Zabawne sytuacje w Ĺrodkach komunikacji miejskiej
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
JKTpl przytoczył opisaną przeze mnie sytuację, w której odmowa sprzedaży biletu, chociaż na zdrowy rozsądek jak najbardziej uzasadniona, pozbawiłaby mnie premii. Całej. Ponieważ info o tym w jaki sposób Organizator przeprowadza kontrole rozeszło się dość prędko, to nie jest chyba dziwne, że niektórzy (w tym ja) potrafią na hasło "bilet" stanąć tam, gdzie akurat są, włączyć awaryjne i sprzedawać bilety. I gówno mnie obchodzi, że Prystora jest wąska a za mną jest taaaaka kolejka samochodów. Bilet wszędzie i dla każdego, bo nie wiadomo kto jest agentem Organizatora udającym pasażera.reserved pisze:A w którym regulaminie jest to napisane?
A jeśli nie jest to po jakiego gwinta piszesz kolejnego posta który nic nie wnosi?
Ale zaraz...to jeśli jest biletomat to też musisz sprzedać? Jeśli nie masz biletów to też musisz sprzedać? ![:-s :-s](./images/smilies/eusa_eh.gif)
To od kiedy ten punkt, że za -3 nie trzeba sprzedawać biletów nie obowiązuje?
[ Dodano: |13 Gru 2011|, 2011 18:06 ]
![:-s :-s](./images/smilies/eusa_eh.gif)
To od kiedy ten punkt, że za -3 nie trzeba sprzedawać biletów nie obowiązuje?
[ Dodano: |13 Gru 2011|, 2011 18:06 ]
Czyli dostaniesz premię za sprzedaż biletów ale nie odejmą Ci nic za blokowanie ruchu tak?Szeregowy_Równoległy pisze:I gówno mnie obchodzi, że Prystora jest wąska a za mną jest taaaaka kolejka samochodów.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie mogę nie mieć biletów. Jeśli mam np. 10 normalnych i przyjdzie 10 pasażerów i zechce kupić po sztuce na głowę, to mam im sprzedać, a jednocześnie dalej mam mieć do kontroli 10 biletów normalnych. Bo jak nie będę ich miał do kontroli, to mi premię buchną. Ale jak nie sprzedam, a pasażer będzie ZTM-owskim J23, to też mi premię zabiorą.reserved pisze:Ale zaraz...to jeśli jest biletomat to też musisz sprzedać? Jeśli nie masz biletów to też musisz sprzedać?
Obowiązuje, ale ja od wczoraj jestem bardzo frontem do pasażerów łaknących biletów. Regulamin mówi, że mogę odmówić, ale nie zakazuje sprzedaży. Czyli jak chcę sprzedać, to mi wolno. A od wczoraj zawsze chcę sprzedawać bilety.reserved pisze:To od kiedy ten punkt, że za -3 nie trzeba sprzedawać biletów nie obowiązuje?
Blokowanie ruchu nie jest wykroczeniem przeciwko regulaminowi ZTM, więc za to nikt mi nic nie zrobi. Poza tym z blokowania ruchu zawsze się wybronię, a z odmowy sprzedaży biletu nie.reserved pisze:Czyli dostaniesz premię za sprzedaż biletów ale nie odejmą Ci nic za blokowanie ruchu tak?
Kurde...źle się czuję od rana ale chyba rzeczywiście jest ze mną źle. Masz ze sobą 10 biletów. Sprzedasz 10 i masz dalej 10?Szeregowy_Równoległy pisze:Nie mogę nie mieć biletów. Jeśli mam np. 10 normalnych i przyjdzie 10 pasażerów i zechce kupić po sztuce na głowę, to mam im sprzedać, a jednocześnie dalej mam mieć do kontroli 10 biletów normalnych.
![:-s :-s](./images/smilies/eusa_eh.gif)
Od wczoraj?Szeregowy_Równoległy pisze:Obowiązuje, ale ja od wczoraj jestem bardzo frontem do pasażerów łaknących biletów.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Chyba faktycznie dobrze z tobą nie jest, bo nie rozumiesz prostych słów składających się w proste zdania, którymi przekazuję treści przyswajalne przez muszkę-owocówkę... Mam sprzedać bilety a jednocześnie mam je dalej mieć, taki ZTMowski absurd. Teraz pojąłeś, czy podesłać ci tę owocówkę, żeby wyjaśniła?reserved pisze:Kurde...źle się czuję od rana ale chyba rzeczywiście jest ze mną źle. Masz ze sobą 10 biletów. Sprzedasz 10 i masz dalej 10?Szeregowy_Równoległy pisze:Nie mogę nie mieć biletów. Jeśli mam np. 10 normalnych i przyjdzie 10 pasażerów i zechce kupić po sztuce na głowę, to mam im sprzedać, a jednocześnie dalej mam mieć do kontroli 10 biletów normalnych.![]()
Czytałeś link JKTpl-a? JKTpl zalinkował moją wczorajszą krótką opowieść o akcji ZTM polegającej na udawaniu pasażerów łaknących biletu. Pomimo biletomatu (sprawnego) w wozie domagali się biletu u kierowcy, a kto nie sprzedał, ten ma po premii. Ponieważ ZTM podejmuje działania... idiotyczne, to postanowiłem się dostosować do poziomu Organizatora i równie idiotycznie sprzedawać bilety zawsze, kiedy pasażer poprosi. Żałuję, że po TTA nie śmigam, byłoby weselej.reserved pisze:Od wczoraj?
Mimo wszystko dalej twierdze, że jak sprzedasz bilety to potem nie możesz ich mieć.Szeregowy_Równoległy pisze:Mam sprzedać bilety a jednocześnie mam je dalej mieć, taki ZTMowski absurd. Teraz pojąłeś, czy podesłać ci tę owocówkę, żeby wyjaśniła?
A.... nie. Z reguły staram się jego posty unikać bo jak chcę się pośmiać to sobie wchodzę na mistrzów.Szeregowy_Równoległy pisze:Czytałeś link JKTpl-a?
No widzisz a wg ZTM nawet jak sprzedasz bilety to później nadal musisz je miećreserved pisze:Mimo wszystko dalej twierdze, że jak sprzedasz bilety to potem nie możesz ich mieć.Szeregowy_Równoległy pisze:Mam sprzedać bilety a jednocześnie mam je dalej mieć, taki ZTMowski absurd. Teraz pojąłeś, czy podesłać ci tę owocówkę, żeby wyjaśniła?
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Mimo wszystko polecam lekturę jego postów bo oprócz poprawienia sobie humoru można z nich wiele się nauczyć.reserved pisze:A.... nie. Z reguły staram się jego posty unikać bo jak chcę się pośmiać to sobie wchodzę na mistrzów.Szeregowy_Równoległy pisze:Czytałeś link JKTpl-a?
Z reguły nie czytam postów kogoś kto za wszelką cenę stara się mnie poniżyć. Po prostu zwisa mi to.dzidek pisze:Mimo wszystko polecam lekturę jego postów bo oprócz poprawienia sobie humoru można z nich wiele się nauczyć.
I widzę, że zostałem potraktowany jak śmiecia tylko dlatego, że czegoś nie rozumiem i nie przeglądam wszystkich postów na tych forum. No cóż, jest mi zwyczajnie przykro. Nie chcę mi się już nawet nic więcej pisać. Jak to fajnie, że ludzie są tacy życzliwi dla drugiego człowieka...