Sygnalizacja świetlna (skrzyżowania bez tramwajów!)

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 24 cze 2011, 19:45

powiem Wam, że liczniki to bardzo fajna rzecz. Bardzo sobie to chwaliłem w Rumunii i na Ukrainie. Przy przejściach przez rozległe ulice wiedziałem, czy warto wchodzić, czy trzeba się śpieszyć, czy można iść spokojnie, czy też lepiej poczekać.

Nie rozumiem skąd ten opór materii przed wprowadzeniem oczywistego rozwiązania wpływającego na wygodę uczestników ruchu drogowego.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 24 cze 2011, 19:47

Gdzieś o tym pisałem, powtórzę: może nie wszędzie, ale jest sporo sygnalizacji do których dojeżdżam z przepisową prędkością, widzę zielone, ale nie jestem w stanie ocenić, ile mam czasu. Czy hamować, czy przyspieszyć. I wydłużenie żółtego o sekundę niewiele pomoże, dalej będzie to loteria. Najczęściej są to światła przy przejściach dla pieszych, bez skrzyżowania. Na skrzyżowaniach można jeszcze kombinować, rozglądać się po innych światłach, a np. przy Białowiejskiej, czy na Andersa między Anielewicza a Stawkami trzeba zgadywać.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
Majusi
Posty: 605
Rejestracja: 08 lip 2008, 18:23
Lokalizacja: Zielona Białołęka

Post autor: Majusi » 24 cze 2011, 20:00

I każdy będzie sie zastanawiać czy w trzy sekundy zdąży przejść czy przejechać.
I jak zobaczę 2 sekundy to nie wejdę? A dlaczego? Jeżeli jest jedno przejście to przejdę i nic mi sie nie stanie (nawet jak zapali sie czerwone na środku to nikt mnie nie rozjedzie - międzyzielone), jak dwie jezdnie, to przynajmniej dojdę do połowy (chyba, że wolę poczekać, tylko po co?).
Dla pojazdów w Austrii pod koniec zielonego (chyba 4") stosuje się zielone migowe (ale z tego co widziałem tylko w tym kraju). Ale już dla pieszych chyba nie (w Niemczech na pewno).

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 24 cze 2011, 20:04

Pisałem jako kierowca. Mi naprawdę robi różnicę, czy będę gwałtownie hamować autobusem z 50km/h, czy nie będę. Ci, którzy będą olewać licznik, bądź potraktują go jako nakaz przyspieszenia, to ci sami, którzy teraz śmigają na czerwonym. Ci normalni, a tych jest większość, będą patrzeć i się dostosowywać. Poza tym zakładasz, że wszyscy będą łamać przepisy?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 24 cze 2011, 20:04

Majusi pisze:I jak zobaczę 2 sekundy to nie wejdę? A dlaczego? Jeżeli jest jedno przejście to przejdę i nic mi sie nie stanie (nawet jak zapali sie czerwone na środku to nikt mnie nie rozjedzie - międzyzielone), jak dwie jezdnie, to przynajmniej dojdę do połowy (chyba, że wolę poczekać, tylko po co?).
bo czasem po prostu szybciej się przejdzie na około (jak masz dwie jezdnie do pokonania z czterech)?

O międzyzielonym to powiedz kierowcom, zwłaszcza tym skręcającym - zwykle wjeżdżają między pieszych bądż popędzają jak tylko zielone zaczyna mrugać na przejściu.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 24 cze 2011, 20:53

Odliczanie czasu byłoby bardzo przydatne na skrzyżowaniach, gdzie czerwone się świeci 100 czy 120 sekund - naprawdę nie trzeba kierowcom do całego stresu związanego z kierowaniem pojazdem dokładać jeszcze konieczności pełnego skupienia uwagi na sygnalizatorze przez te dwie minuty. A z licznikiem: wystarczy zerknąć - mam jeszcze 90 sekund, to spoko, odpocznę chwilę, za minutę zerknę jeszcze raz...

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 03 lip 2011, 19:29

Na skrzyżowaniu Belwederska/Spacerowa/Gagarina obowiązuje od wczoraj tymczasowa organizacja ruchu, a światła dziś mają cykl o długości 230 sekund. Będzie się działo...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 03 lip 2011, 21:37

To chyba jest jednak awaria...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 03 lip 2011, 21:44

Nie mówię, że nie, ale czy do rana ktoś naprawi?

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 09 lip 2011, 23:03

Oto czasoodliczacz tramwajowy z Gdańska, przy rektoracie UG. Odliczanie, mimo dwudygitalnego przygotowania, zaczyna się od 9 sekund w dół, a więc nie dla całego czasu czerwonego (a raczej poziomego).

Obrazek
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2962
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 10 lip 2011, 21:00

Czy Gdańsk ma gdzieś priorytety dla tramwajów?

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 11 lip 2011, 12:55

Najprawdopodobniej nie, wszędzie są stałoczasówki. Było jedno skrzyżowanie na próbę, ale szybko komuś zaszło za skórę.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 11 lip 2011, 13:16

ale Gdańsk ma za to relatywnie sporo w miarę bezkolizyjnych przejazdów.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 11 lip 2011, 13:24

Oni tam w ogóle mają długie odcinki, mało skrzyżowań, sporo tras bez świateł, nie to co u nas co parę metrów przystanek lub światła, więc nie ma co porównywać...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 lip 2011, 14:39

A tam, bajanie. Ostatnio jechałem (objazdową) 11 z Oliwy do Gdańska - Śródmieścia, jako można znieść. Niby jeden odcinek "premetra" po drodze był, ale przystanki to chyba co 350 m tam mieli.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ