Do tego nawet prominentni działacze rowerowi często nie znają PoRD ani Rozporządzenia o Znakach i Sygnałach Drogowych a pyszczą.Glonojad pisze:Łączenie czegokolwiek związanego z rowerami z kulturą osobistą wydaje mi się ryzykowne
[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Policja też się nie zna, co nie przeszkadza jej pilnować przestrzegania przepisów i opiniować projektów.MisiekK pisze:Do tego nawet prominentni działacze rowerowi często nie znają PoRD ani Rozporządzenia o Znakach i Sygnałach Drogowych a pyszczą.Glonojad pisze:Łączenie czegokolwiek związanego z rowerami z kulturą osobistą wydaje mi się ryzykowne
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
-
- Posty: 5996
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Ja w tym komunikacie doczytałem, że to Ratusz przeinwestował, a konsekwencje ponoszą szeregowi pracownicy. Taka sama sytuacja może być niedługo w TW, mamy dostawę 186+dwukierunki, na siłę kasujemy wagony, którym do śmierci technicznej jeszcze brakuje. Koszty zakupu pokryje spółka, splendory spływają na Ratusz. Czy bogatsze miasta od nas robią wymianę 50% taboru w 5 lat?
miłośnik 13N
-
- Posty: 5996
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
-
- Posty: 4456
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
LOL. Oczywiście można tramwaj eksploatować i 70 lat, tylko koszty rosną piramidalnie - w którymś momencie na NG robisz nowy wóz i kosztuje to coraz więcej (np. rozruszniki, przetwornice klasyczne które niedługo konserwator zabytków będzie zatwierdzał chyba przez montażemStary Pingwin pisze:, na siłę kasujemy wagony, którym do śmierci technicznej jeszcze brakuje.

Spółka działa w oparciu o umowę wieloletnią która gwarantuje finansowanie. MZA było po prostu bardzo kiepsko zarządzane, co zresztą widać po nerwowych ruchach w zakresie składu zarządu.Koszty zakupu pokryje spółka, splendory spływają na Ratusz.
Ani 50%, ani w 5 lat. miedzy 2009 (zamówienie 120Na) a 2015 (koniec dostaw dwukierunków) jest lat siedem, a wymiana to koło 40-45% wyjdzie (kasacja ok 150 składów za świnie i pewnie kolo 45 za dwukierunki to mniej niż 200 pociągów, przy około 450 na stanie na początku dostaw świń). Innymi słowy ładny chwyt retoryczny, ale tylko chwyt retoryczny.Czy bogatsze miasta od nas robią wymianę 50% taboru w 5 lat?
Zresztą dużo taboru na raz wymieniła Brema (okolo 60% - GT8N), Drezno (100% w 10 lat) czy taka gospodarcza potęga jak Zagrzeb (ponad 50% taboru w siedem lat).
Zresztą % wymienionych wozów to wskaźnik fałszywy, jeśli chodzi o finanse - w finasach chodzi przecież o koszty. A kosztów TW poniosły raptem 41% tych wagonów (prawie wszystkie dofinansowane), co oznacza, że z punktu widzenia płynności firmy wagonów kupiono nie 230, tylko sto - finansowo mniej niż 20 rocznie.
[ Dodano: Pią 07 Cze, 2013 11:24 ]
Zwłaszcza tym, które pomostami po ziemi rysują.Autobus Czerwon pisze:Co jak co ale serii 10xx do śmierci technicznej sporo brakuje.MichalJ pisze:No tak, 10xx to po prostu nówki sztuki nieśmigane.

Bez żartów proszę.

[ Dodano: Pią 07 Cze, 2013 11:27 ]
Tramicusy zamówiono w 2005, dostarczono w 2007. Gdzie te Twoje "5 lat"? Poza tym - nie za wszystkie swingi są kasacje.Stary Pingwin pisze:201 wagonów z Pesy=402 wagony 105N, więc nie tylko parówki i stare akwaria.
Ja osobiście uważam, że tempo kasacji i tak jest zbyt wolne. Tramwaje pozostaną jeszcze przez wiele lat jedynym nie w pełni dostępnym środkiem transportu - to bardzo niekorzystna sytuacja.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5996
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przy 450 składach (pomijam zwiększenie a conto Tarchomina) i 30-letnim okresie eksploatacji trzeba kupować 15 składów rocznie.
Od 2002 do 2013 jest 12 lat, czyli 180 tramwajów wymaga samo odtworzenie. Kupiono na wymianę 155 świń, 15 tramicusów i 15 hipolitów (składów) - 185 składów. Lekką górkę zrobią dwukierunki i ewentualne szczeniaki dopiero.
Od 2002 do 2013 jest 12 lat, czyli 180 tramwajów wymaga samo odtworzenie. Kupiono na wymianę 155 świń, 15 tramicusów i 15 hipolitów (składów) - 185 składów. Lekką górkę zrobią dwukierunki i ewentualne szczeniaki dopiero.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
186 to przetarg za parówki i 10xx + rozwój (Tarchomin, Powstańców), przecież to wszyscy wiedząStary Pingwin pisze:201 wagonów z Pesy=402 wagony 105N, więc nie tylko parówki i stare akwaria.

Tak, 186 tramwajów to tylko odtworzenie taboru, którego prawie nie wymieniano od początku lat 90 (bo ubooty i cegły to mało!).
[ Dodano: Pią 07 Cze, 2013 11:42 ]
Szczeniaki to?Glonojad pisze:ewentualne szczeniaki dopiero.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Pieski?KwZ pisze:Szczeniaki to?Glonojad pisze:ewentualne szczeniaki dopiero.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Albo małe (któtkie) jamniki.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
najmniej kultury to mają kierowcy akurat i to duzi i mali i pretensji co nie miara ostatnio w rosji postrzelil pieszego bo blokował mu chodnik tak jakoś więc takie standardy dziki wschód róbta co chceta dzięki Jurek i 1 dzień dużejGlonojad pisze:Łączenie czegokolwiek związanego z rowerami z kulturą osobistą wydaje mi się ryzykowne
-
- Posty: 5996
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
ZTM na swojej stronie podało, że tramwaje wodne nie kursują w niedzielę. Trochę to się mija z prawdą, bo 15 wczoraj robiła za tramwaj wodny. Ulica Potocka przy Mickiewicza była rwącym potokiem, wcześniej zwrotnice przy Stawkach i Międzyparkowej wymagały ręcznej interwencji.*
Po wylaniu wody z butów ruszyłem do miasta, a przy Pl. Wilsona dziki tłum wygoniony z metra. Tak napełniony skład nie trafia się nawet na Służewcu w godzinach szczytu.
*Przejazd przez zalane odcinki wg wytycznych św. Instrukcji.
Po wylaniu wody z butów ruszyłem do miasta, a przy Pl. Wilsona dziki tłum wygoniony z metra. Tak napełniony skład nie trafia się nawet na Służewcu w godzinach szczytu.
*Przejazd przez zalane odcinki wg wytycznych św. Instrukcji.
miłośnik 13N