[M1] Eksploatacja, frekwencja itp.

Moderator: JacekM

ashir
Posty: 27727
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 17 sie 2014, 23:27

Często (również w weekendy) jeździ pociąg numer 09. :)

esm
Posty: 156
Rejestracja: 25 cze 2006, 20:27
Lokalizacja: Natolin

Post autor: esm » 31 sie 2014, 11:46

Nie mogę znaleźć informacji. Sprawa jakby przycichła. Kiedy MW zamierza wdrożyć SOP2 na I linii?

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 31 sie 2014, 14:31

Od 10 lat zapowiadają, że za rok. Przestałem się przejmować.
Zbieraczka rozkładów jazdy.

reserved
Posty: 14614
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 18 wrz 2014, 14:50

A mi się nasuwają trzy pytania dotyczące funkcjonowania metra. Ciekawi mnie to od jakiegoś czasu.

1. Czy prawdziwa jest zasada, że skład może z danej stacji dopiero odjechać, gdy maszynista upewni się, że z poprzedniej stacji poprzedni skład już odjechał? Czy może tak się tylko mówi, a w godzinach szczytu jest inaczej jak jeżdżą często te składy? Jeśli jednak tak nie jest, to czy mogą być jakieś wyjątki? Czym jest spowodowane to, że czasami pociąg dojeżdżający do Kabat w tunelu zwalnia i się toczy do samej stacji? A dziś z kolei było tak, że od Natolina jechał powoli przez chwilę, a potem nagle ruszył, jakby maszynista dostał sygnał, że droga wolna.

2. Zauważyłem, że maszyniści często się zmieniają. Np. na Politechnice. To znaczy, że stosowana jest zasada, że pociąg jedzie dalej, a maszynista wsiada w inny skład? Czym spowodowane są tak częste zmiany maszynistów?

3. Czasami widzę, że w kabinie jest dwóch maszynistów. Czy to jest kwestia po prostu tego, że jeden z nich się podwozi? Czy może patron? Czy może jednak w jakichś sytuacjach musi być dwóch maszynistów?

Jeśli zadaję głupie pytania, to wybaczcie. Obserwuję ostatnio takie rzeczy jeżdżąc metrem i zastanawiam się nad tym.

nowaczek61
Posty: 28
Rejestracja: 16 sty 2011, 10:06

Post autor: nowaczek61 » 18 wrz 2014, 15:41

1. Czy prawdziwa jest zasada, że skład może z danej stacji dopiero odjechać, gdy maszynista upewni się, że z poprzedniej stacji poprzedni skład już odjechał? Czy może tak się tylko mówi, a w godzinach szczytu jest inaczej jak jeżdżą często te składy? Jeśli jednak tak nie jest, to czy mogą być jakieś wyjątki? Czym jest spowodowane to, że czasami pociąg dojeżdżający do Kabat w tunelu zwalnia i się toczy do samej stacji? A dziś z kolei było tak, że od Natolina jechał powoli przez chwilę, a potem nagle ruszył, jakby maszynista dostał sygnał, że droga wolna.
Pociąg nie może ruszyć ze stacji, dopóki nie dostanie potwierdzenia na panelu SOP, że ma drogę wolną do następnego semafora. Nie ma możliwości przejechania sygnału "Stój", no chyba że maszynista dostanie rozkaz szczególny "S" uprawniający do przejechania "Stój", ale z jazdą na widoczność i jednocześnie musi trzymać przycisk P20. Nie ważne czy to szczyt, czy nie ma opcji przejechania sygnału "Stój", bo pociąg wpadnie w hamowanie awaryjne. W porannym szczycie pociągi jeżdżą z częstotliwością 2:40, natomiast po południu co 2:50.

Pociąg przed Kabatami zwalnia, gdyż przed stacją jest semafor wjazdowy uniemożliwiający wjazd w peron, gdy jest zajęty tor, z którego później pociągi wjeżdżają w tory odstawcze na obrót.

2. Zauważyłem, że maszyniści często się zmieniają. Np. na Politechnice. To znaczy, że stosowana jest zasada, że pociąg jedzie dalej, a maszynista wsiada w inny skład? Czym spowodowane są tak częste zmiany maszynistów?
Stacja Politechnika znajduje się idealnie w środku trasy. Na tej stacji swój dyżur mają tzw. maszyniści PM (Pasażersko - Manewrowi) i oni dają przerwę tym maszynistom, którzy mają pociągi przydzielone na całą zmianę. Częste zmiany spowodowane są tym, że maszyniści w czasie zmiany mają jedną przerwę krótką i jedną dłuższą. Jeżeli przerwa ma być na Młocinach, Placu Wilsona, Wilanowskiej bądź na Kabatach to maszyniści mają dłuższe przerwy, natomiast na Politechnice tylko przerwy krótsze.

3. Czasami widzę, że w kabinie jest dwóch maszynistów. Czy to jest kwestia po prostu tego, że jeden z nich się podwozi? Czy może patron? Czy może jednak w jakichś sytuacjach musi być dwóch maszynistów?
Albo maszynista podrzuca drugiego, albo zbliża się pora zmian (wtedy w kabinie jedzie nawet 4 maszynistów) albo jest kursant, który dopiero się szkoli. W tej chwili właśnie trwa kurs, więc jeden maszynista się szkoli, drugi jest jego instruktorem (dokładnie taj jak w czasie kursu na prawo jazdy, tylko kurs wygląda zupełnie inaczej.


Gdyby były jeszcze pytania, bądź coś niezrozumiałego to proszę o priv.

reserved
Posty: 14614
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 18 wrz 2014, 16:14

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi!

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 19 wrz 2014, 14:57

Maszyniści mają płacone za te ponad 2h przerwy?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25348
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 wrz 2014, 22:08

Kodeks pacy nie przewiduje innej możliwości.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

reserved
Posty: 14614
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 20 wrz 2014, 22:03

Czemu na stacji Służew na poziomie -0,5 (pomiędzy peronem a powierzchnią) wieje tak mocno wiatr? Nie wiem jak jest na innych stacjach, ale zauważyłem na tej stacji, że zawsze zanim się wyjdzie z peronu na powierzchnię, to trzeba mocno się "przewietrzyć". Skąd to zjawisko? Powiecie, że też se znalazłem problem, ale ilekroć tamtędy idę, tylekroć się nad tym zastanawiam...

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 21 wrz 2014, 13:37

Alstom to jest najlepszy I najładniejszy typ metra w Warszawie. Inspiro to kompletne nie porozumienie.
Niestety zaprzeczę, bo już od dłuższego czasu widać po pociągach, że seria jest albo robiona po taniości, albo źle zaprojektowana (panele boczne pudła mocno odkształcają się i odchodzą od nadwozia - dokładniej listwy nad drzwiami miewają ten mankament). To sprawia wrażenie, jakby projektant źle dopracował nadwozie (niewykluczone, że to wynik kupna "wersji oszczędniejszej" z tańszymi surowcami).
Przynajmniej takie odnoszę wrażenie obserwując te składy od kilku lat.
BJ, myślisz, że żule są żulami z własnej woli? Nie? To skąd wiesz, że życie ci takiej zmiany nie przyniesie?
Umówmy się, nikt nikogo do chlania nie przymusza.
Są takie organizacje jak "markot", są noclegownie i podobne miejsca, bezdomni mogą się tam podziać, są tam nawet prace publiczne w zamian za swoiste kieszonkowe, które bezdomny może samodzielnie spożytkować (nawet miałem okazję poznać ludzi z Markotu przy Wschodnim kilka lat temu), ale jak ktoś wcześniej wspomniał, tam jest szlaban na picie, co menelom nie odpowiada.

Żul to nie jest efekt zawirowania w życiu, to decyzja człowieka (z resztą, pracując jako podwykonawca dla dużego koncernu, widziałem, jak człowiek się stacza w to bagno na własne życzenie, nawet mając pracę, mieszkanie i rodzinę - to ewidentnie własny wybór).
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 24 wrz 2014, 20:36

osa pisze:Dość odważna teza, że temat większej częstotliwości kursów metra nabiera realnych kształtów. Mówi się już o tym od lat, padają kolejne terminy, mimo to ratusz nawet swego ukochanego metra nie jest w stanie dopieścić, jak trzeba.
MeWa pisze:Przetarg wyznacza konkretne terminy, a jego ogłoszenie oznacza, że są pieniądze na ten cel. Jeśli nikt się nie zgłosi, to wykonawca w trzecim podejściu będzie wybierany z wolnej ręki.
Mija właśnie 11 miesięcy - czy jest jakiś postęp "w tym temacie"?

ashir
Posty: 27727
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 wrz 2014, 9:40

Jakiś czas temu jeździł bez ludzi nowy pociąg rosyjski, a dziś po długiej przerwie można było się przejechać pociągiem numer 36. :grin: Poza tym przynajmniej 3 stare pociągi serii 81, ostatnio też wydawało mi się, że widziałem w ruchu pociąg numer 03? Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć? :)

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 30 wrz 2014, 13:35

ashir, niestety, nic nie wiem w kwestii odpowiedzi na Twoje pytanie (tego nr akurat nie widziałem), natomiast zaginął gdzieś przemalowany Metropolis 17 - może go trzymają na II linię...

ashir
Posty: 27727
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 30 wrz 2014, 18:00

Niedawno miałem okazję jechać Alstomem po nowemu, czyli o numerze 17, więc chyba nie zaginął. :wink:

Awatar użytkownika
adix155
Posty: 102
Rejestracja: 30 sie 2011, 13:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adix155 » 30 wrz 2014, 18:11

ashir pisze:Ostatnio też wydawało mi się, że widziałem w ruchu pociąg numer 03? Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć? :)
Potwierdzam, nawet nim jechałem :) Jeszcze z rosyjskich niedawno przywrócili do ruchu pociąg nr 15. Z innych wiesci - niebawem do pociągu nr 17 dołączy następny Alstom z żółtym paskiem

ODPOWIEDZ