Warszawskie dworce i przystanki kolejowe
Moderator: JacekM
Tyle ze wykonujac tego typu prace niejako z automatu powinni od PLK otrzymac stosowne przepustki/zezwolenia na przebywanie na terenie kolejowym, w tym chodzenie po torach. Zwykly smiertelnik chodzic po torach zgodnie z prawem nie moze.
Nie "powinni otrzymać", tylko powinni przejść przeszkolenie. W dalszym ciągu wielu ludzi przy takich pracach jest z łapanki i nie mają zielonego pojęcia o bezpieczeństwie na kolei.
I aż mi głupio, że tak narzekałem, bo przechodzę dziś, a tam płotka... nie ma Może jednak nadchodzące Święto Niepodległości ma dla kogoś jeszcze jakieś znaczenie (pierwszy skład z biało-czerwoną flagą szalał już dziś)...
Jacek - od 12.X, od 13:00, do 19.X, do 15:00 - zamykają całą krawędź 3 peronu.
Wiem. Pewnie dlatego nie zabrali całkiem płotków, tylko leżą i czekają na etap IV
Swoją drogą, takie parszywe płotki miewają też czasem dobre strony - gdyby nie one, pewnie nieprędko bym miał po drodze na peron 1 i kupił tam ciekawą gazetkę (której nie było na środkowym), dobre ciacho (rodzaju jakiego nie było na środkowym) oraz sprawdził, że kawa z tamtejszego automatu nie śmierdzi plastikiem i nadaje się do spożycia
Swoją drogą, takie parszywe płotki miewają też czasem dobre strony - gdyby nie one, pewnie nieprędko bym miał po drodze na peron 1 i kupił tam ciekawą gazetkę (której nie było na środkowym), dobre ciacho (rodzaju jakiego nie było na środkowym) oraz sprawdził, że kawa z tamtejszego automatu nie śmierdzi plastikiem i nadaje się do spożycia
- vernalisadonis
- Posty: 3107
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Na stacji Warszawa Włochy odkryto dawny rozkład jazdy
http://www.tvp.pl/warszawa/aktualnosci- ... y/17773830
http://www.tvp.pl/warszawa/aktualnosci- ... y/17773830
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Co za kretyn wymyślił syntezator zapowiedzi na Dworcu Centralnym? Niedługo panie megafonistki znikną z DWC, a w zamian pasażerowie będą torturowani zapowiedziami z Ivony które są obecnie w fazie testów. A brzmi to mniej więcej tak: "Pociąg Ekspres Intersiti dwa slesz zero jeden zero jeden odjedzie z toru..." albo "Pociąg osobowy S3 do stacji Szopen Ajiport..." Brzmi to strasznie. Poza tym tylko żywa megafonistka zapowie komunikat specjalny, przywoła pasażera który zostawił bilet o powrót do kasy itp. A wcale to nie są jakieś marginalne sytuacje, tylko codzienność dworca. PKP chyba szuka oszczędności wszędzie gdzie tylko może, ale odbija się to kaleczeniem języka polskiego.
IVONA to zmora całej linii średnicowej.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Centralny do tej pory jakoś się przed tym bronił. Niestety ta zaraza się rozprzestrzenia...zxcvbnm pisze:IVONA to zmora całej linii średnicowej.
Najlepszy system powiadamiania to był w roku 2009, przed EURO. Teraz jest tak że na Powiślu każą przejść do Centralnej bo pociąg omija Śródmieście...
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Żywa i tak będzie czuwać, bo nie da się tego zrobić inaczej.konri pisze:Co za kretyn wymyślił syntezator zapowiedzi na Dworcu Centralnym? Niedługo panie megafonistki znikną z DWC, a w zamian pasażerowie będą torturowani zapowiedziami z Ivony które są obecnie w fazie testów. A brzmi to mniej więcej tak: "Pociąg Ekspres Intersiti dwa slesz zero jeden zero jeden odjedzie z toru..." albo "Pociąg osobowy S3 do stacji Szopen Ajiport..." Brzmi to strasznie. Poza tym tylko żywa megafonistka zapowie komunikat specjalny, przywoła pasażera który zostawił bilet o powrót do kasy itp. A wcale to nie są jakieś marginalne sytuacje, tylko codzienność dworca. PKP chyba szuka oszczędności wszędzie gdzie tylko może, ale odbija się to kaleczeniem języka polskiego.
Póki co automaty słyszałem tylko przy zapowiedziach pociągów opóźnionych, ale ostatnio omijałem Centralny, muszę sprawdzić, czy coś "poprawili", czy dalej bzdury z ustawieniem składów w sektorach wyświetlają.
Jeżeli chodzi o sektory, to nic się nie zmieniło... Jedynie część pociągów zapowiada Ivona (poprzedzona innym gongiem, niż żywa megafonistka)przewoz pisze:Żywa i tak będzie czuwać, bo nie da się tego zrobić inaczej.konri pisze:Co za kretyn wymyślił syntezator zapowiedzi na Dworcu Centralnym? Niedługo panie megafonistki znikną z DWC, a w zamian pasażerowie będą torturowani zapowiedziami z Ivony które są obecnie w fazie testów. A brzmi to mniej więcej tak: "Pociąg Ekspres Intersiti dwa slesz zero jeden zero jeden odjedzie z toru..." albo "Pociąg osobowy S3 do stacji Szopen Ajiport..." Brzmi to strasznie. Poza tym tylko żywa megafonistka zapowie komunikat specjalny, przywoła pasażera który zostawił bilet o powrót do kasy itp. A wcale to nie są jakieś marginalne sytuacje, tylko codzienność dworca. PKP chyba szuka oszczędności wszędzie gdzie tylko może, ale odbija się to kaleczeniem języka polskiego.
Póki co automaty słyszałem tylko przy zapowiedziach pociągów opóźnionych, ale ostatnio omijałem Centralny, muszę sprawdzić, czy coś "poprawili", czy dalej bzdury z ustawieniem składów w sektorach wyświetlają.
Co do patologii dworcowych - na Śródmieściu i Centralnej pojawił się znowu młodzieniec wyłudzający pieniądze od młodych dam metodą "zbieram na bilet do Gdyni".
Pomijając fakt, że Gdyni to ów człek (lat około 20, średniego wzrostu, szczupły, śniady, lekki zarost, plecak wyglądający na pusty i jasnoszare słuchawki na uszach) może w tym ani poprzednim życiu na oczy nie widział i że organicznie nie znoszę wszelkiego typu nierobów, osiągi ma imponujące: W ciągu niespełna 10 minut gdy krążył gdzieś w pobliżu zdążył zaczepić nie mniej jak 5-6 młodych kobiet, z czego tylko jedna od razu i zdecydowanie odmówiła a 2-3 coś tam wysupłały.
Wybiera najchętniej 20-latki z leciuteńką nadwagą, pod którymi kolana miękną przez samo spojrzenie jakiegokolwiek faceta lub 30-tki zadbane i wyzwolone, dla których pozbycie się paru drobnych jest najszybszą metodą na spławienie niechcianego rozmówcy.
Pomijając fakt, że Gdyni to ów człek (lat około 20, średniego wzrostu, szczupły, śniady, lekki zarost, plecak wyglądający na pusty i jasnoszare słuchawki na uszach) może w tym ani poprzednim życiu na oczy nie widział i że organicznie nie znoszę wszelkiego typu nierobów, osiągi ma imponujące: W ciągu niespełna 10 minut gdy krążył gdzieś w pobliżu zdążył zaczepić nie mniej jak 5-6 młodych kobiet, z czego tylko jedna od razu i zdecydowanie odmówiła a 2-3 coś tam wysupłały.
Wybiera najchętniej 20-latki z leciuteńką nadwagą, pod którymi kolana miękną przez samo spojrzenie jakiegokolwiek faceta lub 30-tki zadbane i wyzwolone, dla których pozbycie się paru drobnych jest najszybszą metodą na spławienie niechcianego rozmówcy.
O temat rzeka... Takich przypadków to jest mnóstwo na Centralnym. Począwszy od młodych cyganów (i innych stosujących tą metodę), chcących zapłacić banknotem 200zł, po czym w ostatniej chwili przypominają sobie, że mają drobne. Chcą zamienić to wszystko na drobne, stosują takie triki że większość sprzedawców wydaje im 100zł za dużo.Jacek Z. pisze:Co do patologii dworcowych...
Przez bezdomnych żebrających o jedzenie, który potrafią zjeść 3 kanapki, zapiekankę i jeszcze kilka drożdżówek pod rząd. Po wszelkiej maści drobnych złodziejów, kradnących wszystko co się da.
Jacku, sprawdź to: https://www.youtube.com/watch?v=IptMnA0FHtk