Komunikacja w Starej Miłośnie
Moderator: Wiliam
Pomysl z 411 Gocław-MP dobry. Pomimo że ta linia jest mi "po drodze" to trzeba przyznać że poza godzinami szczytu jeździ dość pusta - chociaz nie az tak jak 151 Uważam że 411 spokojnie można organiczyć do godzin szczytu i skrócić do Gocławia (w kierunku centrum 411 dużo traci na objeździe przez Międzynarodową), a w zamian wzmocnić 502 (zyska Ostrobramska i Saska Kępa). Tak jak proponuje Kosiniak: bez Rozbratu (tam czarnuchy i 520 powinny starczeć).
To ja jeszcze pozwolę sobie napisać w tym temacie.
Skierowanie 3 mercedesów do obsługi linii 411 która w pewnych kursach niestety jest przeciążona pokazuje jak bardzo jest kiepski system komunikacji w tym rejonie. Wozy które mogłyby być wykorzystane równomiernie przez cały dzień marnują się na linii która ma dobre obłożenie dosłownie w kilku kursach.
To samo tyczy się linii 422 gdzie kursują także 3 Mercedesy. Nie wiem w którym miejscu i o której godzinie są potrzebne na tej linii ale na pewno nie na Towarowej gdzie dzisiaj w SU15 w kierunku Centrum jechało dosłownie kilka osób...
Skierowanie 3 mercedesów do obsługi linii 411 która w pewnych kursach niestety jest przeciążona pokazuje jak bardzo jest kiepski system komunikacji w tym rejonie. Wozy które mogłyby być wykorzystane równomiernie przez cały dzień marnują się na linii która ma dobre obłożenie dosłownie w kilku kursach.
To samo tyczy się linii 422 gdzie kursują także 3 Mercedesy. Nie wiem w którym miejscu i o której godzinie są potrzebne na tej linii ale na pewno nie na Towarowej gdzie dzisiaj w SU15 w kierunku Centrum jechało dosłownie kilka osób...
Mercedesy są obowiązkowo na dwóch brygadach 411+517, nie trzech.Lukasz436 pisze:Skierowanie 3 mercedesów do obsługi linii 411 która w pewnych kursach niestety jest przeciążona pokazuje jak bardzo jest kiepski system komunikacji w tym rejonie. Wozy które mogłyby być wykorzystane równomiernie przez cały dzień marnują się na linii która ma dobre obłożenie dosłownie w kilku kursach.
Zakładam poranne wyjazdy z Miasteczka Wilanów.Lukasz436 pisze:To samo tyczy się linii 422 gdzie kursują także 3 Mercedesy. Nie wiem w którym miejscu i o której godzinie są potrzebne na tej linii ale na pewno nie na Towarowej gdzie dzisiaj w SU15 w kierunku Centrum jechało dosłownie kilka osób...
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Na 422 przeguby a na 210 Su10 [czy już powiększyli]?pawcio pisze:Zakładam poranne wyjazdy z Miasteczka Wilanów.
Jest to konsekwencją za dużej liczby linii w Starej Miłosnej (5!), w tym dublowania się 411 z 502. Jak do tego doszło, to pamiętamy. Ale jak już musi być politmuchowóz (teraz to będzie moje ulubione słowo), to czy musi mieć najdłuższe wozy?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Przez to, że w Miłośnie nie ma postojów, rozkład jest nienaturalnie przesunięty w stronę zachodnią. A na Politechnikę może już dojeżdżać prawie każdy. Dzięki temu, że jest to Kleszczowa mamy takie zgrabne BWL-ki 411+517, które na Jerozolimskich potem też się nie marnują.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 27 lip 2011, 18:08
Masz rację relacja MP-Gocław dla SM ma minimalne znaczenie.Kosiniak pisze:411 do Gocławia, a 502 15/20/20 bez Robzratu.
Obecne 411+502 do MP choć innymi trasami to: 12.5/15/30
Sądzisz, że Twoja propozycja jest adekwatna do ruchu w szczycie? (Czytałeś co napisał Burmistrz i z czym ZTM się zgodził).
Wydłużasz ludziom dojazd o parę minut z racji mniejszej częstotliwości, ale też i skracasz na redukcji trasy przez Gocław i Rozbrat. To mogło nie być takie złe.
I jeszcze pytanie złośliwe gdzie zaoszczędzone brygady umieściłbyś w Wesołej?
Pytam się, bo tych brygad nie jest za wiele. Pewnie każda jedna to z 5% całej wesołowskiej komunikacji, a to już sporo i warto przy takiej okazji o to zapytać.
Sądzisz, że SKM-ka wszystko wchłonie?Jarek pisze:514 już dawno powinno być wycięte z racji obsługi pasma od Wesołej do Rembertowa, które powinno jeździć do centrum linią SKM.
Jakie są szanse zwiększenia liczby lub/i pojemności SKM-ek, tak by ludzie mieścili się rano w pociągach?
Dla mnie taka zmiana to tylko wciskanie na siłę ludzi do samochodów. Ci co po cięciach rozkładu kilka lat temu mogli przenieść się do SKM-ki już tam są.
Sądzisz, że wycięcie 514 to dobry pomysł?
Właściwie to powinienem chyba zacząć od skomentowania tego:
Napiszę parę zdań o klimacie na komunikacyjne zmiany w Wesołej.Wolfchen pisze:Z Wesołą jest podobny problem jak z Wawrem...
Krytycy projektów ZTM przez dwa ostatnie lata bardzo dużo energii włożyli w integrację swojego środowiska. Jeszcze 5 lat temu mogli by się nigdy nie spotkać Ci ludzie ze Starej Miłosny, Zielonej czy Woli Grzybowskiej. Teraz są liczne spotkania, prelekcje, wyjazdy,.. Dużo czasu poświęcają też na szkolenia praktyczne. (Ba, zdjęcia niektórych z Krakowskiego Przedmieścia to hity pokazywane przez prasę centralną). Uważni obserwatorzy skarg i zażaleń pewnie zauważyli, że ludzie z Wesołej stronią od pisania do ZTM-u, gdyż uznają ten sposób jako mało skuteczną metodę osiągania celów. Powszechnie panuje przekonanie, że właściwe rozwiązania można uzyskać tylko metodami bardziej zdecydowanymi. Zbieranie pod kościołami podpisów na listach ws. jakiegoś projektu też już przestali traktować jako cel sam w sobie, a jedynie jako badanie słuszności tez i sprawdzenie listy obecności. Uważają, że dobre rozwiązania i równorzędny dialog można uzyskać wyłącznie po blokadzie Traktu Brzeskiego.
Trzeba przyznać, że różne grupy ludzi sporo zrobiły od poprzedniej próby reformowania układu komunikacyjnego, żeby tak było. A to podtrzymywanie zarzewia sporu poprzez dwuletnie utrzymywanie żółtych rozkładów jazdy i wypowiedzi w prasie dot. wyżej wspomnianych autobusów, a to systematyczne wk..ie ludzi poprzez akcje takie jak likwidacja projektowanego P+R Wesoła połączoną z planowaną promocją P+R na Trakcie Brzeskim, długotrwała niemoc z instalacją pierwszego biletomatu w Wesołej czy przewlekła batalia o jedną wiatę przystankową na pętli w Starej Miłosnej. To tylko kilka przykładów, jak mało znaczące rzeczy mogą wpływać na rzeczy większe.
I dlatego wprowadzając propozycje zmian układu komunikacyjnego Wesołej trzeba mieć to na uwadze. Jak coś nie będzie specjalnie udane to rykoszet zawsze trafi centralnie w rządzących i jedynym sposobem reanimacji będzie natychmiastowe przyłączenie się do chóru krytyków tego pomysłu. I żeby nie było wątpliwości to z drugiej strony też nikt z Twórców zmian nie zobaczy oznak przychylności za taką przysługę. Stąd świadoma tego, około połowa ludzi zorientowanych w detalach tej sprawy chwali sobie stabilizująca rolę parasola w Wesołej, demontującego wszystko zawczasu, gdyż żaden z powstałych przez lata pomysłów reorganizacji komunikacji w Wesołej nie potrafił osiągnąć znamion akceptowalności i zawierał ważniejsze cele niż korzyści dla mieszkańców dzielnicy. Teraz też nie wróżę powodzenia, jeśli pod reorganizacją kryją się tak naprawdę cięcia. A w szczególności 514. Miłego weekendu dla wszystkich, którzy przebili się przez tyle tekstu!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Podaż miejsc w 514 w porównaniu z podażą miejsc w pociągach (nie tylko SKM) jest pomijalna - 250 osób na godzinę? Bez żartów. Między 7 a 8 jest sześć pociągów, w tym dwa elfy sześcioczłonowe, kibel do Grodziska (pewnie trójskład), jakieś Siedlce (pewnie dwuflirt)... w pociągach jest, w zależności od konfiguracji, 3 czy 4 tysiące miejsc - 514 to jest KILKA PROCENT tego.Płowieszczołak pisze: Sądzisz, że SKM-ka wszystko wchłonie?
Jakie są szanse zwiększenia liczby lub/i pojemności SKM-ek, tak by ludzie mieścili się rano w pociągach?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zgoda, puste nie są, ale oczekiwanie jakiegoś znaczącego podbicia/wzmocnienia SKM ze względu na jakiego likwidację/uzwyklenie 514 jest bezpodstawne...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 27 lip 2011, 18:08
Z Wesołej w kierunku Śródmieścia... Siedlce.Glonojad pisze:Między 7 a 8 jest sześć pociągów, w tym dwa elfy sześcioczłonowe, kibel do Grodziska [...], jakieś Siedlce ...
À propos pociągów pomiędzy 7 a 8.
Ciekawostka: bardzo wielu mieszkańców z miejscowości wzdłuż trasy S2 walczy o dodatkowy pociąg w tych godzinach. (I to wcale nie z myślą o 514). Jednym z elementów powyższych rozmów jest opisana parę postów wcześniej chęć reaktywacji 902, zmiany rozkładów jazdy 198 lub szukanie jakiegoś wyjścia z tej sytuacji. Mimo, że uznajesz iż pociągi nie są puste to czy aby na pewno oczekiwania są bezpodstawne i odpowiedzią jest matematyczne porównanie podaży pociągu i autobusu?
Dodatkowo cała sytuacja wywołała ciekawą dyskusję, z której po ponad miesiącu wynika że rola transportu kolejowego w obsłudze ruchu regionalnego i aglomeracyjnego jest nadal traktowana drugorzędnie w odniesieniu do przewozów dalekobieżnych i kwalifikowanych. Nawet jeśli uda się w tej sprawie kompromis to czy zmieni się ta filozofia? Czy ZTM uzyska bezpośredni wpływ na działania zarządcy infrastruktury kolejowej. Następny rozkład jazdy będzie już w lutym. Zobaczymy.
Jak już wcześniej wspominałem zmiany z 514 nie wpłynęły by to na podaż w pociągach tylko na ilość samochodów na Trasie Łazienkowskiej. Jeśli jednak transport szynowy sobie nie poradzi to Ci ludzie, którzy byli kiedyś w 514 gdy jeździło co 15 minut pewnie wrócą. To nie 514 jest konkurencją dla S2 tylko jej ułomności. A o wielu innych mankamentach można sobie przeczytać w MiK, bo to nie ten wątek.
Takie rzeczy to w innych dzielnicach Warszawy, a nie w Wesołej. Nie widzę żadnych emocji z tym związanych. Od paru dni mamy dodatkowy przystanek PKP Gocławek 01, i jeszcze ani jednego złego głosu na ten temat nie słyszałem. Choć pewnie przy Kanale Gocławskim emocje mogły by się pojawić (ale komu by się nie pojawiły... 520, 523, 525? ).KwZ pisze:No ale jest czerwone !!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak czy siak ekonomiczniej uruchomić jeden pociąg ekstra w szczycie, niż utrzymywać całe 514.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 27 lip 2011, 18:08
Na ekonomiczność jakiegoś rozwiązania trzeba patrzeć całościowo. Ja raczej się nie zastanawiam ile miasto zaoszczędzi tylko ile jest gotowe dopłacić do takiej zmiany.Glonojad pisze:Tak czy siak ekonomiczniej uruchomić jeden pociąg ekstra w szczycie, niż utrzymywać całe 514.
Eee tam koszt jednego pociągu. Zaraz będzie prośba o następny (powrót ze Śródmieścia tuż po 16), ale przede wszystkim konieczność uruchomienia mocnego 137 (pare postów wyżej Jarek o tym wspominał), kosztowne zmiany następnych autobusów które i tak nijak nie będą potrafiły spełnić funkcji którą ma obecnie 514,... Moim zdaniem comiesięczny koszt (jaki poniesie miasto i dzielnica Wesoła) przeróżnych działań (niekoniecznie w sferze komunikacji) likwidujący tą stratę będzie wyższy od podwojenia częstotliwości 514, a i tak będzie nieskuteczny, bo następne wybory wygra ten kto w sposób wiarygodny będzie głosił hasło przywrócenia 514.
Życie podrzuca co chwilę argumentów raczej za wzmacnianiem 514 niż przeciwne. Być może śledzicie dyskusję w wątku dla Rembertowa o komunikacji na Wygodzie. Od wielu lat mieszkańcy walczą o dojazd z Rembertowa do Metra Politechnika. Sądzicie, że Rembertów (nie tylko Nowy Rembertów, ale i cała reszta) zaakceptuje tak łatwo pomysł zmian 514? A to będzie generowało następne koszty.