Korekta taryfy - 2011

[Stary Pingwin]

Te akcje są bezprawne , ale ja się ludziom nie dziwię . Widzą przeprowadzkę ZTM z pałacu do lepszego pałacu i przyrost zatrudnienia w tej firmie . Mogą dojść do wniosku , że podwyżka nie usprawni komunikacji , a jedynie pokryje przyrost etatów w ZTM-ie .

[yavorius]

Pytanie jest takie: czy te głąby zachowują się tak samo w obliczu podwyżek cen benzyny / żywności / czego tam jeszcze?

[chester]

Ja nie do końca łapię akcję. Namawia się mieszkańców do odstępowania zużytych biletów jednorazowych, tylko czy mieszkańcy w takim stopniu jeżdżą na jednorazowych...? Z kolei bilety ponadrazowe niespersonalizowane są na okaziciela, więc żadnych przepisów się nie łamie.
Trochę takie medialne strzelanie z kapiszona.

[piotram]

Pytanie jest takie: czy te głąby zachowują się tak samo w obliczu podwyżek cen benzyny / żywności / czego tam jeszcze?

Oszczędzają, kupują w tańszych sklepach, tańsze produkty. Mają wybór.
"Płać bo tak jest dla ciebie lepiej" =

[yavorius]

Zawsze można sobie kupić rower. Albo skuter

[piotram]

I kto wtedy będzie jeździł tą super komunikacją, na którą wydadzą miliardy?

[Rosa]

A ja dopiero teraz zobaczyłem że w komunikacji w której teoretycznie promuje sie ideę przesiadkowości bilet jednorazowy bedzie kosztowal 3.60 a 40 minutowy drożeje więcej bo do 3.80 zł.
Brawa za konsekwentnośc i logikę działania.

A co do akcji to pojedyńczych biletow nie pozostawiałem w autobusach chyba od czasu zlikwidowania dziurkaczy, natomiast staram się zostawiać bilety czasowe (dobowe, trzydniowe) o których wiem że już pozostałego czasu nie wykorzystam.

[yavorius]

I kto wtedy będzie jeździł tą super komunikacją, na którą wydadzą miliardy?

Ci, którym nie będzie opłacało się jeździć samochodem

[piotram]

I kto wtedy będzie jeździł tą super komunikacją, na którą wydadzą miliardy?

Ci, którym nie będzie opłacało się jeździć samochodem

Ale z powodu tych, którzy przesiądą się na skutery i rowery bilety będą musiały jeszcze bardziej pójść w górę, więc też im się nie będzie opłacało

[yavorius]

Ale z powodu tych, którzy przesiądą się na skutery i rowery bilety będą musiały jeszcze bardziej pójść w górę, więc też im się nie będzie opłacało

Cholera, czyli wychodzi na to, że ta podwyżka jest przeze mnie:)

[Bastian]

I dobrze po raz kolejny się dowiedzieć, jakim szajsem jest fb...

E tam, akcja "Priorytet dla tramwajów" ma się nie najgorzej To tak, jakby twierdzić, że młotki są śmiertelnie niebezpieczne, bo jakiś mąż żonę zatłukł takim narzędziem...

[yavorius]

No niby tak:)

[Bywalec]

KLIK

Ponad dwa razy więcej za bilet? "To nieporozumienie!"

Co prawda ceny biletów okresowych wzrosną od sierpnia o kilkanaście procent, ale niektórzy zapłacą dużo więcej. 156 zł zamiast 70 - tak od sierpnia zmienią się miesieczne wydatki na komunikację internautki Kontaktu 24, która z Warszawy dojeżdża do pracy w Piasecznie. - To jest jakieś nieporozumienie! – denerwuje się Beata. A ZTM odpowiada: nie możemy zadowolić wszystkich.

Zmienione ceny w połączeniu z likwidacją biletów 30-dniowych na jedną linię sprawią, że wydatki niektórych pasażerów wzrosną ponad dwukrotnie.

Jak opisuje Beata:

- Od 16 sierpnia, całkowicie zostaje wycofany bilet 30-dniowy na jedną linię. Ja korzystałam z takiego biletu obowiązującego w pierwszej i drugiej strefie. To jest jakieś nieporozumienie! Do tej pory płaciłam za niego 70zł. Dojeżdżam do pracy linią 709 do Piaseczna. Teraz według nowego cennika będę musiała zapłacić 156zł – przy zarobkach wynoszących niecałe 1000zł. Co więcej, zapłacę za niego drugie tyle, a jeżdżę tylko z pracy do domu jedną linią – to jakiś bezsens. ZTM zmusza pasażerów do kupienia biletu, na wszystkie linie, a są ludzie np. mieszkający w drugiej strefie, którzy w ogóle nie jeżdżą do Warszawy, a mimo wszystko będą płacić za bilet na wszystkie linie – skarży się w rozmowie z redakcją Kontaktu 24.

Zwróciliśmy się do rzecznika Zarządu Transportu Miejskiego z pytaniem o możliwe rozwiązanie tego problemu. W odpowiedzi dostaliśmy długie oświadczenie.

ZTM tłumaczy...

- Czytelniczka należy do wyjątkowo nielicznej grupy pasażerów, którzy korzystają wyłącznie z jednej linii w dwóch strefach. Liczba "dwustrefowych" biletów na jedną linię stanowi zaledwie 0,02 proc. ogólnej sprzedaży biletów i spada – czytamy w oficjalnej odpowiedzi Andrzeja Skwarka, rzecznika ZTM.

ZTM przekonuje, że nie da się przy każdej decyzji dotyczącej komunikacji miejskiej dogodzić wszystkim pasażerom. - Zapewnienie, czy utrzymywanie rozwiązania adekwatnego do oczekiwań każdego pasażera z aglomeracji (bo tu problem wykracza poza Warszawę) byłoby w praktyce trudne do zrealizowania – tłumaczy rzecznik.

Skwarek zwraca przy okazji uwagę, że drastyczność podwyżki w drugiej strefie wynika z "niewystarczających kwot, przeznaczanych na komunikację przez podwarszawskie gminy" i wysokości wpływów z biletów.

- Komunikacja w ościennych gminach jest ich zadaniem własnym, które mogą przekazać ZTM. Nie jest to jednak nasze zadanie podstawowe, stąd nie ma w taryfie biletów tylko na 2 strefę – czytamy dalej.

... i radzi

Rzecznik podpowiada także, że pasażerka może kupić sobie bilet jednorazowy lub skorzystać z linii dowozowych L. Skwarek uzasadnia również, dlaczego zdecydowano się zlikwidować bilety na jedną linię:

- Decyzja uwzględnia nawyki komunikacyjne ogromnej większości pasażerów, którymi przede wszystkim są osoby korzystające z wielu linii komunikacyjnych na terenie Warszawy.

I argumentuje, że pasażerowie na tym zyskają: - W nowej taryfie, za niewiele większą kwotę proponujemy dużo więcej możliwości podróżowania. Są one na dodatek nieograniczone na obszarze całej Warszawy. Co więcej, oprócz pełnej palety linii ZTM, posiadacz pełnowartościowego biletu okresowego może także skorzystać z oferty wspólnego biletu na kolej (pociągi Kolei Mazowieckich i WKD) – argumentuje rzecznik.
ZTM tłumaczy także, że takie rozwiązanie będzie wygodniejsze w trakcie remontów i objazdów.

Po sierpniowej podwyżce najbardziej wzrosną ceny biletów jednorazowych, najmniej - okresowych.

CAŁA ODPOWIEDŹ ZARZĄDU TRANSPORTU MIEJSKIEGO - dokument .doc - word

Rzecznik podpowiada także, że pasażerka może kupić sobie bilet jednorazowy lub skorzystać z linii dowozowych L.

Co to w tym konkretnym przypadku pomoże?

[Bywalec]

KLIK

Żebyś nie zapomniał
o podwyżce cen biletów

Telewizyjne spoty reklamowe, dziesiątki tysięcy plakatów i ulotek, komunikaty wyświetlane w wagonach Szybkiej Kolei Miejskiej – a wszystko po to, by warszawiacy nie zapomnieli o sierpniowej podwyżce cen biletów.

Od 16 sierpnia w Warszawie będzie obowiązywała nowa taryfa biletowa. Przejazdy komunikacją wzrosną nawet o 33 procent (skala podwyżki jest uzależniona od rodzaju biletu). Dlatego Zarząd Transportu Miejskiego rozpoczyna drugi etap kampanii informacyjnej.

Ulotki i plakaty

Podręczną "ściągawką", dostępną na wyciągnięcie ręki dla każdego pasażera, będą ulotki z nową taryfą. Kolejna ich partia - 70 tys. - już 18 lipca zostanie umieszczona w pojazdach komunikacji miejskiej i w Punktach Obsługi Pasażerów ZTM.

W środę w pojazdach komunikacji miejskiej pojawiło się też 1200 plakatów informujących o wprowadzeniu nowych cen i wzorów biletów będą widoczne w Warszawie i aglomeracji.

Część plakatów od 15 czerwca wisi już na wszystkich dworcach i peronach stacji kolejowych w strefie obowiązywania Wspólnego Biletu ZTM, Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej.

Spoty reklamowe

Od 15 lipca dodatkowo w pojazdach komunikacji miejskiej będą pokazywane spoty reklamowe. Pasażerowie obejrzą także komunikat na wyświetlaczach w składach Szybkiej Kolei Miejskiej i na monitorach w pociągach Kolei Mazowieckich.

Sprawdź ceny

Od 16 sierpnia cena jednorazowego biletu wzrośnie z 2,80 zł do 3,60 zł, dobowego z 9 zł do 12 zł, a 30-dniowego z 78 zł do 90 zł, a 90-dniowego z 196 do 220 zł. Po 16 sierpnia za 30-dniowy bilet na okaziciela mamy zapłacić 180 zł (teraz 140 zł), za 90-dniowy za okaziciela 450 zł (teraz 360 zł). Popularny bilet 20-minutowy zdrożeje z 2 zł do 2,60 zł.

Dodatkowo pasażerowie mogą uzyskać informacje pod numerem infolinii ZTM (0- 22) 194-84.

[endrju]

czy ktoś wie, co się dzieje w rpzypadku, gdy np 10 sierpnia zakupię bilet 90-dniowy (a więc jeszcze po starej cenie) - czy po 16 sierpnia będę musiał coś do niego dopłacić? czy można normalnie na tym bilecie jezdzic az do terminu konca waznosci?