Komunikacja miejska w Wawrze

[cns80]

Nie wyobrażam sobie skrętu autobusem z Traktu w Skalnicową.

A w czym problem "? Przecież tam jeżdżą max 12 metrowce. W czym ten skręt różniłby się od tego w Bronowską, albo od pokonywania ronda TL/Lucerny ? Tak samo przegwizdane, ale skoro ZTM dopuszcza takie rozwiązania to widocznie się da Analogicznie jeśli by się ktoś uparł to mógłby dorobić brakujące tymczasowe przystanki na jezdni w rejonie WM/Skalnicowa i TL/Skalnicowa. Skoro dopuszcza się takie badziewie jak przystanki na Bronowskiej to tu jest dużo więcej miejsca i ładny chodnik.

[cns80]

Pan Krzysztof Bogdanowicz naprawdę ma problemy. 131 mu nie pasuje. Inne autobusy w okolicy też są złe ? Zapraszam do Wawra, jak sobie polata kilometr do przystanku to może coś do niego dotrze To 119 już dawno powinno pójść na Czerniakowską/Spacerową, a na Bobrowiecką niech jeździ coś z Sadyby (choćby i 131).

[Peter]

W tej sprawie do "Gazety" napisał Krzysztof Bogdanowicz, który skarży się z kolei, że mimo zakończenia remontu pętli przy Dworcu Centralnym autobusy 119 wciąż dojeżdżają tylko do stacji metra Pole Mokotowskie. Dodaje, że to kłopot dla pasażerów wsiadających wzdłuż ul. Bobrowieckiej na Dolnym Mokotowie. "Jest tu centrum biznesu, dwie szkoły wyższe, jedna podstawowa oraz bardzo wielu studentów i normalnych ludzi, którzy nie mają jak się dostać do pociągów. A wielu pochodzi nie z Warszawy i codziennie dojeżdżają na wykłady z okolicznych bliższych i dalszych miejsc" - opisuje nasz czytelnik. ZTM wycofał 119 spod Dworca Centralnego z powodu zbyt ciasnej pętli w tym miejscu. Z Dolnego Mokotowa wciąż można dostać się tam bezpośrednio kursującą co 7-8 minut linią 131.

To ogromny problem dojść z np. Bobrowieckiej na Wisłostradę do 131? Ja dwa razy tak zrobiłem i byłem w domu szybciej aniżeli gdybym miał czekać na 119 jadące na DWC ( gdyby tam jechało ) - zwłaszcza z taką częstotliwością jaką ma obecnie. Z kolei jadąc na na Bobrowiecką jechałem 501 lub 519 do Dolnej i dalej z buta i żyję. Tak jak napisał cns80, ludzie większe odległości na piechotę pokonują.

[rhemek]

Pan Krzysztof Bogdanowicz naprawdę ma problemy. 131 mu nie pasuje. Inne autobusy w okolicy też są złe ? Zapraszam do Wawra, jak sobie polata kilometr do przystanku to może coś do niego dotrze To 119 już dawno powinno pójść na Czerniakowską/Spacerową, a na Bobrowiecką niech jeździ coś z Sadyby (choćby i 131).

Bobrowiecka nie nadaje sie od dawna dla komunikacji. Tam jest obecnie jeden pas, bo reszte zastawiono autami.

[michael112]

Bobrowiecka nie nadaje sie od dawna dla komunikacji. Tam jest obecnie jeden pas, bo reszte zastawiono autami.

A nie można tego rozpędzić?

BTW: Nie wiem, czy ktoś jeszcze to pamięta, ale jakieś 5 lat temu autobusy miały pętlę przy Kierbedzia. Nawet jeśli teraz już nie można z niej korzystać (a szkoda), to pomyślałbym nad utworzeniem przelotowego przystanku u zbiegu wspomnianej Bobrowieckiej i Kierbedzia. Od Bobrowieckiej kawałek drogi tam jest (od Czerniakowskiej jeszcze dalej), a odległość między Bobrowiecką a Bartoszka - sporawa...

[MichalJ]

Pan Krzysztof Bogdanowicz naprawdę ma problemy. 131 mu nie pasuje. Inne autobusy w okolicy też są złe ? Zapraszam do Wawra, jak sobie polata kilometr do przystanku to może coś do niego dotrze To 119 już dawno powinno pójść na Czerniakowską/Spacerową, a na Bobrowiecką niech jeździ coś z Sadyby (choćby i 131).

Weź się odczep od 131.

[Kleszczu]

Pan Krzysztof Bogdanowicz naprawdę ma problemy. 131 mu nie pasuje. Inne autobusy w okolicy też są złe ? Zapraszam do Wawra, jak sobie polata kilometr do przystanku to może coś do niego dotrze To 119 już dawno powinno pójść na Czerniakowską/Spacerową, a na Bobrowiecką niech jeździ coś z Sadyby (choćby i 131).

Bobrowiecka nie nadaje sie od dawna dla komunikacji. Tam jest obecnie jeden pas, bo reszte zastawiono autami.

Co znaczy (oczywiście nie tylko to), że jest tam obfite zapotrzebowanie na autobus (oczywiście nie z Sadyby ale to inna bajka...).

[grzegorz]

A nie można tego rozpędzić?

Zakaz wjazdu i mała tabliczka: odholowywanie.

[rhemek]

A nie można tego rozpędzić?

Zakaz wjazdu i mała tabliczka: odholowywanie.

Co to da, jak tam parkuje z 500 aut. Widzialem raz straz , jak jedno stamtad wzieli na holownik, ale trwalo to z 25 minut, a takim tempie sa w stanie zdjac max 30 dziennie i to przy stalym posterunku, dlatego kazdy tam ich ... Wielokrotnie bywalo tak, ze nawet mala 119 nie mogla przechac.

[cns80]

Bobrowiecka nie nadaje sie od dawna dla komunikacji. Tam jest obecnie jeden pas, bo reszte zastawiono autami.

doskonale o tym wiem. Ale skoro już coś tam jeździ to niekoniecznie 119

Weź się odczep od 131.

Ani mi się śni No chyba że przestanie to kolidować z moim zamysłem co do 119. Czyli wyjść jest kilka:
- 119 nie jeździ Bobrowiecką i reszta mnie nie obchodzi ,
- jest potrzebny autobus na Bobrowieckiej więc ZTM puszcza tam 131,
- jest potrzebny autobus na Bobrowieckiej więc ZTM puszcza tam coś innego lub coś nowego.

Co znaczy (oczywiście nie tylko to), że jest tam obfite zapotrzebowanie na autobus (oczywiście nie z Sadyby ale to inna bajka...).

Raczej na miejsca parkingowe dla "biednych studentów" Wszyscy muszą jeździć samochodem. Kilkakrotnie parkowałem na terenie uczelni (płatny) i miejsc jest sporo, ale ulica zastawiona. Podobnie jest na Kawęczyńskiej - parking uczelni pusty a samochodów pełno. Oczywiście z punktu widzenia Wawerskiego zadupia w obu tych miejscach komunikacja jest wręcz rewelacyjna (nawet bez 119).

A nie można tego rozpędzić?

Mozna. Patrz: ul. Postępu Ale widocznie nikomu nie zależy.

[Krzysiek_S]

107 będzie na Bobrowieckiej i Kierbedzia od ferii[ komunikat ZTM] więc 119 chyba będzie już tam zbędne.

[pawcio]

Tylko proszę to komentować w temacie dolnomokotowskim, a nie wawerskim.

[jasiu]

Ktoś się chyba puścił poręczy z tym podziałem 168 - przecież to jest jedyne weekendowe połączenie węzła Płowiecka z Trasą Siekierkowską.

[fik]

Przesiądziesz się na Zamienieckiej (i nie mów, że tego i tak nie robiłeś).

[cns80]

A co z "wyprostowaniem" 119 na Bobrowieckiej ? Coś wiadomo ?