Przy przystanku tramwajowym Pl. Bankowy 07 i na przystanku autobusowym Pl. Bankowy 01. Zdziwiło mnie to, że one są brązowe, a nie niebieskie.Solar pisze:W którym (mniej więcej) miejscu? Bo z tego co ja wiem, to brązowe biletomaty są między innymi na Placu Krasińskich.
Biletomaty na przystankach
Moderator: JacekM
To bank mi od razu zwroci, mam ubezpiecznie do kilku tysiecy przy karcie.Solar pisze:Mnie też Według mnie to trochę głupie, wolę te 2 minuty dłużej wpisać PIN do karty i mieć bilet... A jak ktoś mi zakosi kartę? Bo maximum można 50 złotych, bez PINu.
Co do automatu: Przyjal automat mennicy od strony wyjscia ze PKP srodmiescie w kierunku centralnego, ten w polprzejsciu.
PayPass jak na razie uważam za zbytek luksusu, rzecz absolutnie niepotrzebną. Kto wie, być może za jakiś czas się to zmieniSolar pisze:Mnie też Według mnie to trochę głupie, wolę te 2 minuty dłużej wpisać PIN do karty i mieć bilet... A jak ktoś mi zakosi kartę? Bo maximum można 50 złotych, bez PINu.
W każdym razie, zwykłą kartą też można płacić bez wpisywania PINu czy podpisywania się. Polecam przejażdżkę do Wrocławia i zakup biletu w tamtejszym automacie w pojeździe. Robiłem to już 4 razy i nigdy żadnego PINu nie wpisywałem, mimo że mam jak najbardziej standardową kartę płatniczą na PIN
noidea
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Mnie w Niemczech w automacie DB też o pin nie poprosiło. Gdybym był skurczybykiem, to bym zgłosił reklamację - to jest karta płatnicza i to Electron, autoryzacja musi być online.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Chciałem przedłużyć sobie swój dziewięćdziesięciodniowy bilet. Metro Natolin, niedziela, poziom "-1". Biletomat, ten wydający żetony (jak były - bo się skończyły), nie widzi wsadzonej karty w czytnik. Niby mogę kupić w tym biletomacie kartonik, ale po wrzuceniu monet, automat je zwraca i komunikuje "błąd druku". Biletomat ten bez żetonów widzi wprawdzie kartę, ale po przejściu do etapu "karta/gotówka" i wybraniu "karta" się zawiesza i ani biletomat, ani terminal karciany niczego z siebie nie produkują (włożenie karty też nie pomaga).
Czy te urządzenia nie mogą on-line zgłaszać wszelkich swoich błędów do ich operatora?
Czy te urządzenia nie mogą on-line zgłaszać wszelkich swoich błędów do ich operatora?
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Biletomaty nie przyjmują wysokich banknotów w zależności od tego, który bilet chcesz kupić. Za najtańsze można zapłacić co najwyżej 10-złotówką.maciej180 pisze:ja korzystałem niedawno i nie przyjmował banknotów 50, toteż jako że nikt wkoło nie chciał mi ich rozmienić, zapłaciłem za 2 bilety po 1zł kartą ale faktycznie, sporo się go naszukałem
Pobaw się i zobacz różnicę