Komunikacja miejska na Dolnym Mokotowie

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36836
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 02 gru 2011, 0:54

osa pisze:A dlaczego nie? Dubluje tam wszystko.
Ale bez tego traci pół sensu.
osa pisze:Jasne, że na Bartyckiej tylko dwie linie: 107 i 108.
Bartycka by ci serdecznie podziękowała za odcięcie od Górnego Mokotowa. Wolę im zostawić oba połączenia, które mają, i nie gmerać przy czymś, co akurat działa nieźle.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 02 gru 2011, 9:24

osa pisze: A dlaczego nie? Dubluje tam wszystko. Ja bym widział dla 107 jakąś szansę na Bobrowieckiej, ale pod warunkiem, że pętla byłaby na Kierbedzia (jednak bez tych oberków z pustymi przelotami dookoła działki za Beethovena, za to w korkach na Witosa).
A jak się nie da na Kierbedzia, to do Siekierek Sanktuarium. Jasne, że na Bartyckiej tylko dwie linie: 107 i 108.
No cudownie po prostu, dwie linie na Bartyckiej z Rozbratu i plus minus Żurawiej, a żadnej z Mokotowa. Myśleć, myśleć.

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 02 gru 2011, 10:24

A ja podtrzymam pytanie. Czasem widuję 167 na Czerniakowskiej i widzę max po kilka osób. Czy to połączenie jest naprawdę niezbędne?

Poza tym:

107: Muranów - Siekierki
108: Dw. Południowy - Sadyba - Siekierki - Bartycka - Czerniakowska - Gagarina - Spacerowa - Pl. Unii Lubelskiej (albo Metro Polibuda albo Kielecka)

Źle? Z PTK i tak trzeba wycofywać linie a nie dokładać.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 02 gru 2011, 10:31

Siekierki - :mewa: przez Gagarina co 10 (7,5?) - proponowane przez Ciebie 108 tego nie daje.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

ness
Posty: 1030
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 02 gru 2011, 11:40

Bastian pisze:Ja bym jednak dążył do poprawiania skróconego 167 i unormowania autonomicznego 108, z czego wynika wniosek, że na Bartyckiej na trzecią linię (107) nie ma miejsca). Zresztą moim zdaniem ona nie powinna kończyć lub opuszczać Wisłostrady przed Sielcami.
Imho na sielcach 107 nie ma specjalnej funkcji.
Zdarza mi sie tym z rozbratu jezdzic rano i masa osob wysypuje sie przy zaruskiego, szwolezerow, bartycka.
Ci ktorzy jada dalej to w wiekszosci sa ci ktorzy wsiedli na tych czterech (te 3 + rozbrat) przystankach.
Imho w odwrotnym kierunku raczej specjalnie sie to nie rozni.

Z sielc/zp chelmska w okolice kruczej jest.
Czestsze 180 na ptk.
Czestsze 131 na marszalkowska.
Jezdzace w podobnym takcie 159 na piekna/krucza.
W ten obszar z sielc mozna sobie dojechac dosc wygodnie na pare sposobow.

A skracanie 167 to dokad?
Tranzytowo przez metro PM jezdzi tym naprawde sporo osob, szczegolnie rano.
Z ochoty (czy nawet dalszych okolic) na wisniowa i gagarina az do iwickiej.

Jesli skracac to na ochocie to powinno to byc z 'przepieciem'
Czyli z chomikow do bitwy i petla na naruciaku.
I ze szczesliwic po trasie 167 dalej na SS.
Trzeba byloby cos dolozyc tutaj.
Przez bw tranzytowo jezdzi rano mniej niz polowa (ale caly czas sporo bo po 7 odjezdza to z masa stojacych z bw -> ss) popoludniu imho wiecej niz polowa wiec tez troche pasazerow dostaloby po dupie na takiej machinacji.

W relacji gorny mokotow okolice BW (kino ochota/bw i pewnie szczesliwicka) ma 167 niezle branie, przynajmniej w szczytach. Rano wsypuje sie tez sporo osob na wawelskiej.
Generalnie nie jestem fanem takich zmian przy 167 w sumie na kazdym odcinku od gagarina przynajmnuiej do kola jezdzi tym masa osob tranzytowo, sporo pomieszanych relacji, ciezko to sensownie podzielic.

Buspasik na bw (przynajmniej miedzy grojecka i szczesliwicka gdzie sa po 3 pasy) i na prymasa (na dole miedzy wolska/gorczewska i kasprzaka plus wjazd na glowna jezdnie z dolu z 2 pasow zmiast z jednego (da sie to zalatwic w miare malym kosztem) i 2/3 opoznien na 167 (i masie innych linii) byloby skasowane.
Jak otworza dzwigowa i S2 naprawde powinien sie ZTM ruszyc w tym kierunku.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 02 gru 2011, 11:47

ness pisze: Z sielc/zp chelmska w okolice kruczej jest.
Czestsze 180 na ptk.
Czestsze 131 na marszalkowska.
Jezdzace w podobnym takcie 159 na piekna/krucza.
W ten obszar z sielc mozna sobie dojechac dosc wygodnie na pare sposobow.
Ale jeśli przyjmiemy ten argument, to autobus na Kruczej nie jest potrzebny w ogóle.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 02 gru 2011, 12:15

Bo nie jest.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10154
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 02 gru 2011, 12:39

Czemu? Bo w centrum? Współczuję mieszkańcom Śródmieścia, którzy nie wiedzieć czemu są skazywani na dużo dalsze strefy dojścia niż mieszkańcy Białołęki czy Ursynowa...
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

ness
Posty: 1030
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 02 gru 2011, 12:44

Mowa byla o sielcach/chelmskiej.
Z bartyckiej/szwolezerow/zaruskiego dojazd na pkt jest via 108 (czyli gorszy takt w porownaniu ze 107) na marszalkowska jest 159 ale tylko do konstytucji, na hoza w przeciwienstwie do sielc nie ma.
Czyli jest mniej czyli 107 ma tam jakis potencjal w przeciwienstwie do sielc.

Ale fakt faktem na samej kruczej duzego sensu bus nie ma. Przystanek jest tam jeden pod grand hotelem i afaik wymian nie ma tam jakis kosmicznych. W ciagu dnia jadac krucza rzadko kiedy widzialem kogokolwiek na przystanku.
Bylby imo potrzebny gdyby zasuwal w mazowiecka/jasna do placu teatralnego i potem przez bankowy dalej na nowolipki.
Tyle ze tutaj koliduje budowa ogryzka, ktora zaraz spowoduje zamkniecie przejazdu przez pl powstancow wwy.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 02 gru 2011, 12:47

No to niech osoby wyznające ten pogląd postulują likwidację 107, a nie jakieś żonglowanie końcami.

Natomiast ja oczywiście jestem za autobusem na Kruczej, nawet częściej niż dziś. No i dowożącym w jakieś rozsądne miejsce, a nie np. na Torwar. NB. Czy autobusy pętlujące na Torwarze nie mogłyby mieć przystanku Legia? Przesiąść by się można...

ness
Posty: 1030
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 02 gru 2011, 12:50

Poszedl edit zeby bylo jasniej.

Torwar to z dupy koncowka dla linii jadacych z mysliwieckiej, pisalem o tym pare postow wstecz nie chce mi sie powtarzac.

btw ile os wsiada/wysiada ze 107 przy patelni? :>

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 02 gru 2011, 12:52

JacekM pisze:Czemu? Bo w centrum? Współczuję mieszkańcom Śródmieścia, którzy nie wiedzieć czemu są skazywani na dużo dalsze strefy dojścia niż mieszkańcy Białołęki czy Ursynowa...
Z Kruczej do P3K/Ujazdowskich - 300-350 m; z Kruczej do Marszałkowskiej - 300 m. Czy nie wkraczamy w krainę absurdu? Czemu nie ma żądania o Wspólną, o E.Plater? Porównywalne odległości.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

mobil one
Posty: 2482
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:23
Lokalizacja: właściwa
Kontakt:

Post autor: mobil one » 02 gru 2011, 12:54

chester pisze:Bo nie jest.
Nie bo nie ? Dla samego pisania,tak ?
Na Kruczej nie ma biur, urzędów , ministerstw i budynków mieszkalnych ?
To jest Twój tok rozumowania ?
Każesz starszym ludziom których w tej okolicy sporo mieszka drałować z Pl.Trzech Krzyży lub Marszałkowskiej.Dobry jesteś ! Zobaczymy co powiesz gdy będziesz miał ich lata...
Linia 155: 1966-2011

155 STRĄKOWA Górczewska-Świętokrzyska TORWAR
166 OBOZOWA Marszałkowska-Książęca TORWAR
182 OS.OSTROBRAMSKA Trasa Łazienkowska-Wałbrzyska URSYNÓW PŁD. (OS.OSTROBRAMSKA-OKĘCIE)

WAA 894 C,WAB 655 C,WAB 972 C,WAB 097 P, WAB 186 P, WAB 055 P, WXC 512M,WX 69712.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26914
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 02 gru 2011, 12:57

Akurat od takich kwestii, jak odległości dojścia, jest Polityka transportowa uchwalona przez Radę Miasta. I 300 metrów dojścia jest w myśl tej polityki absolutnie do zaakceptowania.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 02 gru 2011, 12:58

mobil one pisze:
chester pisze:Bo nie jest.
Nie bo nie ? Dla samego pisania,tak ?
Na Kruczej nie ma biur, urzędów , ministerstw i budynków mieszkalnych ?
To jest Twój tok rozumowania ?
Nie, mój tok rozumowania jest taki, że obok (wyżej napisałem, jak blisko) są dwa równoległe silne ciągi komunikacyjne. I rozrzedzanie ich na Kruczą (i znów się odwołam do wyżej - może Plater też? Nie ma tam tego, o czym piszesz?) jest bez sensu. I nie zapominajmy, że mówimy tu o JEDNYM unikalnym dla linii przystanku.
Gdyby 107 na Kruczej było oblegane jak mięsny 30 lat temu, to by tam jeździły przeguby co 3 minuty. Widać co jeździ i ile ludzi tym jeździ.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

ODPOWIEDZ