Bilet wolnej jazdy a pensja w KM

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Pingwin
(2525)
Posty: 662
Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pingwin » 07 maja 2013, 18:15

fik pisze:
Pingwin pisze: Dla mnie ZTM jest zbyt dużym kolosem.
Spokojnie 300-400 osób było by to w stanie ogarnąć.
Zaproponuj podział tych osób pomiędzy wydziały. Strukturę organizacyjną ZTM znajdziesz w ich bipie.
Co jeszcze mam zrobić ??
Taka masa urzędników siedzi na różnych stołkach niech poszuka oszczędności.


Szczytem marnotrawienia pieniędzy było nasłanie dwu osób do kontroli biletów na pętli Młociny. Pomijam to że zmarnowano mi przerwę śniadaniową

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 07 maja 2013, 19:08

Bastian pisze:Wreszcie kto się zajmuje miejskimi rowerami,
A właśnie, tak a propos. Ile te całe rowery kosztują miasto?
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 07 maja 2013, 19:26

Około 19 mln zł do końca 2016 roku. Wychodzi około 520 tys zł miesięcznie.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 maja 2013, 20:34

Pingwin pisze:Taka masa urzędników siedzi na różnych stołkach niech poszuka oszczędności.
Albo dyskutujesz konstruktywnie, albo wcale. Ostrzegam poważnie (-X
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Pingwin
(2525)
Posty: 662
Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pingwin » 07 maja 2013, 21:39

Bastian pisze:kto się zajmuje miejskimi rowerami
Rowery to swego rodzaju igrzyska. Które w dobie kryzysu nie były nam potrzebne i twardo będę sie trzymał tego zdania. Koszty jakie pochłonęły i będą pochłaniały spokojnie można by przekazać na komunikację miejska.
Bastian pisze:a kto układa rozkłady?!
moim zdanie rozkłady w Warszawie powinien układać przewoźnik, skoro są w stanie ogarnąć kwestie SWLi dali by rade z rozkładami a może dzięki temu były by bardziej realne
Bastian pisze:ilu spośród nich sprawdza bilety
kontrolerów w MPK zatrudniają przewoźnicy.

Ekspedycje można oddać całkowicie pod nadzór przewoźników


Zlikwidował bym instytucję Pogotowia Biletowego skoro bilety mogę nabyć u dyspozytora a większość pojazdów zaczyna być wyposażona w biletomaty po co utrzymywać takie stanowisko??

przytoczone pomysły nasuwają mi jedno na myśl..wrócić do czasów MZK było by taniej :)

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 07 maja 2013, 21:49

ww. argumenty są wystarczająco konstruktywne ??
No ale gdzie tu oszczędności? Żeby te rzeczy zrobili inni, to też muszą zatrudniać ludzi. A to tylko przerzucenie kasy z jednego worka do drugiego. Jakoś chyba przejęcie kontrolerów przez przewoźników nie sprawi, że stanie się to tańsze...
Pingwin pisze:Zlikwidował bym instytucję Pogotowia Biletowego skoro bilety mogę nabyć u dyspozytora
A to podziękuj gapiostwu Twoich kolegów. Jakoś tak się okazywało, że nie wszyscy byli w stanie się zaopatrzyć w bilety u dyspozytora...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

MarCinek
Posty: 23
Rejestracja: 16 wrz 2006, 9:44
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MarCinek » 07 maja 2013, 21:56

MichalJ pisze:W TW można zarobić 10k na stanowisku robotniczym? Zresztą nawet 5k jako średni zarobek robotnika jest dość szokujące, ja tyle nie zarabiam po studiach i 25 latach pracy...
Wynagrodzenie powinno zależeć nie od wykształcenia, tylko od rodzaju wykonywanej pracy. Możesz mieć i pięć doktoratów a otwierać szlaban w bramie, co nie znaczy że powinni Ci za to płacić 10 tysi. Z drugiej strony możesz mieć zawodówkę (albo i samą podstawówkę, jeśłi masz talent) i być rewelacyjnym mechanikiem samochodowym, który bierze 1000 zł za jeden obrót kluczem... Warto też dodać, że na stanowiskach robotniczych w TW pracują też inżynierowie, bo robotnik tutaj nie oznacza wcale tylko Mietka z młotkiem, a nawet i ten Mietek musi mieć sporą wiedzę, żeby wiedzieć gdzie i kiedy tym młotkiem uderzyć, bo czasy gdy ktoś mu to pokaże palcem, to już dawno minęły...

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 07 maja 2013, 22:01

Pingwin pisze: P&R można oddać pod opiekę urzędów dzielnic na których są ulokowane
Ale wiesz, że będzie trzeba im za to zapłacić?
Pingwin pisze: moim zdanie rozkłady w Warszawie powinien układać przewoźnik
To wtedy byłby dopiero cyrk. Po pierwsze, przewoźników jest kilku. A po drugie przewoźnicy zaczęliby układać te rozkłady wyłącznie pod siebie.
Pingwin pisze: kontrolerów w MPK zatrudniają przewoźnicy.

Ekspedycje można oddać całkowicie pod nadzór przewoźników
Jaki interes mieliby przewoźnicy w zatrudnianiu kontrolerów, jeśli nie zarabiają na biletach?

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8389
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 07 maja 2013, 22:13

Pingwin pisze:P&R można oddać pod opiekę urzędów dzielnic na których są ulokowane
I niech Urzędy same decydują o zasadach parkowania na nich, o tak!
(BTW: czy jesteś pewny, że nie wymagałoby to zwiększenia liczby etatów w owych UD?)
Pingwin pisze:moim zdanie rozkłady w Warszawie powinien układać przewoźnik
O tak, i niech będzie tak jak w Łodzi, gdzie rozkłady układa MPK:
przykładowy rozkład; linia 99
Pingwin pisze:kontrolerów w MPK zatrudniają przewoźnicy.
Jesteś pewien, że nie zatrudnia ich już poznański ZTM? Ichni ZTM startował od windykowania należności.
Pingwin pisze:Ekspedycje można oddać całkowicie pod nadzór przewoźników
A później miejmy jazdę pt. "twój pracodawca nie zapłacił za toaletę, idź się, kierowco, wysikaj pod płotem". Albo żeby usługobiorca sam siebie kontrolował. I inne takie.
Pingwin pisze:Zlikwidował bym instytucję Pogotowia Biletowego
Robisz z tego urban legend na miarę konkubin kreowanych przez red. Osowskiego/Gazetę.
Owa "instytucja" to nie są (nie były?) osoby wykonujące wyłącznie tę pracę. To jest (był?) jeden z ich obowiązków (wykonywanych rotacyjnie).

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26838
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 07 maja 2013, 22:24

Pingwin pisze:
Bastian pisze:ilu obsługuje park&ride'y
P&R można oddać pod opiekę urzędów dzielnic na których są ulokowane
Czyli dodatkowe etaty w UD.
moim zdanie rozkłady w Warszawie powinien układać przewoźnik
Dodatkowe etaty u przewoźników.
kontrolerów w MPK zatrudniają przewoźnicy.
Dodatkowe etaty u przewoźników. Równie dobrze można jednak ogłosić na to przetarg - żebyś był zadowolony, a słupki "liczba pracowników" w ZTM spadły. Tyle, że to ma tyle sensu, co każdy outsourcing - przede wszystkim przesunięcie kosztów z puli "wydatki osobowe" na "usługi obce"...
Ekspedycje można oddać całkowicie pod nadzór przewoźników
Dodatkowe etaty u przewoźników.

Dodatkowo, przewoźnik "sam siebie" nadzoruje, a do tego dochodzi nonsensowny podział ekspedycji na trakcje (vide Pralka, gdzie ekspedycja tramwajowa ma oddzielny kurniczek, bo w P+R przewidziano miejsce tylko dla autobusówki - PO CO tam w ogóle dwie?!)

Ekspedycje właśnie powinny być ZTM - WSZYSTKIE.
ww. argumenty są wystarczająco konstruktywne ??
Nawet nie ocierają się o konstruktywność. Przeniesienie pracy do innej jednostki nie spowoduje jej zniknięcia - zrobienie tego tylko po to, by "słupki pracowników ZTM spadły" jest zupełnie nonsensowne. Sam fakt, że ja przesuwasz, a nie kasujesz, udowadnia, że jest potrzebna czyli stanowi argument przeciw Twoim tezom o zbędności ZTM.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Pingwin
(2525)
Posty: 662
Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pingwin » 07 maja 2013, 23:09

Glonojad pisze:Czyli dodatkowe etaty w UD.
Etat, na litość boską do nadzoru P&R nie potrzeba chyba masy ludzi ?? Wystarczy jeden radosny urzędnik pracujący 8-16
Na samym parkingu tłumy pracowników też nie są chyba potrzebne ??
Glonojad pisze: Dodatkowe etaty u przewoźników.
Ludzie zajmujący sie SWLami nie mogli by przejąć tego obowiązku ?? Nie tworzą przecież tych SWLi przez cały czas
Glonojad pisze:Przeniesienie pracy do innej jednostki nie spowoduje jej zniknięcia
Ale ograniczy ilość ludzi potrzebnych do wykonania zadania.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 07 maja 2013, 23:13

Pingwin pisze:Ilekroć pojawiam sie w jakiejś instytucji napotykam na osobnika konsumującego kanapkę, spożywającego kawę.
Znaczy czasu maja od groma.
To jest jeden z najskrajniej idiotycznych postów, jakie pojawiły się na tym forum przez wszystkie te lata, serio.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Pingwin
(2525)
Posty: 662
Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pingwin » 07 maja 2013, 23:16

:boohoo:

MarCinek
Posty: 23
Rejestracja: 16 wrz 2006, 9:44
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MarCinek » 07 maja 2013, 23:21

fik pisze:
Pingwin pisze:Ilekroć pojawiam sie w jakiejś instytucji napotykam na osobnika konsumującego kanapkę, spożywającego kawę.
Znaczy czasu maja od groma.
To jest jeden z najskrajniej idiotycznych postów, jakie pojawiły się na tym forum przez wszystkie te lata, serio.
Człowiek musi jeść i pić, wiadomo, ale... Jakiś czas temu, w pewnej instytucji związanej z komunikacją miejską zresztą, oczekiwałem z jakieś 45 minut na korytarzu na załatwienie sprawy. Przez ten czas obok mnie dyskutowały dwie pracownice o zupełnie prywatnych sprawach, po czym po 40 minutach stwierdziły że na szczęście zaraz będzie przerwa i będą mogły spokojnie w końcu porozmawiać...

Stary Pingwin
Posty: 5831
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 07 maja 2013, 23:22

Reasumując, cięcia mają dotknąć komunikację, ABB organizatora.
Będzie coraz mniej komunikacji, a coraz więcej organizatora.
Dojdzie do tego, że nie będzie komunikacji, a organizator zajmie się sam sobą.
miłośnik 13N

ODPOWIEDZ