Tabor Kolei Mazowieckich
Moderator: JacekM
Wczoraj na MNO przywędrowała kolejna sztuka EN57AL, tym razem EN57AL-1610.
A jednak 57-1173 może jeździć z czymś innym niż 1109. 57-1173+1743 w poniedziałek na 2171x czymś z Dęblina.
Pojechać pojedzie. Ale ile wrażeń po drodze dostarczy taka konfiguracja, to już inna bajka.
Chyba nie aż tak, jeżeli w miarę planowo pojawił się na WuZecie.
Newag wygrał przetarg na nowe ezt - http://mazowieckie.com.pl/g2/oryginal/2 ... 68e7bb.pdf
Dlaczego w AL-ach zamontowano "autokarowy" układ siedzeń? Jaka jest wyższość tego układu nad zwykłym (w czwórkach)?
-
Michalk001
- Posty: 1227
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Żadna, w czwórkach nie ma ciasnoty i nie wiem po co tak fotele zamontowali.aaa pisze:Dlaczego w AL-ach zamontowano "autokarowy" układ siedzeń? Jaka jest wyższość tego układu nad zwykłym (w czwórkach)?
Poza tym bardzo dobrze że wygrał NEWAG.
Przychodzą mi na myśl ze trzy zalety: można wyciągnąć nogi, jest więcej poręczy dla stojących i są stoliczki. Choć pierwszego osobiście nie sprawdziłem. Jeszcze.
Osobiście najbardziej lubię układ bombardierowy, czyli mix jednego i drugiego
Osobiście najbardziej lubię układ bombardierowy, czyli mix jednego i drugiego
Mix w EN57AL jest - jeden człon taki a drugi taki.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Co oznacza "AL"?
Nic nie znaczy - nie musi. A co do siedzeń - w rozrządczych jest układ po nowemu, w silnikowym po staremu czwórki.
Kiedyś oznaczał Asynchroniczny dla woj.Łódzkiego i Lubelskiego. Powinno być AKM czyli Asynchroniczny dla Kolei Mazowieckich ale Mińsk ma swoje wizje i tyle, nie wspominając o jakości, jaką przejął od swojego właściciela, czyli od Pesy.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26877
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Minsk to akurat nigdy forpoczta nie byla, jesli zamówienie to nie bylo standardowe NR kibla.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Wczoraj trafiłem na AKM po rewizji w Sochaczewie. Co prawda już pewien czas od niej minął, ale mogę sobie wyobrazić, jak ten kibel wyglądał przed i po. Niewielka różnica. Żaden komisarz by nie odebrał tego po rewizji w zewnętrznym zakładzie. Drzwi dalej żyją własnym życiem, ale za to mają czujniki w nogach, te na górze odcięte, ale działanie bez zmian, czyli zamykanie na przechodzących ludzi. Za to lampki nad drzwiami zmieniono, dodatkowe niebieskie diody sprawiają, że poczułem się światowo. To nic, że drzwi do WC prawie zamknąć się nie dało.
Ech, z czegoś co było słabe robimy coś jeszcze gorszego?
Ech, z czegoś co było słabe robimy coś jeszcze gorszego?
Jak to wyszło z rewizji, to zapewniam że wszystko działało jak należy. Tylko co z tego, nie od dziś wiadomo że Sochaczew, potrafi doprowadzić do ruiny w piorunującym tempie wszystko, co tam na stanie mają.