Akurat N95 to wyjątkowo spokojna i stosunkowo pustawa linia.bartoni722 pisze:Fajne i ciekawe wywody tu piszecie.Ja również, chociaż nieomal codziennie się spotykam z przekonaniami że nocne są be, czasem nimi jeżdżę, głównie N95.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Akurat N95 to wyjątkowo spokojna i stosunkowo pustawa linia.bartoni722 pisze:Fajne i ciekawe wywody tu piszecie.Ja również, chociaż nieomal codziennie się spotykam z przekonaniami że nocne są be, czasem nimi jeżdżę, głównie N95.
Na którym odcinku?bartoni722 pisze:Tych rzekomo niespokojnych nie miałem okazji przejechać.eM pisze:Akurat N95 to wyjątkowo spokojna iByło w tym jakieś ~15-20 razy więcej osób niż w N11.eM pisze:stosunkowo pustawa linia.
Pozdrawiam serdecznie.bartoni722 pisze:Pozdrówki!
Pasażerom przeszkadza wszystko. Na dzień dzisiejszy jest to, że autobusy szarpią, a za tydzień będzie artykuł o tym, że w autobusach są zbyt głośne sygnały zamykania drzwi. Generalnie artykuły na Gazecie są... fajne. Jak nie 'k' i 'ch' od kierowcy, to coś innego.yavorius pisze:Puk, puk, czy to już dno?
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... ionie.html
Przykre jest to, że takie pomysły się pojawiają. Bo świadczy to o zdurnieniu społeczeństwa, które nie umie skojarzyć tego, że pojazd jedzie z tym, że z wielu przyczyn może musieć się gwałtownie zatrzymać. No i z tym narzekaniem jest tak, że nigdy nie dogodzisz. Parę razy zdarzyło mi się, że pasażerowie (proporcje mniej więcej 1:1) się między sobą (!) kłócili o to, czy ja jadę dobrze, bo dynamicznie, czy źle, bo jednak tę dynamikę byli w stanie odczuć i gazety to raczej nie poczytali. Gdybym jechał spokojnie, to by wiele nie zmieniło, bo część byłaby zadowolona, że gazetę poczyta, a część wkurzona, bo się spóźni.Adam G. pisze:W Szczecinie widziałem fajne naklejki z napisem "kierowca może być zmuszony gwałtownie zahamować - prosimy trzymać się poręczy". Może i u nas powinny się takie pojawić?
Niestety zdurnienie społeczeństwa wydaje się być faktem, więc może jednak trzeba im czasem coś przypomnieć za pomocą odpowiedniego komunikatuSzeregowy_Równoległy pisze:Przykre jest to, że takie pomysły się pojawiają. Bo świadczy to o zdurnieniu społeczeństwaAdam G. pisze:W Szczecinie widziałem fajne naklejki z napisem "kierowca może być zmuszony gwałtownie zahamować - prosimy trzymać się poręczy". Może i u nas powinny się takie pojawić?
Mało kto niestety zwraca uwagę na komunikatyAdam G. pisze:Niestety zdurnienie społeczeństwa wydaje się być faktem, więc może jednak trzeba im czasem coś przypomnieć za pomocą odpowiedniego komunikatu
A jak wygląda sprawa wsiadania przednimi drzwiami? Model rozpowszechniony w Szwecji czy nie bardzo? To w pewnym sensie też ma wpływ na dynamikę jazdy (dłuższy czas wymiany pasażerów, etc).JacekM pisze:Z punktu widzenia szarego pasażera widoczną różnicą było to, że kierowcy czekali z ruszeniem albo aż wszyscy starsi siądą, albo cierpliwie aż wstaną i raczą wysiąść. Tylko że tam są mniejsze napełnienia i mniej wymagające rozkłady.