Jak dojechać szybko i sprawnie?

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 07 sie 2013, 14:03

Rozważam 350zł za całokształt a jak będzie jechać 4 osoby t już robi sie autmatycznie mniej aczkolwiek to nie ma sensu. rozważanie byłor aczej pod kątem możliwości bo PKSów nie mogłem odszukać.
A co ci tak dużo pali?
8 litrów na 100km przy cenie prawie 6zł za litr. 6×8 = 48zł
Trasa 700km czyli 7×48 ≈ 350zł

Czemu daję 8l/100km? ponieważ samochód będzie doładowany a niestety już jest wiekowy.
Obrazek

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 07 sie 2013, 20:22

8 litrów na szosie... Smok, nie auto...

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 08 sie 2013, 20:31

Pisałem, wiekowy, ma prawie 15 lat...
Obrazek

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 08 sie 2013, 20:47

Teokryt pisze:Pisałem, wiekowy, ma prawie 15 lat...
„Kurna, no nie. No po prostu, kurna, no nie.” Moja lymuzyna w zeszłym miesiącu obchodziła 14. urodziny, a – moim zdaniem – do wiekowości jeszcze bardzo dużo jej brakuje.

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 08 sie 2013, 20:58

JKTpl pisze:Moja lymuzyna w zeszłym miesiącu obchodziła 14. urodziny
Poród musiał byc bolesny...*

Wiekowy to taki który już jest zużyty, ma 360kkm na liczniku.

* - nadużywanie "urodzin" do miejsc i przedmiotów.
Obrazek

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 08 sie 2013, 21:04

Teokryt pisze:* - nadużywanie "urodzin" do miejsc i przedmiotów.
:przytul:
Teokryt pisze:Wiekowy to taki który już jest zużyty, ma 360kkm na liczniku.
Sam przy określeniu wiekowy powołałeś się na wiek, nie przebieg.

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 08 sie 2013, 21:10

Z reguły wiek jest skorelowany z przebiegiem.
Obrazek

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 08 sie 2013, 21:49

Coś mi się wydaje, że 10 lat temu 8 L/100 km to nie był smok, tylko normalny samochód. No to może by palił 7 L, nie jest to wielka różnica.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 08 sie 2013, 22:05

Obrazek

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 08 sie 2013, 22:48

Jednak co diesel, to diesel... ;) Astra G kombi z 1998
Przy czym mam wrażenie, że mój egzemplarz pali w okolicach 5.5 przy dość dynamicznej jeździe (z jednej strony spod świateł ruszam szybko i mocno, a z drugiej hamuję raczej silnikiem)

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 09 sie 2013, 1:21

hafilip84 pisze:Jednak co diesel, to diesel... ;) Astra G kombi z 1998
Przy czym mam wrażenie, że mój egzemplarz pali w okolicach 5.5 przy dość dynamicznej jeździe (z jednej strony spod świateł ruszam szybko i mocno, a z drugiej hamuję raczej silnikiem)
Ale ty masz dizla. Dopóki nic się nie dzieje, to jeździsz faktycznie tanio, jak cokolwiek zacznie się z osprzętem dziać, a zacznie (opel ten silnik stworzył, to nie ma prawa się nie sypnąć), to wtedy popatrzysz na kupkę pieniędzy zaoszczędzoną na paliwie i zastanowisz się, czy to wystarczy na wizytę w warsztacie. Chyba, że robisz ponad 30 tysięcy rocznie, wtedy turboropniak może mieć jakiś sens.
Odnośnie 8/100: to w trasie jest sporo. Avensisem I 1.6 zapieprzając jak oszołom w trasie osiągałem 7-7,3/100. Avensisa I z silnikiem 1.8 na ubogą mieszankę (lean burn) dopiero będę testował, ponoć pali mniej a jeździ ciut szybciej ;P A to wiekowe japońskie żelastwo, więc powinno jeździć aż odpadną koła :) Niestety, średnio znosi LPG. A, jeszcze jedno: tańszej opcji na jazdę samochodem niż odpowiedni model z odpowiednim silnikiem i zagazowanie (sensowne, hańba partaczom) nie ma. Bo nawet jak przez LPG coś się sypnie, to kompletny remont silnika (przy dobrze założonej instalacji raczej nie ma potrzeby remontu) wychodzi taniej niż jakiekolwiek poważniejsze naprawy we względnie nowoczesnym turbodizlu.
W ogóle jak patrzę na aktualnie oferowane samochody, to nie ma nic sensownego. Albo turbogówno na ropę (filtry cząstek stałych, common rail, turbina... Czemu nikt nie oferuje wołowatych ropniaków bez turbiny? Dajcie mi takiego 1.9 SDI jak robił VW a będę jeździć i jeździć...), albo benzynowy szajs z bezpośrednim wtryskiem, który po góra 200 tysiącach km wymaga taaaaakich napraw, bo się nagar osadza albo inny z miliona komputerków się sypnie. Plus polityka producentów, którzy produkują samochody jednorazowe. Jak teraz się na nasze ulice patrzy, to widać dużo samochodów z lat 90. Nie dlatego, że są tanie, a dlatego, że robią to, do czego zostały stworzone: jeżdżą. Ciekawi mnie, czy za 10 lat passat B6 czy inny auris nie będą rodzynkami. A passat B4 i corolla-okularnica dalej będą jeździć.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36671
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 09 sie 2013, 8:11

Teokryt pisze:Wiekowy to taki który już jest zużyty, ma 360kkm na liczniku.
Mój ma 15 lat, i 263 tys., a pali w trasie 6-6,5...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 13 sie 2013, 18:04

Do której godziny można się spodziewać korków na bramkach na A1 przed Toruniem w niedzielę?

Piter232
Posty: 434
Rejestracja: 03 gru 2010, 18:27
Lokalizacja: Wilanów

Post autor: Piter232 » 14 sie 2013, 0:52

BJ pisze:Do której godziny można się spodziewać korków na bramkach na A1 przed Toruniem w niedzielę?
Że w Gdańsku na bramkach potrafi być masakra, to ja wiem - sam się przekonałem.

Ale pod Toruniem? Pod Toruniem problem zaczyna się po zjeździe z autostrady - i to niezależnie od pory, praktycznie cały dzień (słusznie zakładam, że chodzi o 10 na Płońsk?).

Awatar użytkownika
Klawisz
Posty: 599
Rejestracja: 11 sie 2011, 15:37
Lokalizacja: Saska Kępa / R-3

Post autor: Klawisz » 14 sie 2013, 11:37

Jakie warunki panują obecnie na wylocie w kierunku Białegostoku, Ostrowii Maz. itp.? Jeżeliz Saskiej Kępy chciałbym dziś ok 15-17 wyruszyć w tym kierunku, który wariant byłby najmniej uciążliwy (w perspektywie długiego weekendu)? Oto rozważane warianty:
1. wał Miedzeszyński-Okrzei-Radzymińska-DK8
2. Trasa Siekierkowska-Marsa-Zołnierska-Zielonka-DK8
3. Trasa Siekierkowska-Marsa lub Płowiecka do Kościuszkowców-Korkowa-Sulejówek-Okuniew-DK50 do Ostrowii?
MotorMan :term:

ODPOWIEDZ