Kolej w aglomeracji warszawskiej
Moderator: JacekM
Skoro na linii Skierniewickiej pociągów jest o wiele mniej to czemu nadal występują braki?
-
metron
Premo pisze:Skoro na linii Skierniewickiej pociągów jest o wiele mniej to czemu nadal występują braki?
A to nie Ty czasem pisałeś że weekendy pociągi muszą być skrócone bo wówczas przechodzą remonty
To w nawiązaniu do tego kiedy pisałem o potwornym tłoku na linii do Skierniewic kiedy ktoś wpadł na "wspaniały" pomysł skrócenia pociągów KM do Skierniewic w weekend
Ja to wszystko rozumiem także w ten sposób, że o ile tabor może jeszcze jakoś by się znalazł (przy dobrym zorganizowaniu tematu 2 Elfy pewnie byłyby w stanie w ciągu tego samego dnia przejść przegląd na Grochowie i obsłużyć szczytówki na RL), istnieje problem ze wpięciem tego w istniejącą siatkę obiegów bez zaprzęgania dodatkowych drużyn (przy ograniczonej liczbie maszynistów).Premo pisze:Z wypowiedzi Loui wynika że brak możliwości skierowania EN57AKM i AL na linię KM9 a co za tym idzie wydłużenia pociągów lotniskowych wynika nie z braków taborowych ale ze złej polityki taborowej przewoźnika.
Pozostaje problem sprawności tego taboru.
Żeby było tak dobrze, to nie byłoby co jakiś czas zastępstw za AKM i ELFy starymi składami.
Żeby było tak dobrze, to nie byłoby co jakiś czas zastępstw za AKM i ELFy starymi składami.
I tu jest pies pogrzebany między innymi. Powiem tak Elfów jest 16 a obiegów 15. Czyli jak już kiedyś pisałem, ktoś kto to planował, nie zakładał że taki tabor w ogóle się psuje.Pozostaje problem sprawności tego taboru.
Ktoś chyba założył że 16 jednostek będzie w stanie obsłużyć całą linię KM9 łącznie z pociągami lotniskowymi. W rezultacie mamy obiegi na push&pullach i pojedyncze składy w godzinach szczytu. Co będzie jak ELFy będa musiały jechać na rewizję?
Nic nie będzie bo w obecnej chwili od pól roku zawsze jeden elf jest w Bydgoszczy na przeróbce sposobu hamowaniaPremo pisze:Ktoś chyba założył że 16 jednostek będzie w stanie obsłużyć całą linię KM9 łącznie z pociągami lotniskowymi. W rezultacie mamy obiegi na push&pullach i pojedyncze składy w godzinach szczytu. Co będzie jak ELFy będa musiały jechać na rewizję?
Może ktoś zbyt bezkrytycznie podszedł do bliskich 1,00 współczynników niezawodności deklarowanych przez Pesę? Przecież istnieją przeglądy, zawsze się też mogą zdarzyć np. awaria WC (przypadek opisywany na blogu p. Marka), spotkanie z dzikami lub łosiem (wielokrotnie wspominane na tym Forum), człowiek na torach, pęknięta szyba, wandalizm i inne przypadłości wyłączające skład z ruchu. Mam przeczucie, że mogą braki w Elfach łatać Flirtem z siedleckiej, bo chyba często jest nie jeden, a dwa w zapasie (w (D) jeździ chyba zasadniczo cztery pary po dwa).Loui pisze:Powiem tak Elfów jest 16 a obiegów 15. Czyli jak już kiedyś pisałem, ktoś kto to planował, nie zakładał że taki tabor w ogóle się psuje.
Czasami tak się łata, tylko że nie zawsze można, bo sprawa się rozbija o autoryzację na Flirta. Nie każdy ją ma.
Zapomniałeś jeszcze o AKM 2007Loui pisze:1.Grochów nie ma na stanie żadnych AKM-ów i AL.
2.Pożyczenie z Sochaczewa czy Ochoty nie wchodzi w grę, bo im też brakuje.
3.Poza tym dochodzi problem z autoryzacją - w Nasielsku nikt nie ma autoryzacji na te sprzęty, a i na Grochowie też nie wszyscy mają. Efekt mnożenia serii taboru na potęgę.
Tak sobie podsumowałem i wyszło że z taboru elektrycznego mamy: EN57 stare, AKM 2009 - 2011, AKM 2013, AL, EN71, ER75, EN76, EU47, wagony Bombardiera, do tego niedługo dojdą Impulsy, Gamy i wagony z Pesy. Już nie wspominam o taborze spalinowym. Jak na takiego lokalnego przewoźnika to dość sporo. A nie ma takiej możliwości żeby wszyscy mieli na wszystko, bo efekt był by taki, żeby się jeździło raz czy dwa razy na danej serii taboru w miesiącu jak by dobrze poszło, a to nie sprzyja dobremu poznaniu taboru.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Wtedy to były choppery i modernizacja KM ale zostały przerobione teraz na AKM-y i nie ma na to oddzielnej autoryzacjirufio198 pisze: Zapomniałeś jeszcze o AKM 2007
Tak właśnie wita się polska gościnnością i tolerancją przez młode pokolenie ludzi coraz bardziej ''wykształconych''...lukasek1 pisze: Wcześniej też pisano o niezadowoleniu pasażerów na mniejszość obcokrajowców i zachownie(tylko której ze stron)
Poniekąd dzięki nim i lotnisku Modlin mają te dodatkowe pociągi między lotniskowe.
https://www.facebook.com/nowodworski/ph ... =1&theater
http://www.nowodworski.info/index.php/c ... -z-modlina
Smutne, lecz prawdziwe - bo taki jest właśnie w dużej części przekrój polskiego społeczeństwa:
- (po)ciągowi alkoholicy (jeżeli ktoś nie jest w stanie wytrzymać 2 h w środku transportu bez wódy czy pyfka, to moim zdaniem ma już zaawansowany problem z alkoholem) - ukarać finansowo, spałować, wyrzucić z pociągu,
- studenci z Bożej Łaski, wierzący w mit, że rynek pracy składa się z samych stanowisk kierowniczych dla matołów - tu niewiele można zrobić, jeśli ojciec i matka nie wychowają, tylko smartfon i portale społecznościowe, to cóż zrobić, ułomność,
- starsze panie (choć nie wszystkie są takie), które myślą, że świat wokół żyje tylko po to, by spijać kwiaty urojonych mocno zużytych mądrości z ich ust.
Tylko ci tak zwani normalni - myślący, pracowici, życzliwi, jak zawsze nie za bardzo rzucają się w oczy - bo to wrogowie rządzącego nami Systemu!
Ale to właśnie dla nich warto czasem próbować tworzyć NORMALNĄ - czystą, bezpieczną, punktualną kolej.
- (po)ciągowi alkoholicy (jeżeli ktoś nie jest w stanie wytrzymać 2 h w środku transportu bez wódy czy pyfka, to moim zdaniem ma już zaawansowany problem z alkoholem) - ukarać finansowo, spałować, wyrzucić z pociągu,
- studenci z Bożej Łaski, wierzący w mit, że rynek pracy składa się z samych stanowisk kierowniczych dla matołów - tu niewiele można zrobić, jeśli ojciec i matka nie wychowają, tylko smartfon i portale społecznościowe, to cóż zrobić, ułomność,
- starsze panie (choć nie wszystkie są takie), które myślą, że świat wokół żyje tylko po to, by spijać kwiaty urojonych mocno zużytych mądrości z ich ust.
Tylko ci tak zwani normalni - myślący, pracowici, życzliwi, jak zawsze nie za bardzo rzucają się w oczy - bo to wrogowie rządzącego nami Systemu!
Ale to właśnie dla nich warto czasem próbować tworzyć NORMALNĄ - czystą, bezpieczną, punktualną kolej.
Pociągi lotniskowe powinny omijać większość stacji. Modlin i następna stacja Legionowo, następna Toruńska i następna Wschodnia. W Nowym Dworze wsiada dużo takiej dresowej młodzieży ale tam wsiada ogólnie dużo ludzi więc raczej się nie da tej stacji zabrać... Bez tych stacji te pociągi mogłyby jeździć puste przynajmniej od Legionowa bo tam właśnie wszystkie pociągi stają się luźniejsze. Ja by zaryzykował i od marcowej korekty zabrał pociągi lotniskowe ze wszystkich stacji oprócz w/w, jak ludzie się będą buntować to nie lepiej swoje dzieci wychowują...lukasek1 pisze:Tak właśnie wita się polska gościnnością i tolerancją przez młode pokolenie ludzi coraz bardziej ''wykształconych''...lukasek1 pisze: Wcześniej też pisano o niezadowoleniu pasażerów na mniejszość obcokrajowców i zachownie(tylko której ze stron)
Poniekąd dzięki nim i lotnisku Modlin mają te dodatkowe pociągi między lotniskowe.
https://www.facebook.com/nowodworski/ph ... =1&theater
http://www.nowodworski.info/index.php/c ... -z-modlina
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Nie wiem, czy jeździcie regularnie na KM9, czy nie, ja tak.
W lotniskowych bardzo trudno znaleźć podpite grupki ludzi. Problem jest w nasielszczakach, ciechanowiakach i działdowiakach. Przykre było kiedyś, jak wracałem 15615 (Zachodnia 18:21 - Ciechanów), kiedy tatusiowie wracali z dziećmi z choinki (było to przed świętami) i wychodzili co chwilę do korytarza z nową puszką.
Stopień wulgarności w 15325 (Zachodnia p8 17:00 - Działdowo) trudno opisać. Darcie mordy, piwo, zaczepianie ludzi itp. - tu bryluje grupka wsiadająca na Toruńskiej, dość głośno chwaląca się jazdą bez biletu. Gdzie są kierownicy pociągu? Na push-pullu chyba dwóch ich jest?
Tak jak Jacek, nie rozumiem picia w pociągach. Sam lubię piwo, ale jest na to miejsce i czas, co to za przyjemność picia trzymając puszkę za pazuchą.
Postoje dla lotniskowych niech zostaną jak są - nadal w 98% korzystają z nich ludzie normalni - jakbyś zabrał je np z L-wa Przystanek, to byśmy mieli 1 pociąg na godzinę, my nie mamy dwóch linii SKM.
Może jakimś lekarstwem byłoby zagonienie sokistów do składów - zdarzało się, że jeździli, ale ostatnio rzadko ich widać. Niech wsiądą na koniec pociągu, demonstracyjnie z pałami (środkami przymusu znaczy się) na wierzchu, to powinno pomóc.
W lotniskowych bardzo trudno znaleźć podpite grupki ludzi. Problem jest w nasielszczakach, ciechanowiakach i działdowiakach. Przykre było kiedyś, jak wracałem 15615 (Zachodnia 18:21 - Ciechanów), kiedy tatusiowie wracali z dziećmi z choinki (było to przed świętami) i wychodzili co chwilę do korytarza z nową puszką.
Stopień wulgarności w 15325 (Zachodnia p8 17:00 - Działdowo) trudno opisać. Darcie mordy, piwo, zaczepianie ludzi itp. - tu bryluje grupka wsiadająca na Toruńskiej, dość głośno chwaląca się jazdą bez biletu. Gdzie są kierownicy pociągu? Na push-pullu chyba dwóch ich jest?
Tak jak Jacek, nie rozumiem picia w pociągach. Sam lubię piwo, ale jest na to miejsce i czas, co to za przyjemność picia trzymając puszkę za pazuchą.
Postoje dla lotniskowych niech zostaną jak są - nadal w 98% korzystają z nich ludzie normalni - jakbyś zabrał je np z L-wa Przystanek, to byśmy mieli 1 pociąg na godzinę, my nie mamy dwóch linii SKM.
Może jakimś lekarstwem byłoby zagonienie sokistów do składów - zdarzało się, że jeździli, ale ostatnio rzadko ich widać. Niech wsiądą na koniec pociągu, demonstracyjnie z pałami (środkami przymusu znaczy się) na wierzchu, to powinno pomóc.