Nie. Przecież na odcinku Królikarnia - Służewiec jeździ dużo ludzi (zwłaszcza w godzinach szczytu). Natomiast na odcinku Królikarnia - Wilanowska 31 wozi często prawie powietrze, i dlatego zamierzają ją z niego zabrać.vernalisadonis pisze:Nawet jak tam będzie pętla, to coś w stylu ala Stare Świdry
(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Petla Wierzbno nic by nie zmienila. "dobudowac drugi wjazd" to mozna na petle autobusowa, na tramwajowej w gre wchodza bardziej zlozone kwestie geometryczne - nie wstawi sie od tak na luku R20 rozjazdu w druga strone.
Moim zdaniem potok z Krolikarni na Sluzewiec zmiesci sie w 18 bez zadnego problemu, a nadrzedna jest optymalna obsługa potoku z M Wierzbna. I nie zalatwi sie tego przejsciem jak na Swidrach - nie te czestotliwosci.
Moim zdaniem potok z Krolikarni na Sluzewiec zmiesci sie w 18 bez zadnego problemu, a nadrzedna jest optymalna obsługa potoku z M Wierzbna. I nie zalatwi sie tego przejsciem jak na Swidrach - nie te czestotliwosci.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
-
- Posty: 5831
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Powiedziałem wyraźnie - można wybudować ową pętlę tam gdzie znajdzie się miejsce, a więc może w innym miejscu niedaleko (na Puławskiej na północ od Królikarni).Autobus Czerwon pisze:Ja już nawet nie wspomnę że na miejscu pętli Wierzbno stoi apartamentowiec, a na rozwalanie parku żeby tramwaj mógł zawrócić nikt się nie zgodzi. I tutaj dyskusję na temat "a co by było gdyby była pętla Wierzbno..." można by zakończyć.
Ale sądząc po tym co napisał Glonojad nie będzie to potrzebne, wystarczy zakrańcować 31 na nowo wybudowanej pętli Wierzbno.
BTW: a czy jest potrzebna linia jak 33 kiedyś, tzn. jadąca w ciągu Wołoska (na północ od Woronicza) - Woronicza - Puławska? Na pewno nie przyda się żeby jechać np. ze Służewia ( Wilanowska) na północną Al. Niepodległości, bo jest przecież , ale ze Służewia na Wołoską (a w przyszłości może na Ochotę - ciągiem Rostafińskich - Banacha).
Napisałem przecież powyżej, że nie będzie to potrzebne.Paweł D. pisze:Można, ale po co?
Jednak jakaś pętla by się pewnie przydała na Puławskiej lub Marszałkowskiej. Dobrym rozwiązaniem będzie torowisko na Al. Wyzwolenia od Pl. Zbawiciela (ewentualnie z pętlą przy Pl. Na Rozdrożu). viewtopic.php?t=9844
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie znam miejsca, ale patrząc na gógla wychodzi mi, że tam są dwa tory i brak przelotu (skoro ślepa), czyli dwa razy lepiej niż na Świdrach i zasadniczo inaczej, niż na Wierzbnie (brak manewrów na torze liniowym).jasiu pisze:Patrz pan, a w Budapeszcie ze ślepej końcówki na Szell Kalman ter co 2,5 min. tramwaj odjeżdża...Glonojad pisze:I nie zalatwi sie tego przejsciem jak na Swidrach - nie te czestotliwosci.
Zresztą co innego stan zastany, co innego - stan projektowany od zera, który można zrobić porządnie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Pętla? Raczej bym słowa "terminal" użył. Albo "krańcówka", może mało warszawskie, ale uniwersalne.michj pisze:Powiedziałem wyraźnie - można wybudować ową pętlę tam gdzie znajdzie się miejsce, a więc może w innym miejscu niedaleko (na Puławskiej na północ od Królikarni).Autobus Czerwon pisze:Ja już nawet nie wspomnę że na miejscu pętli Wierzbno stoi apartamentowiec, a na rozwalanie parku żeby tramwaj mógł zawrócić nikt się nie zgodzi. I tutaj dyskusję na temat "a co by było gdyby była pętla Wierzbno..." można by zakończyć.
Ale sądząc po tym co napisał Glonojad nie będzie to potrzebne, wystarczy zakrańcować 31 na nowo wybudowanej pętli Wierzbno.
[ Dodano: Pon 09 Wrz, 2013 20:19 ]
Ja tam widzę co najmniej dwa tory plus co najmniej jedno przejście.JacekM pisze:ZTCP to na Moszkva ter combina (i kiedyś ganze) na 4-6 odjeżdżają z tego samego toru, na który przyjeżdżają.
http://static.centrumnet.hu/helyseg/Use ... va-ter.jpg
Schematy torowe, ludzie, schematy...
Żeby nie było, żem wiśnia - tutaj akurat nie ma, ale inne są: http://www.gleisplanweb.eu/
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nie rozumieć - na Świdrach nie jest ślepa? Anyway, ja tam widzę dwa tory połączone w X - na Świdrach drugą parę rozjazdów też by się dało dać.Glonojad pisze:Nie znam miejsca, ale patrząc na gógla wychodzi mi, że tam są dwa tory i brak przelotu (skoro ślepa), czyli dwa razy lepiej niż na Świdrach i zasadniczo inaczej, niż na Wierzbnie (brak manewrów na torze liniowym).jasiu pisze:Patrz pan, a w Budapeszcie ze ślepej końcówki na Szell Kalman ter co 2,5 min. tramwaj odjeżdża...
http://goo.gl/maps/SY3Kb
(W ogóle, czego tam nie ma - pętla, żeberka, ślepy kraniec... Częstotliwości nie badałem.)
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Na Świdrach tak, na Wierzbnie nie. Dlatego napisałem, że "nie załatwi się tego [31] przejściem jak na Świdrach".
Taki trapez widzę przede wszystkim tam, gdzie kończą się trasy budowane etapami (lub te docelowo bez pętli) - analogicznie jak w Budapeszcie czy innych Francjach.
Na mieście wolałbym albo tor odstawczy w środku (gdy używane liniowo), albo przejście międzytorowe "z ostrzem" (awaryjno-rezerwowo).
Taki trapez widzę przede wszystkim tam, gdzie kończą się trasy budowane etapami (lub te docelowo bez pętli) - analogicznie jak w Budapeszcie czy innych Francjach.
Na mieście wolałbym albo tor odstawczy w środku (gdy używane liniowo), albo przejście międzytorowe "z ostrzem" (awaryjno-rezerwowo).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Tyle, że na dziś dalej tor kończy się na działkach a jak szlak będzie przedłużony dalej to utrzymywanie przejścia międzytorowego w tym miejscu może mieć jedynie znaczenie awaryjne, a nie liniowe (stąd najlepszym będzie zdjęcie nakładek i posprzątanie międzytorza).MichalJ pisze:Nie rozumieć - na Świdrach nie jest ślepa? Anyway, ja tam widzę dwa tory połączone w X - na Świdrach drugą parę rozjazdów też by się dało dać.
Co do Wierzbna to mam nieodparte wrażenie, że tam łezka do zawrócenia spokojnie się zmieści i nie będzie konieczności wieszania się na dwukierunkach (no chyba, że na siłę musimy im znaleźć zajęcie na stałe).
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.