Kursowanie metra w nocy
Moderator: JacekM
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27409
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
W żaden sposób obiektem zainteresowania miasta nie powinna być motywacja podróży - takie same prawo ma robol z budowy, bekaeś ze Służewca, babcia jadąca po pietruszkę i pijany imprezowicz. Co najwyżej można się zastanawiać, w jakim stopniu dana podróż jest krytyczna czasowo i w zależności od tego dobierać odpowiednie środki transportu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Ale stanowią jedynie ewentualny, potencjalny elektorat... Wybacz, ale ze studentami mam na co dzień do czynienia, i ich aktywność ogranicza się w sporej większości do przyjścia na ostatnie zajęcia i wyżebranie zaliczenia. W to, że gremialnie pójdą do urzędu, aby się dopisać do spisu wyborców (i później zagłosować) i to, w niecieszących się zbytnią popularnością wyborach lokalnych - jakoś nie uwierzę. Ale zostawmy ten polityczny styk.Wolfchen pisze:Oczywiście, że mogą zagłosować - muszą się tylko dopisać do rejestru wyborców.
Oczywiście, podobnie zresztą, jak osoby zameldowane, będące z urzędu w rejestrze wyborców. Tylko odpowiedziałem na Twój wpis:Paweł D. pisze:Ale stanowią jedynie ewentualny, potencjalny elektorat...
Paweł D. pisze:Niezameldowani chyba na władze miasta nie zagłosują tutaj?
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Z ust mi te słowa wyjąłeś OK, wszyscy mamy niby równe prawa, ale jeśli ktoś jedzie na miesięcznym ulgowym (albo na gapę) zakłócając porządek, zarzygując skład i skrobiąc czymś po szybach, to nie powinien być traktowany jak główny klient komunikacji miejskiej, bo równie dobrze wagony metra można by udostępnić na noc bezdomnym. Jak kogoś stać na imprezki, to i na taksówkę jednej z tych firm, co by bez GPS nie trafiły palcem do nosa.Rosa pisze:Mam naprawde nadzieje ze władze naszego miasta nie będa myslały nad tym jak tu ułatwic imprezowiczom powrót do domów. Takie cos nie powinno byc priorytetem a marginesem zainteresowań miasta.
Chociaż w obecnej "demokracji" słupkowo-telewizyjnej to najłatwiejszy elektorat. A władza w dzisiejszych czasach nie ma aż tyle kręgosłupa, żeby rozwrzeszczanej hordzie odmawiać w interesie szerszej części społeczeństwa i logiki budżetów.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27409
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Szkoda komentować taką demagogię, ale mimo wszystko spróbuję:Jacek Z. pisze: OK, wszyscy mamy niby równe prawa, ale jeśli ktoś jedzie na miesięcznym ulgowym (albo na gapę) zakłócając porządek, zarzygując skład i skrobiąc czymś po szybach, to nie powinien być traktowany jak główny klient komunikacji miejskiej, bo równie dobrze wagony metra można by udostępnić na noc bezdomnym. Jak kogoś stać na imprezki, to i na taksówkę jednej z tych firm, co by bez GPS nie trafiły palcem do nosa.
circa raz w tygodniu wracam ze spotkania ze znajomymi autobusem nocnym, w miarę regularnie i rytualnie - i jeszcze udało mi się go nie zarzygać, nie zdemolować ani nic. To, że zostawiłem na tym spotkaniu ~30 PLN, wypijając jakieś sześć piw, nie oznacza jeszcze, że mam ochotę (bo możliwość może i tak, choć nie zawsze) wydawać przynajmniej pięć dych, żeby wrócić do domu. Od eliminowania gapowiczów jest ZTM, od wandali SOM, SM i policja, i mimo iż jednego i drugiego elementu w nocy jest więcej niż w dzień, to wciąż nie jest to wskaźnik znaczący (naprawdę, wiem coś o tym, niejedną noc w tym metrze i w tych autobusach spędziłem służbowo). Nocne metro jest w oczywisty sposób przeskalowane w stosunku do potrzeb i jego substytucja jest oczywiście pożądana, ale bynajmniej nie dlatego, że podróżują nim pijani.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Fiku, absolutnie masz rację. Tylko, że koronnym argumentem przeciwników likwidacji nocnego metra jest to, że "nie będziemy mieli jak w nocy/rano wrócić do domu z imprez". A zachowanie (choć nie jest to wskaźnik reprezentatywny) tych powracających jest powszechnie znane, i to negatywnie. Więc się nie dziw pewnemu podejściu.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
To się nazywa "kompromis". Oczywiście dodatkowa linia po metrze.KwZ pisze:Ale nie naraz!
No tak - że poleciła ZTM-owi jeszcze raz przeanalizowanie do której powinno jeździć metro w weekendy. ZTM ma przeanalizować układ linii, tak by w weekendy pociągi jeździły przynajmniej dłużej niż w dni powszednie.KwZ pisze: Swoją drogą dzisiaj przy okazji tego Inspiro p. HGW miała coś ogłaszać. Ogłosiła coś?
A ZTM wkuluarach uściślał, że 90% pasażerów nocnym metrem jeździ do 1:30 i że pewnie do tej godziny zostaną kursy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]