Rower...
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
viewtopic.php?t=9933kajo pisze:Jak się w Polsce wytycza infrastrukturę rowerową.
Tutaj akurat Łódź, ale w Warszawie z tego co wiem też jest parę takich kwiatków. Choć ZM z nimi dzielnie walczy.
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w- ... =FB_Rowery
![;-) ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery ... ania_.html
Taki artykuł mi się znalazł na stronie polskanarowery.pl tak apropo tego, że środowisko rowerowe to terroryści. A podobnych tekstów na tej stronie jest sporo. Conajmniej jeden tygodniowo.(...)
Krok 7. Jedź jezdnią.
Dobrze wyposażonym i sprawnym rowerem (hamulce, światła przednie i tylne, napompowane koła, brak luzów) wyjedź na jezdnię. Jedź przynajmniej kilkadziesiąt centymetrów od krawężnika, nie wykonuj gwałtownych ruchów, sygnalizuj skręty i konieczność gwałtownego zatrzymania się. Oglądaj się za siebie przy skrętach (szczególnie w lewo) oraz przy włączaniu się do ruchu. Dojeżdżając do skrzyżowania, nawet jeśli masz na nim pierwszeństwo, szukaj kontaktu wzrokowego z kierowcami wyjeżdżającymi z podporządkowanych. Upewnij się, że cię widzą. Jedź ostrożnie, ale asertywnie. Masz prawo być na jezdni. Witaj w domu.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/ty ... czenstwo/2
Bardzo fajny artykuł o tym jak "środowisko" podchodzi do "łapanki na rowerzystów". Czyli jest głównie za, ale jednocześnie prosi tę samą policję o wyeliminowanie niektórych absurdów z miasta.
http://natemat.pl/62275,stroze-prawa-ch ... owerzystow
A tutaj artykuł o tym dlaczego na drogach odbywa się dżichad i co zrobić aby ten problem rozwiązać.
Bardzo fajny artykuł o tym jak "środowisko" podchodzi do "łapanki na rowerzystów". Czyli jest głównie za, ale jednocześnie prosi tę samą policję o wyeliminowanie niektórych absurdów z miasta.
http://natemat.pl/62275,stroze-prawa-ch ... owerzystow
A tutaj artykuł o tym dlaczego na drogach odbywa się dżichad i co zrobić aby ten problem rozwiązać.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Pierwszy artykuł jest mocno naciągany. Tzw. "fachowcy od bezpieczeństwa" nie twierdzą raczej, że rowerzysta ma jeździć w kasku i lateksowym wdzianku. Wręcz przeciwnie, rower należy przede wszystkim otworzyć na szersze grupy społeczne. Bo to, co jest sprzyja tylko temu, że inwestycje rowerowe służą właśnie kamikadze w lateksie, a nie zwykłym ludziom. Ideałem rowerzysty powinna być podstarzała pani jadąca spokojnie na holenderce, a nie pajac z wywieszonym ozorem.
Dalej, drugi tekst. Pajace w lateksie jadą z uporem po miejskim rowerze. Tymczasem nigdy nie zdarzyła mi się jako pieszemu ani pasażerowi samochodu niebezpieczna sytuacja z ludźmi jadącymi na Veturilo. Z pajacami w lateksie mam incydent średnio co trzy dni (miałem nawet zrobić jakieś badania przestrzegania przepisów przez rowerzystów, ale że pogoda się popsuła to ciężko o dane).
Dalej, drugi tekst. Pajace w lateksie jadą z uporem po miejskim rowerze. Tymczasem nigdy nie zdarzyła mi się jako pieszemu ani pasażerowi samochodu niebezpieczna sytuacja z ludźmi jadącymi na Veturilo. Z pajacami w lateksie mam incydent średnio co trzy dni (miałem nawet zrobić jakieś badania przestrzegania przepisów przez rowerzystów, ale że pogoda się popsuła to ciężko o dane).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Szczególnie policja w kampanii Lidla tak nie twierdziła.Poc Vocem pisze:Pierwszy artykuł jest mocno naciągany. Tzw. "fachowcy od bezpieczeństwa" nie twierdzą raczej, że rowerzysta ma jeździć w kasku (...)
Lateks to nie, ale kamizelki odblaskowe.Poc Vocem pisze:i lateksowym wdzianku
Czy gdy jadę 30km/h (mój maks na średnim dystansie), to już jestem pajacem z wywieszonym ozorem? Nie noszę lateksów, z reguły mam normalne jeansy i bluzę z kapturem.Poc Vocem pisze:Ideałem rowerzysty powinna być podstarzała pani jadąca spokojnie na holenderce, a nie pajac z wywieszonym ozorem.
Chyba inny artykuł czytaliśmy.kajo pisze:Dalej, drugi tekst. Pajace w lateksie jadą z uporem po miejskim rowerze. Tymczasem nigdy nie zdarzyła mi się jako pieszemu ani pasażerowi samochodu niebezpieczna sytuacja z ludźmi jadącymi na Veturilo. Z pajacami w lateksie mam incydent średnio co trzy dni (miałem nawet zrobić jakieś badania przestrzegania przepisów przez rowerzystów, ale że pogoda się popsuła to ciężko o dane).
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Czy jak zdarza mi się spieszyć na rowerze to już jestem pajacem z wywieszonym ozorem?Poc Vocem pisze:Ideałem rowerzysty powinna być podstarzała pani jadąca spokojnie na holenderce, a nie pajac z wywieszonym ozorem.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Infrastruktura rowerowa powinna mieć charakter transportowy i zachowywać jakieś parametry, także prędkościowe, bo inaczej to kończy się to jakąś rekreacją lawirującą po chodniku.
Tu się nie zgodzę. Ideałem jest sprawne przemieszczanie. Rower przy 10 km/h jest najzwyczajniej pozbawiony sensu, w momencie gdy przy średniej 20 km/h jest fajną alternatywą na średnim dystansie nawet jako środek transportu towarów).Ideałem rowerzysty powinna być podstarzała pani jadąca spokojnie na holenderce, a nie pajac z wywieszonym ozorem.
Jeśli już następuje budowa infrastruktury to powinno się z niej wycisnąć tyle ile jest możliwe, na fanaberie nikogo nie stać.
No popatrz. Mi się zdarzyły. Cykliści Veturillo częśto są kompletnymi ignorantami jeśli chodzi o ruch miejski - nie zwracają uwagi na to jak przekraczają jezdnię (dwa razy miałem wręcz wtargnięcie rowerem zza dostawczego busa prosto pod koła mojego samochodu).Tymczasem nigdy nie zdarzyła mi się jako pieszemu ani pasażerowi samochodu niebezpieczna sytuacja z ludźmi jadącymi na Veturilo.
Nie ma reguły, ważne żeby myśleć.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"
Święte słowa. Szkoda, że nie rozumieją tego pseudoeksperci z antyrowerową fobią, jak np. ten, który na tym forum dowodził, że ddr powinny prowadzić tylko do najbliższego przystanku zbiorkomu albo że na rowerze powinno się jeździć 5-7 km/h (bo tak ponoć jest w Kopenhadze).Aligator pisze:Rower przy 10 km/h jest najzwyczajniej pozbawiony sensu, w momencie gdy przy średniej 20 km/h jest fajną alternatywą na średnim dystansie nawet jako środek transportu towarów).
Jeśli już następuje budowa infrastruktury to powinno się z niej wycisnąć tyle ile jest możliwe, na fanaberie nikogo nie stać.
A od kiedy to oni są fachowcami? Fachowcem to może być dr AB najwyżej, a nie oni. A jego zdanie jest zbliżone do mojego w tej kwestii.kajo pisze:Szczególnie policja w kampanii Lidla tak nie twierdziła.
Po co, jeśli nie poruszam się po drodze, względnie poruszam się po drodze, ale w warunkach tzw. dobrej widocznościLateks to nie, ale kamizelki odblaskowe.
?kajo pisze:Czy gdy jadę 30km/h (mój maks na średnim dystansie), to już jestem pajacem z wywieszonym ozorem? Nie noszę lateksów, z reguły mam normalne jeansy i bluzę z kapturem.
Panowie, nie tak ostro. Nie nie mam na myśli ludzi którym czasem się śpieszą. Napisałem przecież, że warunkiem koniecznym są lateksowe wdzianka. Chodzi o typ rowerzystów, którzy potrafią przeganiać ze ścieżki tych jadących nazwijmy to rekreacyjnie, "bo im się śpieszy". Im większe będziemy wprowadzać obostrzenia na rowery to takich ludzi będzie więcej. Bo lateksowe wdzianka już mają...Wiliam pisze:Czy jak zdarza mi się spieszyć na rowerze to już jestem pajacem z wywieszonym ozorem?
Ja o jednym, ty o drugim. Oczywiście, że infrastruktura powinna parametry trzymać. Zła infrastruktura (chociażby pokraczny szlak rowerowy wzdł€ż Al. Ujazdowskich) prowokuje do łamania przepisów. Na przykład tam mamy do czynienia z zajeżdżaniem drogi pieszym, bo na odcinku 30 metrów (sic!) jest ciąg pieszo-rowerowy, a przy skrzyżowaniu ze spacerową ścieżka załamuje się dwukrotnie pod kątem 60 st., bo ktoś musiał zrobić na środku krzaczek, w efekcie czego rowerzyści zjeżdżają na chodnik (i to akurat na przejściu dla pieszych).Wiliam pisze:Infrastruktura rowerowa powinna mieć charakter transportowy i zachowywać jakieś parametry, także prędkościowe, bo inaczej to kończy się to jakąś rekreacją lawirującą po chodniku.
Tylko dwa razy? Ja podobne rzeczy z udziałem rowerzystów nazwijmy to profesjonalnych widzę codziennie.Aligator pisze:Cykliści Veturillo częśto są kompletnymi ignorantami jeśli chodzi o ruch miejski - nie zwracają uwagi na to jak przekraczają jezdnię (dwa razy miałem wręcz wtargnięcie rowerem zza dostawczego busa prosto pod koła mojego samochodu).
Ja tam w Kopenhadze nie byłem, była moja mama. I o ile 5-7 km/h to gruba przesada, to podobno jeździ się tam trochę wolniej niż u nas. No i tam ogólna kultura jest inna. Zresztą, porównywanie Warszawy do Kopenhagi jest dość głupie. Osiągnijmy najpierw ogólnozachodni standard, potem możemy ścigać najlepszych.Wiliam pisze:W Kopenhadze to 5-7 km/h jest możliwe. Jak się stanie w rowerowym korku.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dr AB to chce na najwolniejszej śródmiejskiej trasie tramwajowej dowalić jeszcze przystanków,. więc wiesz...Poc Vocem pisze:A od kiedy to oni są fachowcami? Fachowcem to może być dr AB najwyżej, a nie oni.kajo pisze:Szczególnie policja w kampanii Lidla tak nie twierdziła.
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ale akurat na rowerach się zna (zna się=ma pogląd zbliżony do mojegoGlonojad pisze:Dr AB to chce na najwolniejszej śródmiejskiej trasie tramwajowej dowalić jeszcze przystanków,. więc wiesz...
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears