Służby WieloLiniowe (SWL)

[pawcio]

No właśnie dlatego dałoby to zrobić (gdyby był jeden tor wolny).

[MichałP.]

Ekonomiczni płaczą, bo przerwy SWL to są godziny pracy pracowników bez pokrycia w wozogodzinach i wozokilometrach. Kosztu alternatywnego nikt nigdy na serio nie liczył.

Może właśnie dlatego warto na to też spojrzeć?! A tak właściwie, to jakie są zasady i kryteria swl-i?
Jak powstawały, to przerwy porobili gdzie popadło (Bankowy, Centralny, Wileński). Było źle. Był bunt - pozmieniali na krańce i zajezdnie - poprawiło się i to znacząco. Ale od tego czasu temat ucichł. Nikt już niczego nie poprawia (chyba). Czy zasady tworzenia służb są określone w jakiś przepisach, umowie wieloletniej? czy to dowolna zasada je tworzących?

Ależ tak jest. W TW istnieje specjalny dział, w którym SWL-e są opracowywane. Cztery osoby, po jednej dla każdej zajezdni.

A! Jeżeli już jest taki dział, to może go rozbudować? Zatrudnić trzy zamiast jednej osoby. Dzięki temu, odciążyłoby się dyzpozytorów od robienia wyprawki i każdy miałby więcej czasu na bardziej efektywne rozplanowanie motorniczych.

Z naszymi motorniczymi? Nawet nie będę tego ZTM-owi proponował.

Jak nie z motorniczymi, to może z elektroniką? Na Górczewskiej jest mała tablica wyświetlająca odjazdy. Zastąpić ją większą (coś na zasadzie PKP) gdzie będzie podana linia, godzina i peron z którego startuje tramwaj (+oczywiście czytelne oznaczenie peronów)

Na Górczewskiej najbardziej burzą się pasażerowie jadący do marketu, jeden przystanek

święta prawda! Każdy, kto jedzie w konkretne miejsce, potrafi znaleźć tramwaj. Latają tylko ci, którzy go tak naprawdę mało co potrzebują

PS. Słyszałem, od instruktorów, że od Stycznia mają się zmienić całkowicie zasady zatrudniania pracowników jeśli chodzi o grafiki i czas pracy. Wiadomo komuś na ten temat coś?

[pawcio]

Czy zasady tworzenia służb są określone w jakiś przepisach, umowie wieloletniej? czy to dowolna zasada je tworzących?

Jest porozumienie ze związkami zawodowymi odnośnie zasad tworzenia SWL-i.

Jeżeli już jest taki dział, to może go rozbudować? Zatrudnić trzy zamiast jednej osoby. Dzięki temu, odciążyłoby się dyzpozytorów od robienia wyprawki i każdy miałby więcej czasu na bardziej efektywne rozplanowanie motorniczych.

Chcesz ograniczyć rolę dyspozytorów do wydawania kart drogowych? Chyba nie przejdzie. Dyspozytorzy najlepiej znają motorniczych.

Jak nie z motorniczymi, to może z elektroniką? Na Górczewskiej jest mała tablica wyświetlająca odjazdy. Zastąpić ją większą (coś na zasadzie PKP) gdzie będzie podana linia, godzina i peron z którego startuje tramwaj (+oczywiście czytelne oznaczenie peronów)

Takie wnioski widziałem trzy lata temu, jak zaczynałem pracować w komunikacji.

Słyszałem, od instruktorów, że od Stycznia mają się zmienić całkowicie zasady zatrudniania pracowników jeśli chodzi o grafiki i czas pracy. Wiadomo komuś na ten temat coś?

Tylko odnośnie służb nadzoru ruchu. Jeżeli w ogóle.