Nowe nazwy przystanków

Moderatorzy: Tyrystor, Dantte

Awatar użytkownika
Mong
(ZEA_R-0)
Posty: 3832
Rejestracja: 29 lis 2010, 0:18
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Mong » 16 mar 2011, 22:37

Ale pedet nie jest aktualny, powtarzam to już setny raz. I wcale nie jest to jakieś wyjątkowe, szczególne miejsce. Z Twoich wypowiedzi wynika, że pedet to jakieś niewiadomo jakie szczególne miejsce, które zasługuje na jakieś super uhonorowanie. Opamiętaj się, to był zwykły pedet :!: A argument, że wbił się mieszkańcom do głowy jest bez sensu. No oczywiście, że się wbił jak przez długi czas robili tam zakupy.

por.Arek
Posty: 246
Rejestracja: 14 lut 2011, 11:29

Post autor: por.Arek » 16 mar 2011, 22:37

BJ pisze:
por.Arek pisze:Rozmawiamy o pedecie
Już stanowczo za długo.
Jak skończymy weźmiemy na tapetę kino Moskwa ;)

[ Dodano: |16 Mar 2011|, 2011 22:42 ]
Stockholmare pisze:Ale pedet nie jest aktualny, powtarzam to już setny raz. I wcale nie jest to jakieś wyjątkowe, szczególne miejsce. Z Twoich wypowiedzi wynika, że pedet to jakieś niewiadomo jakie szczególne miejsce, które zasługuje na jakieś super uhonorowanie. Opamiętaj się, to był zwykły pedet :!: A argument, że wbił się mieszkańcom do głowy jest bez sensu. No oczywiście, że się wbił jak przez długi czas robili tam zakupy.
W

w skali lokalnej, wolskiej jest to szczególne, charakterystyczne miejsce, budynek jest bardzo charakterystyczny, na Woli drugiego takiego nie ma

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 mar 2011, 22:49

por.Arek pisze: A nielokalsi po przemianowaniu na ZAJEZDNIA WOLA będa wiedzieli gdzie to jest? Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Na takiej, że biorę plan miasta i widzę na nim napisane "Zajezdnia Wola", a nie widzę napisane "Pedet".
por.Arek pisze:Tylko że nazwa nie ma nic do rzeczy, bo gdyby przystanek nie nazywał sie zajezdnia Praga tylko np. Sredet, to zrobiłbym dokładnie to samo, też liczyłbym przystanki i wysiadł w odpowiednim momencie!
Tylko, że żeby liczyć przystanki, trzeba wiedzieć, ile ich odliczyć. Żeby to wiedzieć, musisz wiedzieć, jak nazywa się Twój docelowy przystanek. Jeśli spojrzysz na plan, i zobaczysz, że w pobliżu Twojego miejsca docelowego znajduje się Zajezdnia Wola (podpisana na chyba każdym planie miasta), a linie przebiegające w tym rejonie zatrzymują się na przystanku Zajezdnia Wola, to będziesz to wiedział. Jeśli zaś dostaniesz jakiś enigmatyczny Pedet, to nadal nic nie będziesz wiedział.
por.Arek pisze:A nielokalsi po przemianowaniu na ZAJEZDNIA WOLA będa wiedzieli gdzie to jest?
Będą mogli bardzo łatwo to zlokalizować, korzystając z dowolnego planu miasta. Pedet nie daje takiej możliwości. Koniec, kropka.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

por.Arek
Posty: 246
Rejestracja: 14 lut 2011, 11:29

Post autor: por.Arek » 16 mar 2011, 22:58

fik pisze:
por.Arek pisze: A nielokalsi po przemianowaniu na ZAJEZDNIA WOLA będa wiedzieli gdzie to jest? Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Na takiej, że biorę plan miasta i widzę na nim napisane "Zajezdnia Wola", a nie widzę napisane "Pedet".
por.Arek pisze:Tylko że nazwa nie ma nic do rzeczy, bo gdyby przystanek nie nazywał sie zajezdnia Praga tylko np. Sredet, to zrobiłbym dokładnie to samo, też liczyłbym przystanki i wysiadł w odpowiednim momencie!
Tylko, że żeby liczyć przystanki, trzeba wiedzieć, ile ich odliczyć. Żeby to wiedzieć, musisz wiedzieć, jak nazywa się Twój docelowy przystanek. Jeśli spojrzysz na plan, i zobaczysz, że w pobliżu Twojego miejsca docelowego znajduje się Zajezdnia Wola (podpisana na chyba każdym planie miasta), a linie przebiegające w tym rejonie zatrzymują się na przystanku Zajezdnia Wola, to będziesz to wiedział. Jeśli zaś dostaniesz jakiś enigmatyczny Pedet, to nadal nic nie będziesz wiedział.
por.Arek pisze:A nielokalsi po przemianowaniu na ZAJEZDNIA WOLA będa wiedzieli gdzie to jest?
Będą mogli bardzo łatwo to zlokalizować, korzystając z dowolnego planu miasta. Pedet nie daje takiej możliwości. Koniec, kropka.
Nie ma żadnych przeszkód, żeby umieścić oznaczenie "Pedet" na planach miast (nawet jeśli oficjalnie budynek nazywa się inaczej) - nie przekracza to na pewno możliwości wydawców takich planów. Porządne wydawnictwo kartograficzne na pewno to zrobi. I wtedy twoja "zajezdnia Wola" jest tyle samo warta co "mój" Pedet, jeśli chodzi o orientację

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 16 mar 2011, 23:08

Jakoś nie wydaje mi się, żeby było powszechne podpisywanie zajezdni na planach miast, zwłaszcza takich podręcznych, dla turystów...

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 16 mar 2011, 23:15

Jakoś nie wydaje mi się, żeby było powszechne podpisywanie zajezdni na planach miast, zwłaszcza takich podręcznych, dla turystów...
A to zdziwiłbyś się. Posiadam kilkanaście planów z Copernicusa i Demartu (np. Warszawy, Lublina, Krakowa, Trójmiasta) i na wszystkich pozaznaczane są zajezdnie, mało tego, także prywaciarzy (Ursuski Mobilis na planie Kopernika z 2007 roku).

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 mar 2011, 23:19

por.Arek pisze: Nie ma żadnych przeszkód, żeby umieścić oznaczenie "Pedet" na planach miast (nawet jeśli oficjalnie budynek nazywa się inaczej) - nie przekracza to na pewno możliwości wydawców takich planów. Porządne wydawnictwo kartograficzne na pewno to zrobi.
Jakoś do tej pory "porządne wydawnictwa kartograficzne" nie miały takiej potrzeby. Nie widzę przyczyn, dla których to miałoby się zmienić - oprócz twojego myślenia życzeniowego.
MichalJ pisze:Jakoś nie wydaje mi się, żeby było powszechne podpisywanie zajezdni na planach miast
A jednak jest.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 16 mar 2011, 23:28

Mam pokazać plan bez żadnej zajezdni a za to z "DT Wola"? :)

por.Arek
Posty: 246
Rejestracja: 14 lut 2011, 11:29

Post autor: por.Arek » 16 mar 2011, 23:43

MichalJ pisze:Mam pokazać plan bez żadnej zajezdni a za to z "DT Wola"? :)
ja poproszę O-)

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 17 mar 2011, 7:04

por.Arek pisze:Jak skończymy weźmiemy na tapetę kino Moskwa
Świetna riposta, ale dyskusja o Pedecie ma tyle samo sensu co dyskusja o przemianowaniu Rakowieckiej na Kino Moskwa albo dawne Kino Moskwa.

klemenko
Posty: 64
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:10
Lokalizacja: Bonn

Post autor: klemenko » 17 mar 2011, 9:15

JKTpl pisze:Na "moim" osiedlu mieszka bardzo dużo przyjezdnych, oni na pętlę GÓRCZEWSKA mówią "zajezdnia".
Jak można nie odróżniać pętli od zajezdni?! ](*,)

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 17 mar 2011, 9:36

Naprawdę sądzisz, że ktoś nie odróżnia? Stosowanie błędnej nazwy nie świadczy o nierozróżnianiu tych dwóch obiektów.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 17 mar 2011, 11:04

Mimo że "zajezdnia" na pętlę mnie razi, to jednak mimo wszystko wolę to niż "krańcówkę" ;)
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 mar 2011, 12:47

MichalJ pisze:Mam pokazać plan bez żadnej zajezdni a za to z "DT Wola"? :)
Ja poproszę taki z "PEDETEM".
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Czotyk
Posty: 2285
Rejestracja: 02 paź 2010, 23:03
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post autor: Czotyk » 17 mar 2011, 21:14

por.Arek pisze:Jak to jest, że nazwy ulic, placów, stacji metra mogą "żyć swoim życiem", a akurat przystanki autobusowe i tramwajowe muszą być 100% akuratne?
No ale przystanki nazywają się od tych ulic i placów. Ludzie jadą na jakąś ulicę lub plac właśnie. Jak niby nazwa ulicy wezmę z mojego podwórka Kinowa może się zdezaktualizować? Tu nigdy nie było kin więc proszę ni z czymś takim nie wyjeżdżać.

O pedecie już skończmy na prawdę. Wysłałem listy, wymiotłem, ZTM się przychylił i za to mają u mnie wielki +

Na moim planie Warszawy zajezdnie są tak podpisane:
-Zajezdnia TW Wola (chodź napis umieszczony przy Siedmiogrodzkiej może wprowadzać w błąd)
-zajezdnia tramwajowa (z małej litery, nie wiedzieli jak się nazywa :?: )
-Zajezdnia TW Mokotów
-Zajezdnia TW Żoliborz

-Zajezdnia MZA Woronicza
-Zajezdnia MZA Kleszczowa
-Zajezdnia MZA Ostrobramska
-Zajezdnia MZA Stalowa
-Zajezdnia MZA Redutowa
Ajentów nie zaznaczono
Obrazek
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...

ODPOWIEDZ