Samochody kontra

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25428
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 09 paź 2014, 16:49

Mnie nauczyli dobrze i strasznie przez to cierpię bo nijak nie jestem przystosowany do rzeczywistości. A że jeżdżę swoim prywatnym samochodem a nie autobusem to wolę mieć nienaruszony lakier niż satysfakcję że to nie była moja wina.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 09 paź 2014, 16:54

Dobrze? Znaczy jak? :>

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25428
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 09 paź 2014, 17:28

Jak na normalnym skrzyżowaniu a nie prawym pasem 3/4 obrotu z prawem migaczem na wjezdzie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 09 paź 2014, 18:08

Prawy migacz? Na wjeździe? :D

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25428
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 09 paź 2014, 18:39

Mam u siebie w okolicy dwa takie ronda. Czasami nie wiem czy się śmiać czy płakać a czasami nie wiem gdzie spieprzać aby ochronić swój lakier.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

sajbeer
Posty: 1078
Rejestracja: 06 maja 2008, 21:06
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: sajbeer » 09 paź 2014, 19:09

pawcio pisze:Mam u siebie w okolicy dwa takie ronda. Czasami nie wiem czy się śmiać czy płakać a czasami nie wiem gdzie spieprzać aby ochronić swój lakier.
Byle nie tak jak ta pani :D :

http://www.youtube.com/watch?v=ImaQl66mAl4
Ostatnia skonsumowana "PARÓWKA"
21.12.2012
366+218 :arrow: 013B/28
Przedostatnia:
7.12.2012
140+685 :arrow: 019B/33 :D :tancze:

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 09 paź 2014, 19:11

Nie no, spoko. Też, coraz częściej, widzę osobówki, które wjeżdżając na rondo, mają włączony migacz. Prawy migacz. A potem hamuje, trąbi, a ja mówię: "Wjeżdżasz na rondo z włączonym kierunkiem?!". :D
sajbeer pisze:
pawcio pisze:Mam u siebie w okolicy dwa takie ronda. Czasami nie wiem czy się śmiać czy płakać a czasami nie wiem gdzie spieprzać aby ochronić swój lakier.
Byle nie tak jak ta pani :D :

http://www.youtube.com/watch?v=ImaQl66mAl4
Plotka głosi, że to nie ona kierowała. :)

cns80
Posty: 981
Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
Lokalizacja: Warszawa-Lucerny

Post autor: cns80 » 01 lis 2014, 20:51

Szeregowy_Równoległy pisze:Przystanek jest oznaczony znakiem D-15. Masz obowiązek go zauważyć. Nie widzisz? Twój problem.
Lubię mistrzów teoretyzowania :) Zobaczyć przystanek zasłonięty autobusem :) Zmień sobie nicka na wróżka Aida ;)
Szeregowy_Równoległy pisze:To nic nie zmienia: omijasz - zachowujesz ostrożność i nie przystępujesz do manewru nie mając pewności, czy wykonasz go bezpiecznie.
Znowu kupa teorii z przewagą kupy. Nie ma czegoś takiego jak pewność w ruchu drogowym obojętnie jaki to manewr. I Ty jako kierowca zawodowy z jako takim stażem powinieneś to wiedzieć. Więc daruj sobie takie banialuki.
Szeregowy_Równoległy pisze:Jak się popsuł, to odpali awaryjne. Jak nie może odpalić awaryjnych, to omijasz jak wyżej.
Możesz się tefgo spodziewać jak tego że wszyscy kierowcy w Warszawie jeżdżą z dozwoloną prędkością. A jak nie odpali nic to co ? Mam stać, aż mi listonosz pierwszą emeryturę przyniesie ? Czy może spróbować go ominąć i wtedy się okaże że ruszył bo mu się naprawiło, odwidziało, albo pasażerowie wsiedli ? Albo się jednak okaże że on stoi bo przed nim stoi samochód sygnalizujący skręt w lewo tylko stanął blisko prawej bo punto strasznie zachodzi na skrętach.
Czasami jak czytam te twoje teorie to jestem gotów uwierzyć że nie prowadzisz żadnego pojazdu. Przecież samo twoje doświadczenie (jestem w 100% pewny) zaprzecza temu co piszesz :)

Teraz pytanie bonusowe: Dlaczego dzisiaj pod Cmentarzem Północnym każdy ruszający autobus włączał kierunkowskaz ruszając od krawężnika (bez zmiany kierunku jak twierdzisz), a nieliczni którzy tego nie robili wprowadzali w błąd kolegów i były gwałtowne hamowania, lekkie klaksony i interwencje kierujących ruchem ? Generalnie widać było że się nie mogą porozumieć.
fik pisze:Gratuluję, właśnie udowodniłeś, że na każdym zakręcie należy używać kierunkowskazu.
Widzę że muj ulubieniec jak zwykle zrozumiał po swojemu :) A widzisz może różnicę między zmianą kierunku ruchu wynikającą i nie wynikającą z warunków ruchu ? Zawsze jak rozpinasz rozporek to sikasz czy czasem rozpinasz go w innym celu ?
Bastian pisze:Rany boskie! Dopóki nie załapiecie, że nie zgadzacie się ze sobą na podstawowym poziomie matematyczno - fizycznym (czy ruszenie jest zmianą kierunku ruchu w tym ujęciu), to w ogóle nie macie się po co brać za analizę przepisów! #-o
Racja. Aksjomaty się nie zgadzają więc dalsza dyskusja nie ma wspólnych podstaw.
sajbeer pisze:Byle nie tak jak ta pani :D :
Cóż... W ciągu miesiąca i 3 dni samochód którym jeżdżę wyłapał 4 trafienia w prawy bok. Żadne nie było z mojej winy, a jedno skończyło się szkodą całkowitą. Dwa z nich były na rondzie. Raz pani nie spodziewała się że ja na tym rondzie jeszcze jestem i posłała mnie w chodnik łamiąc mi wahacz i chowając mi moje koło pod podłogę bagażnika. Następnym razem gdy skręcałem w lewo pan stojący z przeciwka po przerysowaniu mi całego boku stwierdził "Nie spodziewałem się że pan będzie tu jechał".
Co ciekawe ani razu nie doszło do zajechania drogi więc wszystkie uderzenia są na tylnych drzwiach, tylnym błotniku i zderzaku czyli już pół samochodu było przed sprawcą =D>
Samochód znów naprawiony i czekamy na rozwój sytuacji :) W czwartek miął szansę na drugą szkodę całkowitą jak mi pani na Krasińskiego przecięła w poprzek drogę (jechałem równo 45 km/h) i zabrakło mi jakieś 50 cm do trafienia :)

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5312
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 01 lis 2014, 22:30

To ubezpieczyciele chyba Cię specjalnie nie lubią ;) (nie Twój oczywiście, tylko sprawców ;) )
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 01 lis 2014, 22:53

Jestem zdania, że jeśli ktoś w ciągu miesiąca ma 4 kolizje to albo ma naprawdę niebywałego pecha, albo jest z nim jednak coś nie tak. Nawet jeśli formalnie zdarzenia te są z obcej winy.
noidea

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5312
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 03 lis 2014, 0:02

Eee tam, jakbym miał do zrobienia jakieś uszkodzenia lakieru to takie kolizje z czyjejś winy są najlepsze ;) Tylko trzeba adekwatnie wybierać miejsce zdarzenia, żeby akurat otrzymać trafienie tam gdzie trzeba. Ronda są najlepsze, jak się ma lewy przód do zrobienia (Szeregowy coś już kiedyś o tym wspominał ;) )
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 03 lis 2014, 1:52

Wyśmienicie, jeszcze więcej kierowców z takim podejściem trzeba nam na naszych drogach... :evil:
noidea

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5312
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 03 lis 2014, 8:21

A czy to wina uderzanego że uderzający przepisów nie zna?
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 03 lis 2014, 8:30

Zjeżdża z ronda, co z tego, że z lewego pasa, więc ma pierwszeństwo. :P

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 03 lis 2014, 11:23

A to już efekt tego, że kierujący zdał prawo jazdy 40 lat temu i od tej pory nie zajrzał ani razu do przepisów, które się parę razy zdążyły zmienić.
Zastanawia mnie natomiast, co kierowało pewną, nazwijmy to damą (chociaż na gorąco inaczej ja nazwałem), która była uprzejma wjeżdżając na rondo przy Kopernika/Świętokrzyskiej (na którym już byłem) władować mi się pod maskę, z komórką w łapie i jeszcze w czoło się popukać, że na nią trąbię.
Popatrz, jaka franca!

ODPOWIEDZ