płn, tak, zeby zachować jakieś szczątki chociaż koordynacji np. z 209, które tez dowozi do metra przy braku 179 i tez dowozi do Onkologii.
Ja bym to np. zrobił tak, ze kiedy 209 kursuje 15 i 45 po pełnej godzinie, to 210 by jechał 05 i 35 po (nie 00 i 30, bo wtedy jest 179), a jak dochodzi dodatek na 209 (i robi się 45-05-25), to by przeszedł na 00-30?
Czy takie rzeczy bedą brane pod uwagę?
[ Dodano: |10 Lut 2011|, 2011 12:40 ]
BTW - czy ktoś się może orientuje, jakie będą priorytety koordynacyjne przy układaniu rozkładu jazdy dla linii 210? Czy to się ma zgrać z czymś na Służewcu, czy też można próbować podsuwać pomysł na poukładanie odjazdów z Ursynowa Płn, tak, zeby zachować jakieś szczątki chociaż koordynacji np. z 209, które tez dowozi do metra przy braku 179 i tez dowozi do Onkologii.
Ja bym to np. zrobił tak, ze kiedy 209 kursuje 15 i 45 po pełnej godzinie, to 210 by jechał 05 i 35 po (nie 00 i 30, bo wtedy jest 179), a jak dochodzi dodatek na 209 (i robi się 45-05-25), to by przeszedł na 00-30?
Czy takie rzeczy bedą brane pod uwagę?
Popatrz, jaka franca!
Wydaje mi się, że linii co 30 minut nie ma co koordynować, ani kierować na trasę uzupełniającą do 504. A już koordynacja zjeżdżającego z Mokotowa 210 ze zjeżdżającym z Jeziorek 209 to pomyłka. Obie linie mogą być punktualnie, ale i mogą -30'. Zrobiono jakieś bezsensowne widmo, kręcące się jak gówno w przeręblu co pól godziny...
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
-
Domino2001
- Posty: 1468
- Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)
Z moich porannych obserwacji 504
DW. CENTRALNY wynika:
- ZP Centrum Onkologii - przyjeżdża zapełniony, ledwo zabieralny
- ZP Poleczki - wsiadają ludzie z Piaseczna i pobliskich budynków
- ZP Gotarda - wysiada garstka ludzi a wsiada mnóstwo.
- ZP Rzymowskiego - wysiada 85% wszystkich pasażerów, wsiada zaledwie ich garstka, tu już można policzyć połowę wolnych miejsc siedzących
- ZP Taśmowa - wysiadających więcej, wsiadających praktycznie wogóle
- ZP Sasanki - kolejne wyludnienie autobusu, wsiada garstka pasażerów
- ZP Novotel - kolejne wyludnienie do pobliskich biurowców, jeszcze więcej wolnych miejsc
- ZP Rakowiec - w autobusie kilkunastu pasażerów i na tym kończą się moje obserwacje, bo tu wysiadam.
- ZP Centrum Onkologii - przyjeżdża zapełniony, ledwo zabieralny
- ZP Poleczki - wsiadają ludzie z Piaseczna i pobliskich budynków
- ZP Gotarda - wysiada garstka ludzi a wsiada mnóstwo.
- ZP Rzymowskiego - wysiada 85% wszystkich pasażerów, wsiada zaledwie ich garstka, tu już można policzyć połowę wolnych miejsc siedzących
- ZP Taśmowa - wysiadających więcej, wsiadających praktycznie wogóle
- ZP Sasanki - kolejne wyludnienie autobusu, wsiada garstka pasażerów
- ZP Novotel - kolejne wyludnienie do pobliskich biurowców, jeszcze więcej wolnych miejsc
- ZP Rakowiec - w autobusie kilkunastu pasażerów i na tym kończą się moje obserwacje, bo tu wysiadam.
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36113
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Jakoś to niezbyt spójnie wyglądaDomino2001 pisze:- ZP Centrum Onkologii - przyjeżdża zapełniony, ledwo zabieralny
- ZP Poleczki - wsiadają ludzie z Piaseczna i pobliskich budynków
- ZP Gotarda - wysiada garstka ludzi a wsiada mnóstwo
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Nie, tu by była koordynacja odjazdów z krańca. Zakładam, że żadne z nich nie będzie przyjeżdżało z miasta po czasie odjazdu (chociaż dodatek na 209 potrafi tak zacząć)chester pisze:A już koordynacja zjeżdżającego z Mokotowa 210 ze zjeżdżającym z Jeziorek 209 to pomyłka.
[ Dodano: |11 Lut 2011|, 2011 10:03 ]
Jak to było w tym kawale. Breżniew z Carterem się spotykają i Carter mówi:Bastian pisze:Jakoś to niezbyt spójnie wyglądaDomino2001 pisze:- ZP Centrum Onkologii - przyjeżdża zapełniony, ledwo zabieralny
- ZP Poleczki - wsiadają ludzie z Piaseczna i pobliskich budynków
- ZP Gotarda - wysiada garstka ludzi a wsiada mnóstwo
-U nas w USA obywatele zarabiają 3 tys. dolarów a na życie wydają 2 tysiące
-A co robią z resztą? - pyta Breżniew
-Rządu to nie obchodzi.
-A u nas w ZSRR ludzie zarabiaja 2 tys. rubli, a na życie wydają 3 tys. - opowiada Breżniew
-A skąd biorą resztę? - pyta zdumiony Carter, któremu wypoweidź Breżniewa wydawała się niezbyt spójna
-Rządu to nie obchodzi
Popatrz, jaka franca!